Temat: kto udawadnia nadgodziny w sądzie pracy pracownik czy...
1) Można zażądać od pracodawcy, aby okazał ewidencję czasu pracy. Art. 149 par. 1 KP mówi, że jest on zobowiązany ją pokazać na każde żądanie pracownika. Jeśli jest nieprawdziwa, można (najlepiej na piśmie) żądać jej sprostowania.
Dobrze mieć wtedy dowody i świadków na to, w jakie dni i ile nadgodzin się przepracowało. Jednak zazwyczaj nikt nie chce wejść w taki otwarty spór z pracodawcą. Może się to skończyć pozbyciem konfliktowego pracownika.
2) Można poprosić o pomoc inspekcję pracy. Powinno wystarczyć anonimowe doniesienie, iż ewidencja czasu pracy prowadzona jest nierzetelnie. Warto podpowiedzieć inspektorowi, co, gdzie i kiedy trzeba sprawdzić.
3) Roszczenia o zapłatę za nadgodziny przedawniają się po 3 latach. Jest sposób na wstrzymanie biegu przedawnienia: złożenie do sądu rejonowego (w miejscu, gdzie znajduje się główna siedziba pracodawcy) "wezwania do próby ugodowej" na podstawie art. 185 KPC.
Jeśli pracodawca nie zareaguje na takie wezwanie, odmówi zapłaty lub zaproponuje ugodę, której pracownik nie zechce przyjąć - bieg przedawnienia jest przerwany i liczy się na nowo od daty wezwania. I nie zamyka to pracownikowi drogi do wystąpienia w przyszłości do sądu pracy o zapłatę za nadgodziny.
Negocjacje z pracodawcą czy proces sądowy mają tym większe szanse powodzenia, im lepiej pracownik potrafi udowodnić, ile godzin przepracował- notatki, dokumenty, billingi itd.
Roland Semik edytował(a) ten post dnia 09.12.07 o godzinie 23:22