Przemysław Różycki

Przemysław Różycki IT Architect, TomTom

Temat: Jeszcze raz o 10 dniowym terminie zwrotu towaru kupionego...

Dzień dobry,

zdaję sobie sprawę, że temat był zapewne wałkowany wielokrotnie i jasne dla mnie jest, że w większości przypadków towar zakupiony na odległość można w ciągu 10 dni zwrócić bez podania przyczyny. Właśnie mam taki przypadek. Kupiłem komputer i chciałem go zwrócić, jednak sprzedawca robi problemy. W związku z tym chciałbym zadać bardziej precyzyjne pytania:

1. W kilku miejscach czytałem, że ta zasada dotyczy tylko sprzętu nowego. Prawda to? Ustawa nie precyzuje czy sprzęt był nowy czy używany, chyba że coś przeoczyłem. Mój sprzęt był używany, jednak na pewno transakcja miała charakter zakupu konsumenckiego (w sklepie). Sprzedawca usiłował mnie przekonać, że prawo zwrotu nie ma zastosowania do sprzętu używanego.

2. Jeżeli dostałem komputer, z którego nie sposób było uruchomić systemu operacyjnego (partycja systemowa istniała, jednak po uruchomieniu dostałem komunikat "No system disc or disc error"), to czy instalacja systemu operacyjnego ma charakter zmiany tzw. "w granicach zwykłego zarządu"? Bez systemu, trudno byłoby przekonać się, czy komputer jest sprawny. Sprzedawca stwierdził, że warunkiem koniecznym zwrotu jest zapłacenie przeze mnie 80 zł za ponowną instalację systemu (swój system przed zwrotem wykasowałem).

3. Ile czasu sprzedawca ma na zwrot pieniędzy, lub jakąkolwiek reakcję na moje pismo o zwrocie towaru? Czy jest to gdzieś sprecyzowane? Ja nie dostałem żadnej oficjalnej informacji od sprzedawcy, dopiero gdy minął miesiąc odkąd odesłałem sprzęt, to zadzwoniłem i dowiedziałem się, że sprzedawca odmawia zwrotu (ustnie, nie pisemnie).

4. Czy w przypadku gdy moje roszczenia zostałyby w jakiś sposób (pod przymusem sądowym lub polubownie) uznane za zasadne, to czy sprzedawca ma obowiązek zapłacić mi odsetki ustawowe? Jeśli tak, to od którego momentu?

Z góry dziękuję za odpowiedź.

P.S. Jeśli uda mi się pozytywnie załatwić sprawę, to chętnie podam nazwę firmy, w której kupiłem sprzęt, żeby ew. przestrzec forumowiczów przed tą firmą.Przemysław Różycki edytował(a) ten post dnia 15.09.10 o godzinie 22:07
Daniel Dubel

Daniel Dubel Doświadczony
handlowiec

Temat: Jeszcze raz o 10 dniowym terminie zwrotu towaru kupionego...

Przemysław Różycki:
Dzień dobry,

zdaję sobie sprawę, że temat był zapewne wałkowany wielokrotnie i jasne dla mnie jest, że w większości przypadków towar zakupiony na odległość można w ciągu 10 dni zwrócić bez podania przyczyny. Właśnie mam taki przypadek. Kupiłem komputer i chciałem go zwrócić, jednak sprzedawca robi problemy. W związku z tym chciałbym zadać bardziej precyzyjne pytania:

1. W kilku miejscach czytałem, że ta zasada dotyczy tylko sprzętu nowego. Prawda to? Ustawa nie precyzuje czy sprzęt był nowy czy używany, chyba że coś przeoczyłem. Mój sprzęt był używany, jednak na pewno transakcja miała charakter zakupu konsumenckiego (w sklepie). Sprzedawca usiłował mnie przekonać, że prawo zwrotu nie ma zastosowania do sprzętu używanego.

Skoro kupiłeś w sklepie nie możesz zwrócić towaru i żądać zwrotu pieniędzy. Jedyne co, to możesz reklamować sprzęt na zasadzie albo gwarancji albo niezgodności towaru z umową. Możesz tutaj wystąpić z wnioskiem, że nie chcesz naprawy i prosisz o zwrot pieniędzy.

2. Jeżeli dostałem komputer, z którego nie sposób było uruchomić systemu operacyjnego (partycja systemowa istniała, jednak po uruchomieniu dostałem komunikat "No system disc or disc error"), to czy instalacja systemu operacyjnego ma charakter zmiany tzw. "w granicach zwykłego zarządu"? Bez systemu, trudno byłoby przekonać się, czy komputer jest sprawny. Sprzedawca stwierdził, że warunkiem koniecznym zwrotu jest zapłacenie przeze mnie 80 zł za ponowną instalację systemu (swój system przed zwrotem wykasowałem).

