Temat: Materiały chronione prawami autorskimi na stronie.

witam

czy jest jakiś sposób żeby legalnie publikować na swojej stronie materiały chronione prawami autorskimi i zeby żaden nawiedzony prawnik się nie przyczepił?
Czy mozna publikować materiały, które już zostały gdzieś upublicznione?

prowadzę stronę http://wmordejeza.com.pl i chciałbym ja uatrakcyjnić zdjęciami modelek.

pozdrawiam

Temat: Materiały chronione prawami autorskimi na stronie.

tomasz S.:
czy jest jakiś sposób żeby legalnie publikować na swojej stronie materiały chronione prawami autorskimi

Jest: kupić*. Polecam ;)

*za pracę należy się płaca.Kamil Wrzodak edytował(a) ten post dnia 29.05.11 o godzinie 15:41

Temat: Materiały chronione prawami autorskimi na stronie.

Kamil W.:

tomasz S.:
czy jest jakiś sposób żeby legalnie publikować na swojej stronie materiały chronione prawami autorskimi

Jest: kupić*. Polecam ;)

*za pracę należy się płaca.

Mam kupić Playboy Corporation? Żeby mieć prawa do zdjęć? Czy jak?

Temat: Materiały chronione prawami autorskimi na stronie.

tomasz S.:
Mam kupić Playboy Corporation? Żeby mieć prawa do zdjęć? Czy jak?

Bywają zdjęcia za darmo.
Bywają zdjęcia za podpis.
Bywają zdjęcia do zakupienia na stockach foto.
Bywają zdjęcia do zakupienia w agencjach.

A bywają zdjęcia na wyłączność, których nie wolno Ci legalnie umieścić.

Ewentualnie bywają też zdjęcia, za które ktoś zapłacił i teraz wolno mu sublicencjonować dalej, bo w taki sposób tworzy wizerunek swojej marki.

---
Czyli albo kupujesz na jakimś stocku zdjęcie zamówione przez Playboya, albo dostajesz od Playboya do reklamowania marki, albo ryzykujesz że przyjdzie pisemko z astronomiczną kwotą, którą prędzej czy później ale na pewno z Ciebie ściągną.

Temat: Materiały chronione prawami autorskimi na stronie.

tomasz S.:
witam

czy jest jakiś sposób żeby legalnie publikować na swojej stronie materiały chronione prawami autorskimi i zeby żaden nawiedzony prawnik się nie przyczepił?
Czy mozna publikować materiały, które już zostały gdzieś upublicznione?

prowadzę stronę http://wmordejeza.com.pl i chciałbym ja uatrakcyjnić zdjęciami modelek.

pozdrawiam

Można spróbować "republikować" je na zasadzie tzw. dozwolonego użytku, ale to wcale nie oznacza, że będzie za darmo, a do tego trzeba umieć korzystać z tej zasady. Polecam szczególnie tzw. prawo cytatu, ale należy pamiętać, że jest to dozwolony użytek obwarowany licznymi zastrzeżeniami, ot choćby obowiązkiem podania źródła, autora itp. cechami typowymi cytowania (art. 29 Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych).

Przychylam się do tego, co napisał Kamil, choć oczywiście można, korzystając z ustawy, trochę to obejść.

Zaś co do tego, co napisałeś o nas - nie poznałem jeszcze żadnego "nawiedzonego" prawnika-praktyka. Znam natomiast przypadki kilku gości, którzy są bezsprzecznie "nawiedzani" przez... komorników;). Wszystko zaczęło się od niefrasobliwego wykorzystania czyjegoś wizerunku, znaku towarowego, utworu literackiego itp. Tak czy siak - powodzenia!:)

Temat: Materiały chronione prawami autorskimi na stronie.

Łukasz Pogonowski:

tomasz S.:
witam

czy jest jakiś sposób żeby legalnie publikować na swojej stronie materiały chronione prawami autorskimi i zeby żaden nawiedzony prawnik się nie przyczepił?
Czy mozna publikować materiały, które już zostały gdzieś upublicznione?

prowadzę stronę http://wmordejeza.com.pl i chciałbym ja uatrakcyjnić zdjęciami modelek.

pozdrawiam

Można spróbować "republikować" je na zasadzie tzw. dozwolonego użytku, ale to wcale nie oznacza, że będzie za darmo, a do tego trzeba umieć korzystać z tej zasady. Polecam szczególnie tzw. prawo cytatu, ale należy pamiętać, że jest to dozwolony użytek obwarowany licznymi zastrzeżeniami, ot choćby obowiązkiem podania źródła, autora itp. cechami typowymi cytowania (art. 29 Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych).

Przychylam się do tego, co napisał Kamil, choć oczywiście można, korzystając z ustawy, trochę to obejść.

Zaś co do tego, co napisałeś o nas - nie poznałem jeszcze żadnego "nawiedzonego" prawnika-praktyka. Znam natomiast przypadki kilku gości, którzy są bezsprzecznie "nawiedzani" przez... komorników;). Wszystko zaczęło się od niefrasobliwego wykorzystania czyjegoś wizerunku, znaku towarowego, utworu literackiego itp. Tak czy siak - powodzenia!:)

Nie chciałem obrazić was. Chodziło mi o to, że w każdej grupie (np prawników) zdarzają się ludzie nawiedzeni. Są ludzi i taborety jak to mówią.