Kinga K. Scratch trainer
Temat: Kradzież... wody, nielegalne pdłączenie pod intalację -...
Witam wszystkich,mam gorącą prośbę o pomoc w następującej, bardzo ważnej sprawie:
Sprawa dotyczy osoby mi bliskiej. Sprawa jest bolesna tym bardziej, że to osoba na emeryturze, nie dysponująca zbyt dużymi środkami finansowymi.
Rzecz dzieje się w zaniedbanej kamienicy w Pruszkowie.
Osoba, której dotyczy sprawa, otrzymała rachunek za wodę 6 x wyższy niż zwykle (liczony co kwartał). Oczywiście była tym załamana, lecz nie miała pojęcia, skąd ta suma. Obecnie właściwie wiadomo dzięki poniżej opisanemu zdarzeniu.
Wszelkie urządzenia do pobierania wody były wyłączone (zakręcone krany, nieużywana spłuczka rezerwuaru), jednak licznik zachowywał się tak, jak przy bardzo intensywnym poborze wody, włączył się także piec gazowy – tak jak włącza się wówczas, gdy pobierana jest ciepła woda. Próbując zaradzić problemowi, lokatorka wyłączyła główny zawór wody. Co kwadrans sprawdzała, czy problem występuje nadal. Za każdym razem okazywało się, że urządzenia – mimo że nadal w lokalu nie była pobierana woda – zachowują się tak, jak podczas poboru wody. Regularna kontrola co 15 minut była dokonywana przez półtorej godziny, do godziny około 00:30, później rzadziej. Dopiero około godziny 3:00 w nocy ustał powyżej opisywany problem.
Lokatorka natychmiast zgłosiła problem do wodociągów, jednak nie dysponowano ekipą, która mogłaby interweniować w danym momencie. Polecono skontaktowanie się z administracją z samego rana, co też uczyniono. Kierownik przysłała hydraulika i administratorkę, którzy jednak pokpili sprawę i już po kilku minutach opuścili lokal, więc kwestia pozostaje nadal niezbadana. Hydraulik sprawdził jedynie licznik, stwierdzając, że jest on sprawny. Pani administratorki nie będę nawet komentować.
Lokatorka zasięgała w tej sprawie opinii innego hydraulika oraz specjalisty z serwisu pieców firmy, produkcji której piec jest zamontowany. Hydraulik potwierdził sprawność licznika. Serwisant powiedział, że piec nie włączy się jeśli nie ma poboru wody – a w opisywanym czasie nie była w tym lokalu pobierana! Obaj specjaliści, niezależnie od siebie, zasugerowali możliwość nielegalnego podłączenia się przez kogoś pod instalację.
Problemy z wysokością rachunków zaskakująco zbiegają się w czasie z remontem w jednym z lokali w tym pionie, piętro niżej, zamieszkiwanym przez idealny przykład patologii społecznej. Wedle posiadanych przeze mnie informacji remontowano tylko przedpokój i łazienkę. W łazience nawet – i tylko w łazience! (w jakim celu i dlaczego tylko tu?) wykonano podwieszany sufit. Są to ludzie, z którymi od lat są problemy. Posuwają się nawet do gróźb karalnych wobec rzeczonej bliskiej mi osoby i od lat sprawiają jej problemy. Jest nagabywana np. przez matkę całego towarzystwa, pijaczkę, wyzywana itd.
Dodam jeszcze, że pobór wody przekłada się też na podwyższone rachunki za gaz (ogrzewanie wody).
Poinformowany został o tym prezes TBS Zieleń Miejska, zostało złożone pismo. Zieleń ma sprawę w odwłoku, zwłaszcza że administratorka budynku jest wedle mojej wiedzy znajomą tych specyficznych marginesowych osobników.
Przepraszam za długi opis, jednak trudno krócej zobrazować problem.
Bardzo proszę o pomoc - co zrobić żeby korzystnie rozwiązać sprawę?
Po pierwsze - rozwiązać problem horrendalnego dla tej osoby rachunku i spowodować, by problem się już nie powtórzył.
Po drugie - ukarać sprawców.