System operacyjny jako taki nie obejmuje gwarancja, która obejmuje sprzęt komputerowy. Co do komunikatu, może sygnalizować niezgodność systemu ze sposobem połączenia dysku. XP nie widzi dysków SATA bez wymuszenia w BIOSie emulacji IDE.

3. Ile czasu sprzedawca ma na zwrot pieniędzy, lub jakąkolwiek reakcję na moje pismo o zwrocie towaru? Czy jest to gdzieś sprecyzowane? Ja nie dostałem żadnej oficjalnej informacji od sprzedawcy, dopiero gdy minął miesiąc odkąd odesłałem sprzęt, to zadzwoniłem i dowiedziałem się, że sprzedawca odmawia zwrotu (ustnie, nie pisemnie).

Jeśli złożyłeś pisemną reklamację niezgodności towaru z umową, to sprzedawca ma 14 dni roboczych na odpowiedź na nią. Po tym czasie możesz założyć, że uznał ją za zasadną. Tylko to musi być pismo, nie sam wniosek reklamacji gwarancyjnej, gdyż naprawa gwarancyjna może przeciągać się tak naprawdę w nieskończoność (z uzasadnionych przyczyn, którą tak naprawdę może być wszystko) i nie musi Cie informować pisemnie.Daniel Dubel edytował(a) ten post dnia 15.09.10 o godzinie 22:35

konto usunięte

Temat: Jeszcze raz o 10 dniowym terminie zwrotu towaru kupionego...

Jeżeli sprzęt był zakupiony na odległość, zakładam że na allegro, to faktycznie masz 10 dni na zwrot bez podania przyczyny, ale pod warunkiem, że nie kupiłeś go na aukcji. Licytacja bowiem jest wyłączeniem od tego przywileju konsumentów. Co do tego, że dotyczy to sprzętu tylko nowego to szczerze mówiąc nie wiem, ale nie wydaje mi się. Niewiele osób wie, ale ustawodawca dodatkowo karze przedsiębiorców, którzy nie poinformowali konsumenta o możliwości zwrotu w terminie 10 dni bez podania przyczyny- jeżeli nie zostałeś poinformowany to termin 10 dniowy w ogóle nie biegnie a co za tym idzie możesz zwrócić towar w każdym czasie bez podania przyczyny. Co do pytania z punktu 2 odnoszącego się do czynność zwykłego zarządu, to szczerze mówiąc nie rozumiem tego, to dla mnie jakiś non sens. Jeżeli chodzi o odsetki ustawowe, to liczy się je od następnego dnia wymagalności świadczenia. W twoim przypadku, gdybyś zwrócił towar i napisał grzeczne pismo, że wnosisz o przelanie kwoty X na swoje konto w terminie 7 ewentualnie 14 dni (jak masz dobre serce oczywiście- ja nie mam :-) ) to od 8 dnia czy 15 możesz liczyć odsetki ustawowe, czyli 13 % w skali roku. Pamiętaj, że zgodnie z 6 KC ciężar dowodu spoczywa na Tobie, jakie na wywodzącym skutki prawne a zatem, będziesz musiał udowodnić że towar zwróciłeś w ciągu 10 dni. Dlatego wysyłamy wszystko listem poleconym ze zwrotnym potwierdzeniem odbioru.

Z pozdrowieniami,
Ł.
Daniel Dubel

Daniel Dubel Doświadczony
handlowiec

Temat: Jeszcze raz o 10 dniowym terminie zwrotu towaru kupionego...

Żeby było jasne - mówiąc, że jeśli kupiłeś w sklepie miałem na myśli podejście do sklepu i zakupienie tam, a nie zakup w sklepie poprzez allegro i odbiór przesyłki. Kupując w sklepie stacjonarnym, nie masz prawa zwrotu towaru. To tylko dobra wola sprzedawcy.

konto usunięte

Temat: Jeszcze raz o 10 dniowym terminie zwrotu towaru kupionego...

Daniel Dubel:
Kupując w sklepie stacjonarnym, nie masz prawa zwrotu towaru. To tylko dobra wola sprzedawcy.

Nie nie nie ... odbierajac. Kupować mozna gdziekolwiek, ale odbior osobisty dyskwalifikuje tą czynnosc jako "zakup zdalny".
Daniel Dubel

Daniel Dubel Doświadczony
handlowiec

Temat: Jeszcze raz o 10 dniowym terminie zwrotu towaru kupionego...

Krzysztof Pułapa:
Daniel Dubel:
Kupując w sklepie stacjonarnym, nie masz prawa zwrotu towaru. To tylko dobra wola sprzedawcy.

