Temat: Kto miał problemy w autobusie albo pociągu?...
Joanna Zawiślak:
Witam,
robię materiał o osobach, które spotkały nieprzyjemności w środkach masowego przewozu - autobusy, pociągy itp - pobicia, kradzieże itp.
Czy ktoś z Was miał taki problem?
Gwarantuję anonimowość :)
A żeby tam pobicia ... kiedyś zapłaciłem podwyższoną opłatę za bagaż bo kanarowi wydawało się, że jest nadwymiarowy. Jak się spytałem jak to zmierzył to usłyszałem coś o pyskowaniu i że jak będę się stawiał to na pętli tramwajowej policja mi wszystko zmierzy. Jako świeży student wówczas wolałem wówczas zapłacić niż jechać gdzieś daleko na kraniec świata (tramwaj jechał do Bronowic) i narażać się jeszcze na pozostanie z nimi bez świadków.
Drugi raz był taki, że wsiadłem do tramwaju bez biletu, przepchałem się do motorniczego na początek tramwaju i próbowałem zwrócić jego uwagę, żeby mi sprzedał bilet. Motorniczy był zajęty manewrowaniem na skręcie w prawo. Zza pleców usłyszałem "przepraszam, proszę mnie przepuścić". No to przepuściłem faceta myśląc, że wysiada na następnym przystanku. No a ten jak się dostał między mnie a kabinę motorniczego to się odwrócił i powiedział "kontrola biletów" :) No i cóż .. mogłem sobie gadać farmazony, że przecież dopiero wsiadłem i chciałem kupić. Bo biletu i tak nie miałem w chwili kontroli.