konto usunięte
Temat: Komplikowanie sobie życia - prąd, protokół odbioru,...
Jest sobie developer. Jak to developer chce ułatwić klientom życie.Naopowiadał, że załatwi za klienta umowę z RWE (czyli na energię elektryczną) - proszę tylko podpisać umowę, a jak przyjdzie czas, to ja to do RWE i zaoszczędzi Pan czas i fatygę.
Było to w sierpniu.
Czas mijał, a mieszkanie miało defekty, więc nie było odbierane. Zostało odebrane 30 grudnia. Przy okazji protokołu odbioru klient zobowiązał się do ponoszenia kosztów mieszkania - od momentu odbioru.
Jednak developer zaniósł umowę o energię elektryczną znacznie wcześniej (a naprawa usterek była dosyć energochłonna).
I teraz sytuacja wygląda tak
- RWE domaga się od kupującego mieszkanie zapłaty za prąd od września.
- developer twierdzi, że OK, on powinien ponosić koszty do momentu odbioru. Ale jak nie ma na siebie faktury za prąd, to nie może zapłacić
- RWE zgubiło pierwszą reklamację i dokumenty nowej umowy (poprzednia była z taryfą budowlaną) i nie widzi rozwiązania sprawy - płacić proszę bo odetniemy. W sumie, z ich punktu widzenia, mają rację - jest umowa, jest zużyty prąd, to co ich obchodzi, że klient, zgodnie z umową z developerem, nie ponosi kosztów.
Jak to rozwiązać (poza tym, że wyciągnąć wniosek na przyszłość i o własne interesy dbać samodzielnie)?
Nie ma innej opcji, niż zapłacić za prąd zużyty przez developera?Mariusz G. edytował(a) ten post dnia 19.03.10 o godzinie 15:59