Sławomir Kuziak

Sławomir Kuziak I feel you...

Temat: Lojalka

Witam.
Mam pytanie następujące:
Prowadzę własną działalność gospodarczą.
Podpisałem umowę o współpracy z inną firmą. Po jakimś czasie ta firma wymusiła na mnie podpisanie "lojalki"... cyt: "w przypadku podjęcia działań powodujących straty a zwłaszcza zatrudnienie w konkurencyjnej firmie, wcześniej niż 6 miesięcy po ustaniu umowy, strona zobowiązuje się zwrócić poszkodowanemu koszty szkoleń w kwocie 50tys netto. Oczywiście są to kwoty z księżyca. Rzeczywista wartośc szkoleń zamknie się w kwocie około 3 tys pln. Do tego, nie podpisywaem nigdy żadnych kwitów dotyczącyh potwierdzenia udziału w szkoleniach.
Nie ma też mowy o zagwarantowaniu żadnej kwoty odszkodowania dla mnie z tytułu utraty możliwości zarobkownia przez ten okres czasu.

Pytania:
1. Podpisałem umowę jako firma na DG, czy zamykając firmę lub zmieniając jej nazwę lojalka nadal mnie obowiązuje?
2. Czy w przypadku rozwiązania umowy z winy zleceniodawcy mam prawo domagać się odszkodowania za te 6 miesięcy "lojalki"? Dodam, że w umowie jest zagwarantowany system prowizyjny od sprzedaży.
3. Czy taka umowa bez zapewnienia wynagrodzenia przez pół roku ma moc prawną?
4. Skoro nie jestem ich pracownikiem a tylko patrnerem biznesowym to czy obowiązuje mnie ustawa o uczciwej konkurencji?

konto usunięte

Temat: Lojalka

1) jeżeli uznamy, że umowa taka była od początku ważna, to sam fakt zamknięcia firmy nie ma żadnego wpływu na obowiązywanie umowy,
2) tylko w przypadku jeżeli dałoby się udowodnić, że Pana umowa na działalność gospodarczą była w rzeczywistości umową o pracę, w wynkiu spełnienia wszystkich przesłanek przewidzianych w art. 22 Kodeksu pracy. Do tego jednak niezbędne byłoby wystąpienie do Sądu Pracy z powództwem o ustalenie stosunku pracy,
3) jeżeli Sąd Pracy ustali stosunek pracy to ma moc prawną, ale tylko w tę stronę, że może Pan się domagać zapłaty odszkodowania, a były kontrahent nie ma prawa domagać się od Pana zapłaty kary umownej, jeżeli nie dojdzie od ustalenia stosunku pracy vide pkt 4,
4) można bronić poglądu, że lojalka taka jest nieważna. Stanowisko takie można oprzeć na art. 3. 2. ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, zgodnie z którym czynem nieuczciwej konkurencji jest w szczególności utrudnianie przedsiębiorcy dostępu do rynku, ewentualnie na wspomnianej powyżej możliwości ustalenia istnienia stosunku pracy. Inną możliwością obrony jest domaganie się miarkowania wysokości kary umownej przez sąd do poziomu 3 tys. złotych, na podstawie art. 454 kc.
Podsumowując. Można walczyć, ale ryzyko przegrania też istnieje.
Sławomir Kuziak

Sławomir Kuziak I feel you...

Temat: Lojalka

Tomasz Giziński:
Bardzo dziękuję za fachową pomoc. Mam jednak dodatkowe wątpliwości.
2) tylko w przypadku jeżeli dałoby się udowodnić, że Pana umowa na działalność gospodarczą była w rzeczywistości umową o pracę, w wynkiu spełnienia wszystkich przesłanek przewidzianych w art. 22 Kodeksu pracy. Do tego jednak niezbędne byłoby wystąpienie do Sądu Pracy z powództwem o ustalenie stosunku pracy,
A co z kwotami odszkodowania? Po rozwiązaniu stosunku pracy nie ma już możliwości zarabiania prowizyjnego. Czy można w takim przypadku przyjąć 25% kwoty uśrednionionej za ostatnie 12 miesięcy?
3) jeżeli Sąd Pracy ustali stosunek pracy to ma moc prawną, ale tylko w tę stronę, że może Pan się domagać zapłaty odszkodowania, a były kontrahent nie ma prawa domagać się od Pana zapłaty kary umownej, jeżeli nie dojdzie od ustalenia stosunku pracy vide pkt 4,
Jeżeli sąd ustali stosunek pracy przewidziany w art. 22 Kodeksu pracy to czy ma to jakikolwiek związek z konsekwencjami podatkowymi? Nie chciałbym później zapłacić podatku progowego od bardzo dużej kwoty plus odsetki... a do tego wyższe kwoty na ZUS, zgodnie z zasadami zatrudnienia etatowego.
4) można bronić poglądu, że lojalka taka jest nieważna. Stanowisko takie można oprzeć na art. 3. 2. ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, zgodnie z którym czynem nieuczciwej konkurencji jest w szczególności utrudnianie przedsiębiorcy dostępu do rynku,
Ten sam paragraf obejmuje również "naruszenie tajemnicy przedsiębiorstwa" więc nie wiem czy ten kij nie ma dwóch końców.
ewentualnie na wspomnianej powyżej
możliwości ustalenia istnienia stosunku pracy. Inną możliwością obrony jest domaganie się miarkowania wysokości kary umownej przez sąd do poziomu 3 tys. złotych, na podstawie art. 454 kc.
Czy aby na pewno chodzi o art. 454 kc.?
Podsumowując. Można walczyć, ale ryzyko przegrania też istnieje.

