Kacper
Konopko
Student, Uniwersytet
w Białymstoku
Temat: Kłamstwo pokrzywdzonych.
Zostałem świadkiem w sprawie o pobicie,choć w ogóle mnie tam nie było.Pokrzywdzeni po okazaniu (w pierwszym tyg. po pobiciu) nie rozpoznali mnie.Nagle po pol czy i wiecej roku zmieniaja zdanie,wskazują na ponownym okazaniu mnie i ...po 2,5 roku czyli pod koniec stycznia jest rozprawa,w której jestem oskarżony o pobicie,a nawet nie widzialem na oczy pokrzywdzonych,ani nie było mnie w miejscu popełnienia przestępstwa. Paradoks?Ot i cała motywacja do nauki na sesję prysła jak bańka.