Nie nie nie ... odbierajac. Kupować mozna gdziekolwiek, ale odbior osobisty dyskwalifikuje tą czynnosc jako "zakup zdalny".

To właśnie miałem na myśli.
Przemysław Różycki

Przemysław Różycki IT Architect, TomTom

Temat: Jeszcze raz o 10 dniowym terminie zwrotu towaru kupionego...

Daniel Dubel:
Żeby było jasne - mówiąc, że jeśli kupiłeś w sklepie miałem na myśli podejście do sklepu i zakupienie tam, a nie zakup w sklepie poprzez allegro i odbiór przesyłki. Kupując w sklepie stacjonarnym, nie masz prawa zwrotu towaru. To tylko dobra wola sprzedawcy.

Miałem na myśli sklep internetowy. Nie Allegro. Sklep w którym kupuje się przez stronę internetową i towar wysyłają. Sorry, za ewentualnie zbyt duży skrót myślowy.
Przemysław Różycki

Przemysław Różycki IT Architect, TomTom

Temat: Jeszcze raz o 10 dniowym terminie zwrotu towaru kupionego...

Daniel Dubel:
Mój sprzęt był używany, jednak na pewno transakcja miała charakter zakupu konsumenckiego (w sklepie).

Skoro kupiłeś w sklepie nie możesz zwrócić towaru i żądać zwrotu pieniędzy. Jedyne co, to możesz reklamować sprzęt na zasadzie albo gwarancji albo niezgodności towaru z umową. Możesz tutaj wystąpić z wnioskiem, że nie chcesz naprawy i prosisz o zwrot pieniędzy.

Jak już napisałem wyżej, był to sklep internetowy, czyli sprzedaż na odległość. Zwrotu pieniędzy domagałem się na podstawie zwrotu towaru, a nie reklamacji, czy niezgodności towaru z umową. Po prostu, jeśli miałem możliwość zwrotu, to nie chciałem się bawić w udowadnianie, że sprzęt jest niesprawny.

2. Jeżeli dostałem komputer, z którego nie sposób było uruchomić systemu operacyjnego (partycja systemowa istniała, jednak po uruchomieniu dostałem komunikat "No system disc or disc error"), to czy instalacja systemu operacyjnego ma charakter zmiany tzw. "w granicach zwykłego zarządu"? Bez systemu, trudno byłoby przekonać się, czy komputer jest sprawny. Sprzedawca stwierdził, że warunkiem koniecznym zwrotu jest zapłacenie przeze mnie 80 zł za ponowną instalację systemu (swój system przed zwrotem wykasowałem).

System operacyjny jako taki nie obejmuje gwarancja, która obejmuje sprzęt komputerowy. Co do komunikatu, może sygnalizować niezgodność systemu ze sposobem połączenia dysku. XP nie widzi dysków SATA bez wymuszenia w BIOSie emulacji IDE.

Nie wdając się w rozważania na tematy techniczne, chodzi mi o to, że gdy sprzęt odebrałem, to była na nim partycja windowsowa, jednak systemu nie można było uruchomić. Zatem zainstalowałem na nim swój system (Linuxa), którego przed odesłaniem sprzętu wykasowałem (po prostu wyczyściłem dysk). Sprzedawca natomiast powiedział mi, że mam mu zapłacić za ponowną instalację systemu, ponieważ wcześniej tam był Windows i powołał się na to, że sprzęt powinienem oddać w stanie niezmienionym. Przepisy jednak mówią, że mogę dokonać zmiany w ramach tzw. "zwykłego zarządu". Ponieważ pojęcie "zwykły zarząd" nie jest dla mnie do końca jasne, stąd moje pytanie, czy instalacja systemu operacyjnego w takiej sytuacji mieści się w granicach zwykłego zarządu. W końcu termin 10 dni jest po to, bym mógł np. sprzęt przetestować, a bez systemu ciężko to zrobić.
Kwestia gwarancji na system operacyjny nie jest tu przedmiotem mojego rozważania.

3. Ile czasu sprzedawca ma na zwrot pieniędzy, lub jakąkolwiek reakcję na moje pismo o zwrocie towaru? Czy jest to gdzieś sprecyzowane? Ja nie dostałem żadnej oficjalnej informacji od sprzedawcy, dopiero gdy minął miesiąc odkąd odesłałem sprzęt, to zadzwoniłem i dowiedziałem się, że sprzedawca odmawia zwrotu (ustnie, nie pisemnie).

Jeśli złożyłeś pisemną reklamację niezgodności towaru z umową, to sprzedawca ma 14 dni roboczych na odpowiedź na nią. Po tym czasie możesz założyć, że uznał ją za zasadną. Tylko to musi być pismo, nie sam wniosek reklamacji gwarancyjnej, gdyż naprawa gwarancyjna może przeciągać się tak naprawdę w nieskończoność (z uzasadnionych przyczyn, którą tak naprawdę może być wszystko) i nie musi Cie informować pisemnie.

