Temat: kolizja drogowa - brak wykrycia przez policję sprawcy...
Witam, mam problem (zacznę od przedstawienia okoliczności zdarzenia):dojeżdzając do ronda (lewym pasem jezdni o dwóch pasach ruchu w tym samym kierunku) przez które zamierzałem przejechać na wprost, zauważyłem korek samochodów czekających na możliwość przejazdu przez rondo.
Gdy dojeżdżałem do ostatniego pojazdu stojącego w korku, kierowca vw który jechał prawym pasem gwałtownie wjechał przede mną na lewy pas, musiałem ostro przyhamować aby nie doszło do stłuczki i zatrąbiłem klaksonem na tego kierowcę, po chwili zauważyłem jak kierowca vw pokazuje mi środkowy palec.
Powoli dojeżdżaliśmy do ronda, gdy zrobiło sie wolne miejsce, przejechałem przez rondo jadąc na wprost za kierowcą vw (on również przejeżdżał na wprost), gdy opuszczaliśmy rondo kierowca vw gwałtownie przyhamował bez jakiejkolwiek przyczyny (zrobił to celowo za zwrócenie mu uwagi klaksonem), zacząłem hamować , jednak przyblokowało mi przednie koła i uderzyłem w tył vw, zadzwoniłem po policję, po przyjechaniu policji kierowca vw zmyślił że miał zamiar zjechać na prawy pas i dlatego zahamował (gwałtownie), złożyliśmy pisemne wyjaśnienia, z uwagi na zbieżne zeznania policja nie wskazała winnego.
Wczoraj otrzymałem pismo z komendy w którym stwierdzono brak wykrycia sprawcy wykroczenia o czyn z art.86 par.1 Kodeksu Wykroczeń i w związku z tym czynności wyjaśniające nie dostarczyły podstaw i skierowania wniosku o ukaranie do Sądu.
w pouczeniu dodano że przysługuje mi prawo do samodzielnego wniesienia wniosku o ukaranie jako oskarżyciel posiłkowy.
Co dalej czy wystąpić na drogę Sądową , czy to coś pomoże w takiej sprawie.Arek Władyszewski edytował(a) ten post dnia 04.01.12 o godzinie 01:09