Radosław Smardzewski

Radosław Smardzewski Otwarty na nowe
wyzwania

Temat: malutka prośba.

Witam.

Drodzy użytkownicy.

Mam następujące pytanie.
Ile czasu ma klient na odebranie swojej własności po wykonaniu dla niego usługi( za którą jeszcze nie zapłacił). I co potem zrobić z tymi rzeczami.
Jakbyście mogli podać jakieś paragrafy podpierające to byłbym ogromnie wdzięczny
Piotr Laskowski

Piotr Laskowski Nikt, do kogo
zwrócisz się o
pomoc, nie wykryje
żadnego b...

Temat: malutka prośba.

więcej szczegółów...
Radosław Smardzewski

Radosław Smardzewski Otwarty na nowe
wyzwania

Temat: malutka prośba.

oczywiście.

Firma zajmująca się poprawkami krawieckimi pobiera od klienta ubrania do poprawy. wyznacza termin odbioru. po upływie tego terminu towar zostaje odłożony i czeka na odbiór. niektóre rzeczy "czekają" już od roku albo i więcej.

Teraz pytanie. Co można i po jakim czasie zrobić z tymi "gałganami" i na jakiej podstawie prawnej
Marcin Urbańczyk

Marcin Urbańczyk Kierownik
Elektromarketu

Temat: malutka prośba.

Witam,

Myślę, że napierw należałby wysłać listownie wezwanie do odbioru rzeczy, z zastrzeżniem że po upływie wskazanego terminu nastąpi jego zniszczenie (podstawa art. 180 k.c). Oczywiście powoływanie się na ten zapis może podpadać pod klauzulę abuzywną (niedozwolną). Wszystko zależy od formy. Można ewentualnie jeszcze pomyśleć o zastosowanie opłat za przechowywanie np. 1zł za dzień po terminie i tu zastosowanie powinien znaleźć art. 842 k.c.
Najlepszym jednak rozwiązaniem będzie kontakt z Inspekcją Halndlową i poszukania u nich rozwiązania.

Pozdrawiam
Radosław Smardzewski

Radosław Smardzewski Otwarty na nowe
wyzwania

Temat: malutka prośba.

dziękuję za podpowiedź i pomysł.
Ale co do wysyłania listu to powiem tak. Osoby nie chca podawać swojego adresu. po drugie, to jest kolejny wydatek ( po wykonaniu usługi) jaki trzeba włożyć w cudzą rzecz(sprawę)
Piotr Czwarkiel

Piotr Czwarkiel geolog, redaktor
naczelny

Temat: malutka prośba.

albo sprzedać na allegro ;)
Marcin Urbańczyk

Marcin Urbańczyk Kierownik
Elektromarketu

Temat: malutka prośba.

A na jakiej podstawie identyfikowani są właściciele towaru (usługi)? Przecież jakoś musi być to weryfikowane. Tylko imię i nazwisko?
Radosław Smardzewski

Radosław Smardzewski Otwarty na nowe
wyzwania

Temat: malutka prośba.

imię nazwisko i nr pz ( przyjęcia zewnętrznego)

Stali klienci sami zostawiają nr tel. aby ich poinformować o możliwości odbioruRADOSŁAW SMARDZEWSKI edytował(a) ten post dnia 30.08.11 o godzinie 12:00

Temat: malutka prośba.

Marcin Urbańczyk:
A na jakiej podstawie identyfikowani są właściciele towaru (usługi)?
Zostawiałeś kiedyś adres krawcowi?
Radosław Smardzewski

Radosław Smardzewski Otwarty na nowe
wyzwania

Temat: malutka prośba.

prośba.
jeśli to możliwe to skupmy się na problemie, a nie na docinkach.

Pani Magdo, może Pani ma pomysł jak rozwiązać ten problem sensownie?
Marcin Urbańczyk

Marcin Urbańczyk Kierownik
Elektromarketu

Temat: malutka prośba.

RADOSŁAW SMARDZEWSKI:
prośba.
jeśli to możliwe to skupmy się na problemie, a nie na docinkach.

Pani Magdo, może Pani ma pomysł jak rozwiązać ten problem sensownie?

Nie, nie zostawiałem.

Gdybym wiedział jak się identyfikuje klientów u p.Radka (czy w ogóle u krawców) to pewnie bym nie zadawał takiego pytania. To chyba logiczne.

Jeżeli p.Radek miałby dane adresowe klientów, to mógłby wysyłać im zawiadomienia, o których wspominałem.

Chętnie poznam pani propozycje dotyczące rozwiązania tej sytuacji.
Radosław Smardzewski

Radosław Smardzewski Otwarty na nowe
wyzwania

Temat: malutka prośba.

Panie Marcinie.
przyjmijmy że ustalamy kwotę za przechowanie 1 zł dziennie.
Czy to coś zmieni, jeśli ktoś kto zostawił w zakładzie jeansy warte 150 zł( koszt robocizny np: 30 zł) i nie zgłasza się po nie już rok?
Nadal pozostają na wieszaku jeansy z którymi nie wiadomo co zrobić.
Niech w ciągu roku będzie takich sytuacji 15-20 to pod koniec roku mamy już jeden cały długi wieszak rzeczy poprawionych ale nie odebranych.
Jak zapewne Pan się domyśla, pracownie krawieckie są raczej w niewielkich lokalach.
Radosław Smardzewski

Radosław Smardzewski Otwarty na nowe
wyzwania

Temat: malutka prośba.

RADOSŁAW SMARDZEWSKI edytował(a) ten post dnia 30.08.11 o godzinie 13:41
Marcin Urbańczyk

Marcin Urbańczyk Kierownik
Elektromarketu

Temat: malutka prośba.

RADOSŁAW SMARDZEWSKI:
Panie Marcinie.
przyjmijmy że ustalamy kwotę za przechowanie 1 zł dziennie.
Czy to coś zmieni, jeśli ktoś kto zostawił w zakładzie jeansy warte 150 zł( koszt robocizny np: 30 zł) i nie zgłasza się po nie już rok?
Nadal pozostają na wieszaku jeansy z którymi nie wiadomo co zrobić.
Niech w ciągu roku będzie takich sytuacji 15-20 to pod koniec roku mamy już jeden cały długi wieszak rzeczy poprawionych ale nie odebranych.
Jak zapewne Pan się domyśla, pracownie krawieckie są raczej w niewielkich lokalach.

Rozumiem, że to jest pana główny problem ale zastosowanie takiego "straszaka" nie jest do końca pozbawione sensu. Kwota 1zł była tylko przykładowa. Można zastosować wyższą. Do tego dochodzą ewentualnie odsetki ustawowe. Ostatecznie lepsze to niż nic. No chyba, że pokusić się o zastosowanie art. 180 k.c., o którym już wspominałem, ale trzeba mieć na uwadze, że może to podpadać po klauzulę nie dozwoloną.
Tak jak już pisałem, proszę spróbować dopytać Inspekcję Handlową o wskazówki jak ostatecznie rozwiązać taki problem.

Następna dyskusja:

prośba o poradę




Wyślij zaproszenie do