Tak jak pisałem, to nie była reklamacja, tylko zwrot towaru. To raczej dwie różne rzeczy i nie sądzę, by przepisy dotyczące reklamacji miały tutaj zastosowanie. Jeśli jest inaczej, to mógłbyś napisać, z czego to wynika?Przemysław Różycki edytował(a) ten post dnia 16.09.10 o godzinie 20:14
Przemysław Różycki

Przemysław Różycki IT Architect, TomTom

Temat: Jeszcze raz o 10 dniowym terminie zwrotu towaru kupionego...

Krzysztof Pułapa:
Daniel Dubel:
Kupując w sklepie stacjonarnym, nie masz prawa zwrotu towaru. To tylko dobra wola sprzedawcy.

Nie nie nie ... odbierajac. Kupować mozna gdziekolwiek, ale odbior osobisty dyskwalifikuje tą czynnosc jako "zakup zdalny".

To wprawdzie lekki dryf tematyczny, ale na stronie jakiejś organizacji konsumenckiej wyczytałem, że kwestia sposobu odbioru towaru nie ma znaczenia. Liczy się fakt, że umowa została zawarta na odległość.
Ja w każdym razie zamówiłem przez Internet i dostałem sprzęt kurierem, więc kwestia zakupu na odległość jest raczej bezdyskusyjna.Przemysław Różycki edytował(a) ten post dnia 16.09.10 o godzinie 20:33
Przemysław Różycki

Przemysław Różycki IT Architect, TomTom

Temat: Jeszcze raz o 10 dniowym terminie zwrotu towaru kupionego...

Łukasz M.:
Jeżeli sprzęt był zakupiony na odległość, zakładam że na allegro, to faktycznie masz 10 dni na zwrot bez podania przyczyny, ale pod warunkiem, że nie kupiłeś go na aukcji. Licytacja bowiem jest wyłączeniem od tego przywileju konsumentów.

Nie na Allegro, nie na aukcji. W sklepie internetowym.
Niewiele osób wie, ale ustawodawca dodatkowo karze przedsiębiorców, którzy nie poinformowali konsumenta o możliwości zwrotu w terminie 10 dni bez podania przyczyny- jeżeli nie zostałeś poinformowany to termin 10 dniowy w ogóle nie biegnie a co za tym idzie możesz zwrócić towar w każdym czasie bez podania przyczyny.

O tym też czytałem, ale to nie ma tutaj zastosowania. Sprzedawca w regulaminie zakupów miał informację o zwrocie w terminie 10 dni (co ciekawe, sam również nie sprecyzował czy chodzi o sprzęt nowy czy używany). Ja natomiast wysłałem informację o rezygnacji z zakupu i odesłałem sprzęt przed upływem 10-dniowego terminu.
BTW, czytałem, że w przypadku braku informacji sprzedawcy o 10 terminie zwrotu, termin wydłuża się do 3 miesięcy a nie biegnie w nieskończoność.
Co do pytania z punktu 2 odnoszącego się do czynność zwykłego zarządu, to szczerze mówiąc nie rozumiem tego, to dla mnie jakiś non sens.

Chodzi o to, że ustawa mówi, że towar trzeba oddać w stanie niezmienionym, chyba, że zmiana była konieczna w ramach "zwykłego zarządu". Ten zwykły zarząd, to chyba jakiś termin prawniczy, którego ja też nie do końca rozumiem, ale zakładam, że chodzi o to, że mogę z towarem wykonać takie czynności, które są niezbędne do tego, bym mógł go przetestować i sprawdzić jego właściwości. Dlatego chciałem się upewnić, czy moja zmiana ma prawo być uważana za zwykły zarząd.
Jeżeli chodzi o odsetki ustawowe, to liczy się je od następnego dnia wymagalności świadczenia. W twoim przypadku, gdybyś zwrócił towar i napisał grzeczne pismo, że wnosisz o przelanie kwoty X na swoje konto w terminie 7 ewentualnie 14 dni (jak masz dobre serce oczywiście- ja nie mam :-) ) to od 8 dnia czy 15 możesz liczyć odsetki ustawowe, czyli 13 % w skali roku.

A jeśli nie sprecyzowałem terminu zwrotu? Napisałem, że zwrotu oczekuję "niezwłocznie". Miesiąc czasu bez reakcji chyba można potraktować jako zwłokę. Czy zatem powinienem wysmarować drugie pismo z podaniem terminu, czy stosuje się jakieś terminy domyślne?
Pamiętaj, że zgodnie z 6 KC ciężar dowodu spoczywa na Tobie, jakie na wywodzącym skutki prawne a zatem, będziesz musiał udowodnić że towar zwróciłeś w ciągu 10 dni. Dlatego wysyłamy wszystko listem poleconym ze zwrotnym potwierdzeniem odbioru.