Reasumując. Jeśli firma z która współpracuję zacznie się domagać odszkodowania umownego, najlepszą linią obrony będzie sądowne ustalenie stosunku pracy a jeśli ta linia zawiedzie, to art. 3. 2. ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, a na koniec miarkowanie przed sąd rzeczywistych kosztów szkoleń. Do tego można jeszcze dodać wywieranie nacisków na podpisanie lojalki. Podobno wymuszone lojalki również nie są ważne...
A jak Pan ocenia realne szanse wygrania takiej sprawy?

konto usunięte

Temat: Lojalka

Sławomir Kuziak:
Tomasz Giziński:
Bardzo dziękuję za fachową pomoc. Mam jednak dodatkowe wątpliwości.
2) tylko w przypadku jeżeli dałoby się udowodnić, że Pana umowa na działalność gospodarczą była w rzeczywistości umową o pracę, w wynkiu spełnienia wszystkich przesłanek przewidzianych w art. 22 Kodeksu pracy. Do tego jednak niezbędne byłoby wystąpienie do Sądu Pracy z powództwem o ustalenie stosunku pracy,
A co z kwotami odszkodowania? Po rozwiązaniu stosunku pracy nie ma już możliwości zarabiania prowizyjnego. Czy można w takim przypadku przyjąć 25% kwoty uśrednionionej za ostatnie 12 miesięcy?

przyjmuje się średnią zarobków za cały okres zatrudnienia,
3) jeżeli Sąd Pracy ustali stosunek pracy to ma moc prawną, ale tylko w tę stronę, że może Pan się domagać zapłaty odszkodowania, a były kontrahent nie ma prawa domagać się od Pana zapłaty kary umownej, jeżeli nie dojdzie od ustalenia stosunku pracy vide pkt 4,
Jeżeli sąd ustali stosunek pracy przewidziany w art. 22 Kodeksu pracy to czy ma to jakikolwiek związek z konsekwencjami podatkowymi? Nie chciałbym później zapłacić podatku progowego od bardzo dużej kwoty plus odsetki... a do tego wyższe kwoty na ZUS, zgodnie z zasadami zatrudnienia etatowego.

nie jestem specjalistą od prawa podatkowego, ale obawiam się, że
tak,
4) można bronić poglądu, że lojalka taka jest nieważna. Stanowisko takie można oprzeć na art. 3. 2. ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, zgodnie z którym czynem nieuczciwej konkurencji jest w szczególności utrudnianie przedsiębiorcy dostępu do rynku,
Ten sam paragraf obejmuje również "naruszenie tajemnicy przedsiębiorstwa" więc nie wiem czy ten kij nie ma dwóch końców.

oczywiście nie ma Pan prawa ujawnić tajemnicy przedsiębiorstwa, bo wtedy sam Pan się naraża na sankcje, ale samo podjęcie współpracy z podmiotem konkurencyjnym nie stanowi złamania tajemnicy firmy,
ewentualnie na wspomnianej powyżej
możliwości ustalenia istnienia stosunku pracy. Inną możliwością obrony jest domaganie się miarkowania wysokości kary umownej przez sąd do poziomu 3 tys. złotych, na podstawie art. 454 kc.
Czy aby na pewno chodzi o art. 454 kc.?

oczywiście art. 484 kc
Podsumowując. Można walczyć, ale ryzyko przegrania też istnieje.

Reasumując. Jeśli firma z która współpracuję zacznie się domagać odszkodowania umownego, najlepszą linią obrony będzie sądowne ustalenie stosunku pracy a jeśli ta linia zawiedzie, to art. 3. 2. ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, a na koniec miarkowanie przed sąd rzeczywistych kosztów szkoleń. Do tego można jeszcze dodać wywieranie nacisków na podpisanie lojalki. Podobno wymuszone lojalki również nie są ważne...
A jak Pan ocenia realne szanse wygrania takiej sprawy?

Wymuszone nie są ważne, ale przyczyny ekonomiczne nie są uważane (co do zasady) za wymuszenie, na tym nic się nie ugra,
Powinien Pan wygrać, ale ryzyko istnieje.

Następna dyskusja:

"Lojalka"




Wyślij zaproszenie do