Mira M.

Mira M. florystka, pracownik
biurowy...

Temat: licytacja

hm...
Co dzieje sie z lokatorami mieszkania własnosciowego (wspolnota mieszkaniowa) po zbyciu go na drodze licytacji komorniczej.
Na bruk...?

Jakie moga zaistniec rozwiazania ?

Temat: licytacja

Mira M.:
hm...
Co dzieje sie z lokatorami mieszkania własnosciowego (wspolnota mieszkaniowa) po zbyciu go na drodze licytacji komorniczej.
Na bruk...?

Jakie moga zaistniec rozwiazania ?


Nie ma możliwości eksmisji na bruk w obecnym systemie prawnym.

"PRAWO MIESZKANIOWE - Całkowity zakaz eksmisji na bruk



Skazani na lokatorów



Nikt nie trafi na bruk po 5 lutego 2005 r. Tego dnia zacznie obowiązywać przepis, który zakazuje eksmisji donikąd. Trzeba będzie dostarczyć przynajmniej tymczasowe pomieszczenie, nie może to być jednak miejsce w noclegowni. Dla innych lokatorów oraz właścicieli mieszkań może to oznaczać przykry obowiązek utrzymywania eksmitowanego.



Całkowity zakaz eksmisji na bruk to naturalna konsekwencja tego, co dzieje się od kilku lat. Kolejne ustawy mieszkaniowe ograniczały możliwość ich przeprowadzania. Nie oznacza to jednak, że dzięki temu udało się rozwiązać problem niechcianych lokatorów. Zakaz eksmisji donikąd go nie rozwiąże, lecz jedynie pogłębi.

Jak będzie

Zakaz wprowadza art. 1046 § 4 kodeksu postępowania cywilnego. Komornik - wedle tego przepisu - nie może przeprowadzić eksmisji, jeżeli zorientuje się, że nie ma dokąd eksmitować. Musi poczekać, aż gmina, właściciel lub sam eksmitowany znajdzie pomieszczenie zastępcze, do którego można przeprowadzić eksmitowanego.

Takie pomieszczenie powinno mieć co najmniej 5 mkw. na każdą osobę podlegającą eksmisji. Ma się też ono znajdować w tej samej lub pobliskiej miejscowości. Nie może to być jednak miejsce w noclegowni. Wymagania dotyczące takich pomieszczeń precyzyjniej ma określić rozporządzenie ministra sprawiedliwości. Z niego też będą wynikały zasady eksmisji. Na razie Ministerstwo Sprawiedliwości nad nim pracuje, ciągle napływają uwagi do projektu. Nie wiadomo więc, jaki będzie jego ostateczny kształt.

Pomieszczenia zastępczego nie można utożsamiać z lokalem socjalnym, czyli mieszkaniem o obniżonym standardzie technicznym. Gmina musi je dostarczyć osobom, którym prawo do niego przyznał sąd w wyroku eksmisyjnym. Ten musi to zrobić w wypadku osób wymienionych w art. 14 ust. 4 ustawy o ochronie praw lokatorów. Są to: ciężarne, dzieci do 18 lat, niepełnosprawni, ubezwłasnowolnieni oraz opiekunowie tych trzech ostatnich kategorii osób (pod warunkiem, że z nimi mieszkają). Przepis obejmuje także: emerytów oraz rencistów (spełniających kryteria do otrzymania świadczenia z pomocy społecznej), bezrobotnych, obłożnie chorych, a także spełniających wymagania uchwał rady gmin; z reguły są to osoby o bardzo niskich dochodach.

Czarny scenariusz: na koszt właściciela

Osoby z prawem do lokalu socjalnego pozostają w dotychczas zajmowanym lokalu dopóty, dopóki nie dostaną od gminy lokalu socjalnego. Wkrótce dołączą do nich osoby oczekujące na pomieszczenie tymczasowe. Większość właścicieli nie będzie miała skąd ich wziąć, będzie więc liczyła na gminy. Te mają już teraz problemy z dostarczeniem lokali socjalnych. Właściciele czekają na nie latami. W tym czasie - czy tego chcą, czy nie - utrzymują czekających na eksmisję. Siłą rzeczy musi się to też odbić na innych lokatorach. W wielu spółdzielniach z tego powodu wzrastają czynsze. I we wspólnotach rosną z tej przyczyny zaliczki płacone przez właścicieli na utrzymanie nieruchomości wspólnej. Głównym powodem orzekania większości eksmisji są bowiem zaległości w opłatach za mieszkanie. W tej chwili sami tylko członkowie spółdzielni są winni spółdzielniom z tego tytułu 1,8 mld zł. I suma ta wciąż rośnie.

Poznańska Spółdzielnia Mieszkaniowa liczy 18 tys. członków. Długi ma 482 członków, niby niewiele, ale są to zaległości przekraczające 12 miesięcy. - To 60 proc. wszystkich zaległości czynszowych. Dług przekroczył już dawno 2 mln zł - mówi Michał Tokłowicz, wiceprezes. Spółdzielnia czeka na realizację 23 wyroków z prawem do lokalu socjalnego, najstarszy pochodzi z marca 2000 r.

Zakaz eksmisji na bruk może też zniweczyć to, co chciano osiągnąć, liberalizując przepisy dotyczące najmu okazjonalnego. Obowiązująca od 1 stycznia 2005 r. nowelizacja ustawy o ochronie praw lokatorów pozwala właścicielom swobodne ustalać z najemcami warunki wiążących ich umów najmu. Pozostawia jedynie rygory wypowiadania umów. Miało to uzdrowić rynek najmu, który znacznie podupadł po wprowadzeniu silnej ochrony lokatorów przez tę ustawę. Obecna nowelizacja k.p.c. może być gwoździem do trumny liberalizacji najmu okazjonalnego.

Obawy gmin

- Niestety, to już norma, że parlament lekką ręką uchwala przepisy, nie zadając sobie trudu sprawdzenia, jakie to rodzi konsekwencje - uważa Michał Guć, wiceprezydent Gdyni. - Od lat również nie robi się nic, by stworzyć system taniego budownictwa, lecz spycha się na gminy kolejne obowiązki. Skąd mamy brać pieniądze na budowę lokali socjalnych, a teraz jeszcze pomieszczeń tymczasowych? Jedyny gest, na jaki się władze zdobyły, to 50 mln zł na budownictwo socjalne. To kropla w morzu potrzeb.

Problem braku lokali miała pomóc rozwiązać ta sama nowelizacja ustawy o ochronie praw lokatorów, o której była wyżej mowa. Wprowadziła ona m.in. możliwość podnajmu przez gminy mieszkań od innych właścicieli. - Ten przepis nie ma szans na realizację w praktyce - ocenia wiceprezydent Guć. - Właściciele zwyczajnie boją się wynajmować nam mieszkania, bo mogą mieć problemy z pozbyciem się lokatora. Od 5 lutego strach ten jeszcze się nasili. •

RENATA KRUPA-DĄBROWSKA


http://www.andrzejs.pradnik.net/spoldzielnia/Aktualne/...Aga L. edytował(a) ten post dnia 27.07.07 o godzinie 14:19

Temat: licytacja

Nabywca lokalu w drodze licytacji musi się liczyć z takim stanem.
To bardzo trudne sprawy.

http://www.nieruchomosci.beck.pl/index.php?mod=m_aktua...Aga L. edytował(a) ten post dnia 27.07.07 o godzinie 14:22



Wyślij zaproszenie do