Tak, tak. Dokładnie tak zrobiłem i potwierdzenie odbioru trzymam w bezpiecznym miejscu. :-)
Daniel Dubel

Daniel Dubel Doświadczony
handlowiec

Temat: Jeszcze raz o 10 dniowym terminie zwrotu towaru kupionego...

Chyba dla zwykłego uproszczenia przyjęliśmy, że zakup jest na allegro i takiej nazwy używaliśmy ;)

Jeśli sprzedawca nie poinformował o 10 dniowym trybie zwrotu, to faktycznie przedłuża się to do 3 miesięcy.

Co do systemu - jest naklejka licencyjna? Jeśli nie, postrasz zawiadomieniem policji, o sprzedaży pirackiej kopii ;)

Jeśli złożyłeś pismo, to jeśli nie odpowiedzieli w ciągu 14 dni roboczych, znaczy, że zaakceptowali Twoje pismo. Idziesz do urzędu konsumentów i piszą prośbę o wyjaśnienie do sprzedawcy itd. Jeśli nie ma kopi odpowiedzi i potwierdzenia zmieszczenia się w tych 14 dniach ma pozamiatane.

W razie czego odezwij się na pw, podam Ci telefon to pogadamy i co nieco doradzę.

konto usunięte

Temat: Jeszcze raz o 10 dniowym terminie zwrotu towaru kupionego...

Art. 7. 1. (6) Konsument, który zawarł umowę na odległość, może od niej odstąpić bez podania przyczyn, składając stosowne oświadczenie na piśmie w terminie dziesięciu dni, ustalonym w sposób określony w art. 10 ust. 1. Do zachowania tego terminu wystarczy wysłanie oświadczenia przed jego upływem.
2. Nie jest dopuszczalne zastrzeżenie, że konsumentowi wolno odstąpić od umowy za zapłatą oznaczonej sumy (odstępne).
3. (7) W razie odstąpienia od umowy umowa jest uważana za niezawartą, a konsument jest zwolniony z wszelkich zobowiązań. To, co strony świadczyły, ulega zwrotowi w stanie niezmienionym, chyba że zmiana była konieczna w granicach zwykłego zarządu. Zwrot powinien nastąpić niezwłocznie, nie później niż w terminie czternastu dni. Jeżeli konsument dokonał jakichkolwiek przedpłat, należą się od nich odsetki ustawowe od daty dokonania przedpłaty.
informacje o jednostce

Co do systemu - jest naklejka licencyjna? Jeśli nie, postrasz zawiadomieniem policji, o sprzedaży pirackiej kopii ;)

A z tym straszeniem byłbym ostrożny.
Przemysław Różycki

Przemysław Różycki IT Architect, TomTom

Temat: Jeszcze raz o 10 dniowym terminie zwrotu towaru kupionego...

Dzięki za odpowiedź.
Daniel Dubel:
Co do systemu - jest naklejka licencyjna? Jeśli nie, postrasz zawiadomieniem policji, o sprzedaży pirackiej kopii ;)

Była naklejka licencyjna.
Jeśli złożyłeś pismo, to jeśli nie odpowiedzieli w ciągu 14 dni roboczych, znaczy, że zaakceptowali Twoje pismo. Idziesz do urzędu konsumentów i piszą prośbę o wyjaśnienie do sprzedawcy itd. Jeśli nie ma kopi odpowiedzi i potwierdzenia zmieszczenia się w tych 14 dniach ma pozamiatane.

Super. A na czym opierasz te stwierdzenia? To jest gdzieś napisane czarno na białym, żebym w razie czego mógł facetowi pomachać paragrafem albo jakimś orzeczeniem sądu?
W razie czego odezwij się na pw, podam Ci telefon to pogadamy i co nieco doradzę.

OK, dzięki, niewykluczone, że skorzystam.
Przemysław Różycki

Przemysław Różycki IT Architect, TomTom

Temat: Jeszcze raz o 10 dniowym terminie zwrotu towaru kupionego...

Dziękuję za odpowiedź.
Grzegorz Godlewski:
Art. 7. 1. (6) Konsument, który zawarł umowę na odległość, może od niej odstąpić bez podania przyczyn, składając stosowne oświadczenie na piśmie w terminie dziesięciu dni, ustalonym w sposób określony w art. 10 ust. 1. Do zachowania tego terminu wystarczy wysłanie oświadczenia przed jego upływem.

