Magdalena Kowalska sprzedawca, sklep
Temat: Mieszkanie lokatorskie wspólne
Witam serdecznieMam poważny problem z mieszkaniem lokatorskim wspólnym , które zamieszkuję wraz z córką i zięciem od 46 lat .Problem zaczął się kiedy moi współokatorzy
wyprowadzili się z zajmowanej części lokalu , czyli zdali mieszkanie miastu .
Wtedy zaczełam starania o scalenie mieszkania , które zostało niegdyś sztucznie podzielone na dwa lokale mieszkalne . Ponieważ mieszkanie jest niepodzielne , wspólny przedpokój , wspólna toaleta oraz wspólna łazienka to nie jest możliwe zamieszkiwanie przez dwie obce sobie rodziny w takich warunkach .Ponieważ zajmuję mniejszą część mieszkania o 14m , urząd lokalowy odmówił scalenia mieszkania , ponieważ uchwała rady miasta , mówiła o tym , że scalenie jest możliwe tylko wtedy , gdy zajmuje się większą część .Po interwencji u Prezydenta miasta , zostałam zapewniona ,że jest to wysoce niesprawiedliwe i ,że rada miasta pracuje nad nową uchwałą dotyczącą scalania mieszkań , która będzie mi gwarantowała prawo , mimo posiadania mniejszej częśći do scalenia i utworzenia samodzielnego lokalu mieszkalnego .Sprawa na czas pracy nad uchwałą została wstrzymana i wszystko wskazywało na to ,że sprawa jest na wygranej pozycji .Niestety okazało się ,że urzędujący prezydent , nie jest już prezydentem w moim mieśćie a urząd lokalowy chce się mnie pozbyć do innego lokalu zamiennego , Mimo ,że uchwała Rady Miasta Jeleniej Góry 421/LI/2009 mówi ,że mam prawo do scalenia lokalu .Moje pytanie ,czy mimo to miasto ma prawo odmówić mi scalenia ? Czy uchwała nic nie znaczy w świetle prawa ? Magda