Temat: kradzieze w sklepie

co mam zrobić prowadzę sklep vintage (dzież używana)
W zeszłym tyg. mój pracownik będąc w sklepie złapała 3 młode osoby na kradzieży jednej bluzki dosłownie za 6 zł. Wiem , wiem ,mała strata strata. Ale jak mi codziennie tak będą kradły to już się trochę nazbiera.
Najgorsza była postawa samych dziewczyn przyłapane na kradzieży oczywiście nie oddały tej rzeczy stawiając się. Jedna zaś tylko powiedziała do mojego pracownika "i co nam teraz zrobisz...?"
Oczywiście pracownica puściła je wolno, bo co miała zrobić. W sklepie była tylko ona i te trzy złodziejki.
Co radzicie? Zamontować kamery, zatrudnić ochronę? Sama już nie wiem.
Koto by pomyślał , że można kraść ciuchy za 6 zł. Te złodziejki pewnie zrobiły to dla zabawy.Ale to nie zmienia faktu, że złamały prawo.

Temat: kradzieze w sklepie

Iwona Stolarek:
co mam zrobić prowadzę sklep vintage (dzież używana)
W zeszłym tyg. mój pracownik będąc w sklepie złapała 3 młode osoby na kradzieży jednej bluzki dosłownie za 6 zł. Wiem , wiem ,mała strata strata. Ale jak mi codziennie tak będą kradły to już się trochę nazbiera.
Najgorsza była postawa samych dziewczyn przyłapane na kradzieży oczywiście nie oddały tej rzeczy stawiając się. Jedna zaś tylko powiedziała do mojego pracownika "i co nam teraz zrobisz...?"
Oczywiście pracownica puściła je wolno, bo co miała zrobić. W sklepie była tylko ona i te trzy złodziejki.
Co radzicie? Zamontować kamery, zatrudnić ochronę? Sama już nie wiem.
Koto by pomyślał , że można kraść ciuchy za 6 zł. Te złodziejki pewnie zrobiły to dla zabawy.Ale to nie zmienia faktu, że złamały prawo.

Monitoring, to raz, dwa... to nawet jeśli to nie jest przestępstwo tylko wykroczenie - wzywać policję. Odechce im się na przyszłość jak rodzice przetrzepią im dupy.