Czy zatem dobrze rozumiem, że nie ma znaczenia, czy przedmiot był używany czy nowy?
2. Nie jest dopuszczalne zastrzeżenie, że konsumentowi wolno odstąpić od umowy za zapłatą oznaczonej sumy (odstępne).

Takiego zastrzeżenia nie było. Sprzedawca chce ode mnie 80 zł (moim zdaniem niesłusznie) za ponowną instalację systemu, a nie za odstąpienie od umowy.
3. (7) W razie odstąpienia od umowy umowa jest uważana za niezawartą, a konsument jest zwolniony z wszelkich zobowiązań. To, co strony świadczyły, ulega zwrotowi w stanie niezmienionym, chyba że zmiana była konieczna w granicach zwykłego zarządu. Zwrot powinien nastąpić niezwłocznie, nie później niż w terminie czternastu dni. Jeżeli konsument dokonał jakichkolwiek przedpłat, należą się od nich odsetki ustawowe od daty dokonania przedpłaty.
informacje o jednostce

OK, zatem w sprawie odsetek mi się wyklarowało. Czytałem tą ustawę kilka razy, a jakoś tego nie dojrzałem.
Nie mniej jednak cały czas zastanawiam się czy w moim przypadku instalacja systemu operacyjnego może być potraktowana za zmianę w granicach zwykłego zarządu. Na kim ew. ciąży ciężar udowodnienia, że na komputerze był lub nie było systemu operacyjnego? Spodziewam się, że sprzedawca będzie uparcie twierdził, że był. A ja wiem co widziałem, jednak przed oddaniem wyczyściłem dysk.
Czy fakt, że przez miesiąc sprzedawcy nie przeszkadzało, że na dysku nie ma sytemu operacyjnego i nie odezwał się do mnie słowem na moje pismo, może być uznany za okoliczność zmniejszającą jego wiarygodność?
Daniel Dubel

Daniel Dubel Doświadczony
handlowiec

Temat: Jeszcze raz o 10 dniowym terminie zwrotu towaru kupionego...

"Konsument składający reklamację może żądać od sprzedawcy nieodpłatnej naprawy albo wymiany towaru na nowy, chyba że naprawa albo wymiana są niemożliwe lub wymagają nadmiernych kosztów. W takim przypadku ma on prawo domagać się stosownego obniżenia ceny albo odstąpić od umowy. Dotyczy to również sytuacji, gdy sprzedawca nie zdoła uczynić zadość żądaniu klienta w odpowiednim czasie lub gdy naprawa albo wymiana narażałaby kupującego na znaczne niedogodności. Od umowy nie można jednak odstąpić, gdy wady są nieistotne.

Jeśli konsument zgłosi sprzedawcy któreś z wymienionych żądań, ten musi w ciągu 14 dni odpowiedzieć na reklamację. Jeśli sprzedawca w tym terminie nie ustosunkuje się do żądania konsumenta, to uważa się, że uznał je za uzasadnione. Wynika to z art. 8 ust. 3 ustawy. Jeśli więc odpowiedź na reklamację ma być negatywna, niezwykle istotne jest, aby udzielić jej przed upływem 14 dni. Odpowiedź nie może na klienta „czekać” w sklepie. Trzeba się z nim skontaktować, choćby telefonicznie czy za pomocą SMS-a i ją przekazać. Nie ma wymogu, aby odpowiedź miała formę pisemną. Wysyłając pismo pocztą trzeba mieć na uwadze, że dla zachowania terminu nie bierze się pod uwagę daty wysłania pisma, lecz datę jego doręczenia. Dobrze jest zadbać o to, aby w razie sporu mieć dowody na udzielenie odpowiedzi przed upływem 14-dniowego terminu."
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Pilnuj-terminu-odpowie...

To samo będzie dotyczyło Twojej sytuacji

Poczytaj jeszcze http://www.federacja-konsumentow.org.pl/story.php?stor...
Przemysław Różycki

Przemysław Różycki IT Architect, TomTom

Temat: Jeszcze raz o 10 dniowym terminie zwrotu towaru kupionego...

Daniel Dubel:
"Konsument składający reklamację może żądać od sprzedawcy nieodpłatnej naprawy albo wymiany towaru na nowy, chyba że naprawa albo wymiana są niemożliwe lub wymagają nadmiernych kosztów. W takim przypadku ma on prawo domagać się stosownego obniżenia ceny albo odstąpić od umowy. Dotyczy to również sytuacji, gdy sprzedawca nie zdoła uczynić zadość żądaniu klienta w odpowiednim czasie lub gdy naprawa albo wymiana narażałaby kupującego na znaczne niedogodności. Od umowy nie można jednak odstąpić, gdy wady są nieistotne.

Jeśli konsument zgłosi sprzedawcy któreś z wymienionych żądań, ten musi w ciągu 14 dni odpowiedzieć na reklamację. Jeśli sprzedawca w tym terminie nie ustosunkuje się do żądania konsumenta, to uważa się, że uznał je za uzasadnione. Wynika to z art. 8 ust. 3 ustawy. Jeśli więc odpowiedź na reklamację ma być negatywna, niezwykle istotne jest, aby udzielić jej przed upływem 14 dni. Odpowiedź nie może na klienta „czekać” w sklepie. Trzeba się z nim skontaktować, choćby telefonicznie czy za pomocą SMS-a i ją przekazać. Nie ma wymogu, aby odpowiedź miała formę pisemną. Wysyłając pismo pocztą trzeba mieć na uwadze, że dla zachowania terminu nie bierze się pod uwagę daty wysłania pisma, lecz datę jego doręczenia. Dobrze jest zadbać o to, aby w razie sporu mieć dowody na udzielenie odpowiedzi przed upływem 14-dniowego terminu."
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Pilnuj-terminu-odpowie...

To samo będzie dotyczyło Twojej sytuacji

Poczytaj jeszcze http://www.federacja-konsumentow.org.pl/story.php?stor...


No właśnie obawiam się, że ten przepis nie ma zastosowania, bo dotyczy reklamacji a nie zwrotu towaru. Mam wrażenie, że to jest istotny szczegół. Reklamacja, zwrot towaru, niezgodność towaru z umową to są różne pojęcia. Czy słyszałeś, żeby przepisy dotyczące reklamacji zostały uznane za wykładnię również w sprawach zwrotów?
Być może reguły w tej sprawie zostały (o ile w ogóle zostały) ustalone przez orzecznictwo sądów. Jednak nie jestem na tyle biegły w tych kwestiach, żeby wiedzieć, gdzie tego szukać.

konto usunięte

Temat: Jeszcze raz o 10 dniowym terminie zwrotu towaru kupionego...

Przemysław Różycki:
Daniel Dubel:
"Konsument składający reklamację może żądać od sprzedawcy nieodpłatnej naprawy albo wymiany towaru na nowy, chyba że naprawa albo wymiana są niemożliwe lub wymagają nadmiernych kosztów. W takim przypadku ma on prawo domagać się stosownego obniżenia ceny albo odstąpić od umowy. Dotyczy to również sytuacji, gdy sprzedawca nie zdoła uczynić zadość żądaniu klienta w odpowiednim czasie lub gdy naprawa albo wymiana narażałaby kupującego na znaczne niedogodności. Od umowy nie można jednak odstąpić, gdy wady są nieistotne.

Jeśli konsument zgłosi sprzedawcy któreś z wymienionych żądań, ten musi w ciągu 14 dni odpowiedzieć na reklamację. Jeśli sprzedawca w tym terminie nie ustosunkuje się do żądania konsumenta, to uważa się, że uznał je za uzasadnione. Wynika to z art. 8 ust. 3 ustawy. Jeśli więc odpowiedź na reklamację ma być negatywna, niezwykle istotne jest, aby udzielić jej przed upływem 14 dni. Odpowiedź nie może na klienta „czekać” w sklepie. Trzeba się z nim skontaktować, choćby telefonicznie czy za pomocą SMS-a i ją przekazać. Nie ma wymogu, aby odpowiedź miała formę pisemną. Wysyłając pismo pocztą trzeba mieć na uwadze, że dla zachowania terminu nie bierze się pod uwagę daty wysłania pisma, lecz datę jego doręczenia. Dobrze jest zadbać o to, aby w razie sporu mieć dowody na udzielenie odpowiedzi przed upływem 14-dniowego terminu."
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Pilnuj-terminu-odpowie...

To samo będzie dotyczyło Twojej sytuacji

Poczytaj jeszcze http://www.federacja-konsumentow.org.pl/story.php?stor...


No właśnie obawiam się, że ten przepis nie ma zastosowania, bo dotyczy reklamacji a nie zwrotu towaru. Mam wrażenie, że to jest istotny szczegół. Reklamacja, zwrot towaru, niezgodność towaru z umową to są różne pojęcia. Czy słyszałeś, żeby przepisy dotyczące reklamacji zostały uznane za wykładnię również w sprawach zwrotów?
Być może reguły w tej sprawie zostały (o ile w ogóle zostały) ustalone przez orzecznictwo sądów. Jednak nie jestem na tyle biegły w tych kwestiach, żeby wiedzieć, gdzie tego szukać.

Nastąpiło tutaj pomieszanie dwóch ustaw, regulujących zupełnie inne kwestie. Cytowana ustawa to Ustawa o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej, natomiast ustawa która ma zastosowanie w tym przypadku to ustawa o ochronie niektórych praw konsumentów i odpowiedzialności za produkt niebezpieczny.

konto usunięte

Temat: Jeszcze raz o 10 dniowym terminie zwrotu towaru kupionego...

Przemysław Różycki:
Dziękuję za odpowiedź.
Grzegorz Godlewski:
Art. 7. 1. (6) Konsument, który zawarł umowę na odległość, może od niej odstąpić bez podania przyczyn, składając stosowne oświadczenie na piśmie w terminie dziesięciu dni, ustalonym w sposób określony w art. 10 ust. 1. Do zachowania tego terminu wystarczy wysłanie oświadczenia przed jego upływem.

Czy zatem dobrze rozumiem, że nie ma znaczenia, czy przedmiot był używany czy nowy?

Nie ma to znaczenia, istotny jest jedynia fakt zawarcia umowy na odległość.
2. Nie jest dopuszczalne zastrzeżenie, że konsumentowi wolno odstąpić od umowy za zapłatą oznaczonej sumy (odstępne).

Takiego zastrzeżenia nie było. Sprzedawca chce ode mnie 80 zł (moim zdaniem niesłusznie) za ponowną instalację systemu, a nie za odstąpienie od umowy.

Żądanie dodatkowych opłat moim zdaniem będzie właśnie takim zastrzeżeniem, niezależnie od tego jak sprzedawca je nazwał. Jednak w tym przypadku żądanie sprzedawcy może wydawać się uzasadnione ponieważ, otrzymuje on towar ze zmianami wynikającymi z czynności przekraczających zwykły zarząd (o czym niżej).
3. (7) W razie odstąpienia od umowy umowa jest uważana za niezawartą, a konsument jest zwolniony z wszelkich zobowiązań. To, co strony świadczyły, ulega zwrotowi w stanie niezmienionym, chyba że zmiana była konieczna w granicach zwykłego zarządu. Zwrot powinien nastąpić niezwłocznie, nie później niż w terminie czternastu dni. Jeżeli konsument dokonał jakichkolwiek przedpłat, należą się od nich odsetki ustawowe od daty dokonania przedpłaty.
informacje o jednostce

OK, zatem w sprawie odsetek mi się wyklarowało. Czytałem tą ustawę kilka razy, a jakoś tego nie dojrzałem.
Nie mniej jednak cały czas zastanawiam się czy w moim przypadku instalacja systemu operacyjnego może być potraktowana za zmianę w granicach zwykłego zarządu. Na kim ew. ciąży ciężar udowodnienia, że na komputerze był lub nie było systemu operacyjnego? Spodziewam się, że sprzedawca będzie uparcie twierdził, że był. A ja wiem co widziałem, jednak przed oddaniem wyczyściłem dysk.
Czy fakt, że przez miesiąc sprzedawcy nie przeszkadzało, że na dysku nie ma sytemu operacyjnego i nie odezwał się do mnie słowem na moje pismo, może być uznany za okoliczność zmniejszającą jego wiarygodność?

Tutaj zastosowanie będzie miałą ogólna reguła z art. 6 KC, mówiąca o tym, że ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Ponadto w ustawie brak jest definicji zwykłego zarządu, w związku z tym należy to zawsze oceniać w realiach konkretnego stosunku prawnego, moim zdaniem reinstalacja systemu będzie czynnością przekraczająca zwykły zarząd.Grzegorz Godlewski edytował(a) ten post dnia 16.09.10 o godzinie 22:46
Daniel Dubel

Daniel Dubel Doświadczony
handlowiec

Temat: Jeszcze raz o 10 dniowym terminie zwrotu towaru kupionego...

Cytowałem ten fragment, żeby pokazać ile powinien sprzedający odpowiedzieć na pismo.

Z tego co kojarzę to przyjmuje się, iż w razie nie wyznaczenia terminu na udzielenie odpowiedzi - odpowiedź winna być udzielona bez zwłoki. I tu przyjmuje się 14 dni - od dnia otrzymania pisma. Nie potrafię dokładnie przytoczyć paragrafu na to.
Daniel Dubel

Daniel Dubel Doświadczony
handlowiec

Temat: Jeszcze raz o 10 dniowym terminie zwrotu towaru kupionego...

Dzwoń, marudź i nękaj ich. Bądź nieprzyjemny, a dla świętego spokoju oddadzą Ci kasę. U mnie w firmie to skutkowało i dostawałem telefony z centrali, że mam przyjąć zwrot ;)

A najlepiej udaj się do federacji konsumentów - oni doradzą i pomogą ;)Daniel Dubel edytował(a) ten post dnia 16.09.10 o godzinie 22:57

Następna dyskusja:

I jeszcze jedno pytanie o p...




Wyślij zaproszenie do