Temat: kredyt hipoteczny i wspolkredytobiorca
Mateusz Pronobis:
Mam kredyt hipoteczny na dom, kredyt na prosbe rodzicow oni mieli splacac, tylko ja mialem zdolnosc.
Pomijając fakt, że to trochę ryzykowne posunięcie aby liczyć na to, że kredyt spłacą osoby nie majace zdolności kredytowej, dla banku chyba nie ma znaczenia obietnica rodziców. Jest kredyt, jest nieruchomość i jest kredytobiorca.
Kredyt jest z 2 wspolkredytobiorcami, malzenstwo (50-60lat).
Stosunki miedzy nami mocno sie popsuly i wspolkredytobiorcy wymagaja odemnie abym przepisal kredyt tylko na siebie, sprobowalem niestety bank sie nie zgodzil.
Tutaj z kolei współkredytobiorcy są ryzykantami. Ja nigdy nie zgodziłbym sie brać kredyt i chyba nawet poręczyć na nieruchomość, która nie stanowiłaby mojej własności lub współwłasnosci. Może dopiero teraz zdali sobie sprawę z tego że gdybyś przestał spłacać kredyt to komornikowi łatwiej byoby zająć część ich zarobków lub emerytury niż prowadzić skomplikowaą procedurę spzredazy nieruchomości.
Z tego co wiem to jeśli jest trzech kredytobiorców to bank tak jakby dał pieniadze wszystkim trzem kredytobiorcom solidarnie, kredytobiorcy zgodnie zgodzili się by pieniądze przeznaczono na dom. W chwili obecnej bank ma wiec możliwość ściągania kolejnych rat kredytu od każdego z Waszej trójki. Zmniejszenie liczby tych osób byłoby niekorzystne dla banku.
Jeśli miałbyś odpowiednią zdolność kredytową mógłbyś wystapić do innego banku a być może nawet do tego samego o kolejny kredyt tylko dla Ciebie z przeznaczeniem na spłatę całkowitą poprzedniego kredytu. Może przy okazji dałoby się zmniejszyć oprocentowanie tego kredytu
Nie wiem o co mogą wnioskować kredytobiorcy w sądzie, jeśli kredyt został wzięty przez nich, sami podpisali wniosek kredytowy, nawet zobowiazali się pewnie w nim do solidarnego spłacania tego kredytu itp..
Mogliby najwyżej pójśc w tym kierunku, że zostali wprowadzeni w bład, wykorzystano ich podeszły wiek, chorobę itp.
Myślę że mogliby wystąpić do sądu dopiero wtedy gdybyś nie spłacał kredytu a bank wyegzekwowałby pieniadze od nich. Mogliby użyć argumentu, że poniesli wydatki związane z twoją nieruchomością i wtedy sąd mógłby wydac nakaz zapłaty a gdybyś był niewypłacalny - to mogliby wejść w prawa współwłasności nieruchomości, ale.. co to za interes stac się współwłascicielem nieruchomości obciążonej hipoteką, którą w prypadku dalszego niespłacania kredytu może zająć bank.
Mimo wszystko mogą ruszyć w tym kierunku i gdyby poniesli jakiekolwiek nakłady na spłatę kredytu, z którego nie mieli żadnych korzyści to sąd najprawdopodobniej nakazałby tobie zwrócenie im tych pieniędzy oraz zwrot poniesionych kosztów sądowych. Ty tez byś na tym nie wygrał.
Warto pzreczytac warunki umowy - w jakich przypadkach bank może wypowiedzieć umowę. Jesli umowa nie przewidziała takiego przypadku - to znaczy że nie może