Temat: Leczenie pacjenta nieprzytomnego

Witam. Chciałbym zadać pytanie o prawną stronę następującej sytuacji: do szpitala trafia pacjent nieprzytomny, np. ofiara wypadku. Nie jest ubezwłasnowolniony. Zabieg ze wskazań nagłych. Kto ma prawo decydować (wyrazić zgodę na zabieg) za pacjenta? Czy ma to być decyzja dwóch lekarzy, którzy wpisują ten fakt do historii choroby? Czy zdanie rodziny ma w tym przypadku wartość prawną?. A jeśli zabieg nie jest ratującym życie np. wykonanie tracheostomii u nieprzytomnego chorego przebywającego od 2 tyg. na intensywnej terapii?

pozdrawiam serdecznie

Rafał

Temat: Leczenie pacjenta nieprzytomnego

Rafał Gawiński:
Witam. Chciałbym zadać pytanie o prawną stronę następującej sytuacji: do szpitala trafia pacjent nieprzytomny, np. ofiara wypadku. Nie jest ubezwłasnowolniony. Zabieg ze wskazań nagłych. Kto ma prawo decydować (wyrazić zgodę na zabieg) za pacjenta? Czy ma to być decyzja dwóch lekarzy, którzy wpisują ten fakt do historii choroby? Czy zdanie rodziny ma w tym przypadku wartość prawną?. A jeśli zabieg nie jest ratującym życie np. wykonanie tracheostomii u nieprzytomnego chorego przebywającego od 2 tyg. na intensywnej terapii?

pozdrawiam serdecznie

Rafał

W takiej sytuacji decyzję podejmuje lekarz, który w miarę możliwości konsultuje tę decyzję z innym lekarzem. Decyzję odnotowuje się w dokumentacji medycznej (art. 34 ustawy o zawodzie lekarza).

Na zabieg operacyjny zgodę powinien wyrazić sąd opiekuńczy. Zgoda nie jest potrzebna, jeśli zachodzi potrzeba pilnego wykonania zabiegu. W takiej sytuacji decyzję o zabiegu operacyjnym lekarz konsultuje w miarę możliwości z innym lekarzem (art. 34 ust. 3 i 7 ustawy o zawodzie lekarza).

W procesie decyzyjnym rodzina pacjenta nie odgrywa żadnej roli. Formalnie nie ma ona nawet prawa pozyskiwania informacji o stanie zdrowia pacjenta, o ile pacjent nie zdążył pisemnie nikogo do tego upoważnić (art. 13, 14 i 26 ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta).