GoldenLine
Zaloguj się

konto usunięte

Temat: jak wyrzucić niechcianych lokatorów?

Moja sprawa jest bardzo dziwna, gdyż mój przyszły maż posiada działkę z domkiem letnim na Mazurach ( jest to jego własność podparta wypisami i wszelkimi potrzebnymi dokumentami). Z racji tego, że nie jeździmy tam z braku wolnego czasu chcieliśmy ją sprzedać. Okazało się, że ktoś nam tam zamieszkał. Po zdobyciu informacji kto tam nam zamieszkał okazało się, że jest to były wspólnik mojego przyszłego męża z konkubiną. O zaistniałym incydencie poinformowaliśmy tamtejszą komendę policji. Oczywiście policja pojechała z nami do miejscowości, w której znajduje się domek z działką. Narzeczony z oryginalnymi dokumentami i dowodem osobistym przedstawia się jako właściciel posesji, kobieta tylko dowodem osobistym. Kobieta twierdzi że nie opuści posesji gdyż zakupiła ten teren z domkiem od mojego narzeczonego, ale nie ma dokumentu, bo jej ukradli ale, że to jest jej " na słowo honoru".
Policja się wycofała. Nie wiem co robić, ponieważ nie stać nas na sprawę sądową a chcielibyśmy mieć już to za sobą.
Proszę poradźcie.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: jak wyrzucić niechcianych lokatorów?

Aż nie chce się wierzyć - jak policja uargumentowała wycofanie się ze sprawy, skoro tamci dysponują "słowem honoru", a Twój narzeczony posiada komplet dokumentów potwierdzających własność?
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: jak wyrzucić niechcianych lokatorów?

Ale tak jest my mamy dokumenty a oni mówią. Mało tego mają za sobą całą wieś, która prawdopodobnie widziała, że ona kupowała działkę od mojego przyszłego męża.
Link do wypowiedziLink
Bartosz K.

Bartosz K. prawnik

Temat: jak wyrzucić niechcianych lokatorów?

Magda B.:
Aż nie chce się wierzyć - jak policja uargumentowała wycofanie się ze sprawy, skoro tamci dysponują "słowem honoru", a Twój narzeczony posiada komplet dokumentów potwierdzających własność?


Policja - co do zasady - nie zajmuje sie sporami cywilnoprawnymi. Tamci ludzie sa "posiadaczami" nieruchomosci i policja nie moze po prostu ich wyrzucic.

Od tego jest sad/komornik.

Trzeba zlozyc pozew o eksmisje + ew. wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomosci.
Link do wypowiedziLink
Dominik N.

Dominik N. EMEA Distribution
Planning Manager

Temat: jak wyrzucić niechcianych lokatorów?

wsią bym się nie przejmował :))

nie wiem, co rozumiesz przez komplet dokumentów... weź sobie najnowszy wypis z KW i idź z tym na policje... albo zapytaj się co masz w tej sytuacji zrobić, albo zainwestowałbym 100-200 pln w prawnika, który rzuci okiem na papiery i powie Ci co i jak...
Pewnie zacznie się od policji... ale też dowiesz się o co ew. możesz ich oskarżyć i do kórego momentu i jak policja musi CI pomóc.
Niestety jestem zwolennikiem załatwiania takich spraw przez prawnika, w dodatku jeśli sprawa wymaga analizy dokumentów i jest już "na noże" nie polegałbym tylko na poradach z tego forum, z całym szacunkiem dla forumowiczów. Po prostu uważam, że życie uczy, iż takie sprawy bywają zbyt złożone, aby rozstrzygać je na forum internetowym.

Agnieszka Ościak:
Ale tak jest my mamy dokumenty a oni mówią. Mało tego mają za sobą całą wieś, która prawdopodobnie widziała, że ona kupowała działkę od mojego przyszłego męża.
Link do wypowiedziLink
Dominik N.

Dominik N. EMEA Distribution
Planning Manager

Temat: jak wyrzucić niechcianych lokatorów?

czyli jak sobie zajmę zamek w Malborku i powiem, że "mój ci on", to trzeba mi wytoczyć proces o eksmisję, żeby mnie z niego wyrzucić?

...no dobra nie zamek w M ale np. Grand Hotel w Sopocie, albo jakąś willę nieopodal :)
Bartosz K.:
Magda B.:
Aż nie chce się wierzyć - jak policja uargumentowała wycofanie się ze sprawy, skoro tamci dysponują "słowem honoru", a Twój narzeczony posiada komplet dokumentów potwierdzających własność?


Policja - co do zasady - nie zajmuje sie sporami cywilnoprawnymi. Tamci ludzie sa "posiadaczami" nieruchomosci i policja nie moze po prostu ich wyrzucic.

Od tego jest sad/komornik.

Trzeba zlozyc pozew o eksmisje + ew. wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomosci.Dominik N. edytował(a) ten post dnia 31.03.10 o godzinie 15:42
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: jak wyrzucić niechcianych lokatorów?

Dominik N.:
wsią bym się nie przejmował :))

nie wiem, co rozumiesz przez komplet dokumentów... weź sobie najnowszy wypis z KW i idź z tym na policje... albo zapytaj się co masz w tej sytuacji zrobić, albo zainwestowałbym 100-200 pln w prawnika, który rzuci okiem na papiery i powie Ci co i jak...
Pewnie zacznie się od policji... ale też dowiesz się o co ew. możesz ich oskarżyć i do kórego momentu i jak policja musi CI pomóc.
Niestety jestem zwolennikiem załatwiania takich spraw przez prawnika, w dodatku jeśli sprawa wymaga analizy dokumentów i jest już "na noże" nie polegałbym tylko na poradach z tego forum, z całym szacunkiem dla forumowiczów. Po prostu uważam, że życie uczy, iż takie sprawy bywają zbyt złożone, aby rozstrzygać je na forum internetowym.

Agnieszka Ościak:
Ale tak jest my mamy dokumenty a oni mówią. Mało tego mają za sobą całą wieś, która prawdopodobnie widziała, że ona kupowała działkę od mojego przyszłego męża.


Dominiku mamy najnowszy WK a dokładnie z 29.03.2010. Byliśmy z tym na policji tam na miejscu i policja każe nam to załatwić poprzez sąd. Rozmawiałam dzisiaj z jednym radcą ale za chwilę koszt odzyskania działki z domkiem przekroczy jego wartość rynkową.
Link do wypowiedziLink
Sebastian J.

Sebastian J. Instruktor nauki
jazdy.

Temat: jak wyrzucić niechcianych lokatorów?

Można to bardzo prosto załatwić. Napisz do UWAGA TVN, niech zajmą się tym reporterzy i po sprawie.
Ale musisz być pewna, iż racja jest po Twojej stronie, bo jeśli faktycznie działka została sprzedana w tajemnicy przed Tobą bo będzie głupio...

Pzdr.
Seb
Link do wypowiedziLink
Dominik N.

Dominik N. EMEA Distribution
Planning Manager

Temat: jak wyrzucić niechcianych lokatorów?

eee zaraz... przecież kosztami obciążysz tamtych. no ale ok, powiedzmy, że rozumiem.

a nie można ich oskarżyć o zakłócanie miru czy czegoś podobnego?

inna opcja... tylko upewniłbym się u prawnika - podczas ich nieobecności, w asyście policji wejść, zmienić zamki a jeśli oni potem włamią się powtórnie, złożyć zawiadomienie o włamaniu :))

jak się nie włamią to zawiadom ich pisemnie gdzie i jakie rzeczy są do odebrania. Mogą Cię pewnie o coś tam oskarżać, ale wtedy ciągnie się to długo i koszty są po ich stronie... poza tym nie bardzo wiem, co by przedstawili w sądzie :))



Dominiku mamy najnowszy WK a dokładnie z 29.03.2010. Byliśmy z tym na policji tam na miejscu i policja każe nam to załatwić poprzez sąd. Rozmawiałam dzisiaj z jednym radcą ale za chwilę koszt odzyskania działki z domkiem przekroczy jego wartość rynkową.Dominik N. edytował(a) ten post dnia 31.03.10 o godzinie 15:49
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: jak wyrzucić niechcianych lokatorów?

Dominik N.:

inna opcja... tylko upewniłbym się u prawnika - podczas ich nieobecności, w asyście policji wejść, zmienić zamki a jeśli oni potem włamią się powtórnie, złożyć zawiadomienie o włamaniu :))
oni już się włamali i są notowani na tamtejszej komendzie a my nie możemy wejść do środka bo jest to naruszenie jej dóbr osobistych i działanie na ich niekorzyść a ja dalej nie dość, że nie mogę nawet tam pojechać, wypocząć a choćby " spalić ten domek" i tak płacę podatki.
Link do wypowiedziLink
Dominik N.

Dominik N. EMEA Distribution
Planning Manager

Temat: jak wyrzucić niechcianych lokatorów?

i niech tak będzie :) co z tego, że będzie to "naruszeniem ich dóbr" :) nie wiem czy należy się tym przejmować, zważywszy, że to oni musieliby Cię oskarżyć, złożyć pozew, opłacić wszystko, przedstawić coś w sądzie (nie bardzo wiem co), ciągnie się to miesiącami, jeśli nie latami, możesz się odwoływać i odwoływać i odwoływać... :)))
jeśli idą w zaparte, to w naszych realiach nie widzę innego wyjścia... jedyne czego bym dopilnował to ew udokumentowanie, że próbowałaś "odzyskać" swoje... zapisy o zgłoszeniu policji, jakieś nagrania wideo/audio. mogą się potem przydać.
Jak to powiedział ostatnio jeden z byłych ministrów "Polska to dziki kraj" :)) naprawdę, na Twoim miejscu zaostrzyłbym trochę działania... znam dość dobrze podobną sytuację z mieszkaniem, i choć była mniej oczywista, to do pozwu i tak nigdy nie doszło.

Poza tym, jak byś wymieniła te zamki, założyłbym w domku alarm z modułem gps i podpisał na pół roku umowę z agencją ochrony. Każde ich "wejście" będzie przez nich odnotowywane i zgłaszane jako włamanie... po jednym razie powinni dać spokój... no i unikniesz zniszczeń w domku wynikających z ich złośliwości.

Agnieszka Ościak:
Dominik N.:

inna opcja... tylko upewniłbym się u prawnika - podczas ich nieobecności, w asyście policji wejść, zmienić zamki a jeśli oni potem włamią się powtórnie, złożyć zawiadomienie o włamaniu :))
oni już się włamali i są notowani na tamtejszej komendzie a my nie możemy wejść do środka bo jest to naruszenie jej dóbr osobistych i działanie na ich niekorzyść a ja dalej nie dość, że nie mogę nawet tam pojechać, wypocząć a choćby " spalić ten domek" i tak płacę podatki.
Link do wypowiedziLink
Olga Reyzz - Rubini

Olga Reyzz - Rubini Head of Internal
Audit, CIA

Temat: jak wyrzucić niechcianych lokatorów?

Możecie wejść, domek nie jest dobrem osobistym, nie można tylko zniszczyć ich rzeczy i uszkodzić ich osobiście, ale wejść jak najbardziej.

Policja wątpię czy pomoże, choć ma taki obowiązek. Lepiej niestety zapłacić i wynająć agencję ochrony.
Link do wypowiedziLink
Sebastian J.

Sebastian J. Instruktor nauki
jazdy.

Temat: jak wyrzucić niechcianych lokatorów?

Agnieszka Ościak:
oni już się włamali i są notowani na tamtejszej komendzie a my nie możemy wejść do środka bo jest to naruszenie jej dóbr osobistych i działanie na ich niekorzyść...

Czyli jak ktoś włamie mi się do mieszkania i tam zamieszka, jak wrócę z urlopu po 2 tygodniach to nie mogę wejść do swojego mieszkania, gdyż będzie to naruszenie dóbr osobistych włamywacza???

Coś tu jest chyba nie tak...

Pzdr.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: jak wyrzucić niechcianych lokatorów?

Sebastian J.:
Agnieszka Ościak:
oni już się włamali i są notowani na tamtejszej komendzie a my nie możemy wejść do środka bo jest to naruszenie jej dóbr osobistych i działanie na ich niekorzyść...

Czyli jak ktoś włamie mi się do mieszkania i tam zamieszka, jak wrócę z urlopu po 2 tygodniach to nie mogę wejść do swojego mieszkania, gdyż będzie to naruszenie dóbr osobistych włamywacza???
Wczoraj uzyskałam odpowiedź od policjanta treści" Działać będzie Pan na niekorzyść osoby, która tam zamieszkała i już sobie coś tam zgromadziła"
Coś tu jest chyba nie tak...

Pzdr.


Sebastianie gdybym ja to rozumiała to o pomoc bym nie prosiła. Pomyślałam, że forumowicze pewnie też jakieś doświadczenie w różnych dziedzinach życia mają.
Link do wypowiedziLink
Bartosz K.

Bartosz K. prawnik

Temat: jak wyrzucić niechcianych lokatorów?

Dominik N.:
czyli jak sobie zajmę zamek w Malborku i powiem, że "mój ci on", to trzeba mi wytoczyć proces o eksmisję, żeby mnie z niego wyrzucić?

...no dobra nie zamek w M ale np. Grand Hotel w Sopocie, albo jakąś willę nieopodal :)

Jesli chcesz to sprowadzic do absurdu :) Ale to chyba w niczym nie pomoze zalozycielce tematu.

Prawda jest taka, ze policja nie angazuje sie w takie spory. Zwlaszcza jak tamte osoby twierdza, ze mieszkaja legalnie i przedstawiaja swiadkow. Odpis KW jest pomocny ale sprawy nie zalatwia.

Zgodnie z prawem mozna zrobic jedno: skierowac sprawe do sadu - eksmisja + zaplata czynszu.
Link do wypowiedziLink
Bartosz K.

Bartosz K. prawnik

Temat: jak wyrzucić niechcianych lokatorów?

Agnieszka Ościak:
Sebastian J.:
Agnieszka Ościak:
oni już się włamali i są notowani na tamtejszej komendzie a my nie możemy wejść do środka bo jest to naruszenie jej dóbr osobistych i działanie na ich niekorzyść...

Czyli jak ktoś włamie mi się do mieszkania i tam zamieszka, jak wrócę z urlopu po 2 tygodniach to nie mogę wejść do swojego mieszkania, gdyż będzie to naruszenie dóbr osobistych włamywacza???
Wczoraj uzyskałam odpowiedź od policjanta treści" Działać będzie Pan na niekorzyść osoby, która tam zamieszkała i już sobie coś tam zgromadziła"
Coś tu jest chyba nie tak...

Pzdr.


Sebastianie gdybym ja to rozumiała to o pomoc bym nie prosiła. Pomyślałam, że forumowicze pewnie też jakieś doświadczenie w różnych dziedzinach życia mają.


Wejsc mozesz. Zmienic zamki mozesz. :)
Link do wypowiedziLink
Sebastian J.

Sebastian J. Instruktor nauki
jazdy.

Temat: jak wyrzucić niechcianych lokatorów?

Aż nie wierzę. Nie można zgłosić zwykłego włamania? Skoro uważają, że legalnie tam zamieszkują niech pokażą akt własności. Inaczej wybaczcie, ale jest to włamanie i nielegalne przybywanie...

Nie rozumiem w czym problem.
Link do wypowiedziLink
Damian M.

Damian M. Repro Department
Manager

Temat: jak wyrzucić niechcianych lokatorów?

Sebastian J.:
Aż nie wierzę. Nie można zgłosić zwykłego włamania? Skoro uważają, że legalnie tam zamieszkują niech pokażą akt własności. Inaczej wybaczcie, ale jest to włamanie i nielegalne przybywanie...

Nie rozumiem w czym problem.

Dokładnie !
Zadzwoń po policję. Jeśli nie będą chcieli się tym zająć, zadzwoń do komendy wojewódzkiej. Polska policja ma to do siebie że nie lubi się przemęczać !
Link do wypowiedziLink
Sebastian J.

Sebastian J. Instruktor nauki
jazdy.

Temat: jak wyrzucić niechcianych lokatorów?

Dokładnie.
Zadzwoń i powiedz, iż nastąpiło włamanie na Twoją posesję - podaj adres.
Oni przyjadą, wytłumacz wszystko co i jak i niech ich wyrzucają.
Wszystko to nagrywaj na video.

Jeśli nie będą chcieli interweniować, spisz numery - mają obowiązek Ci podać.

I działaj dalej, dzwoń wyżej i wyżej.
W między czasie wrzuć nakręcony film na YouTube - Internet już się zajmie rozpropagowaniem tego.

Pozdr.Sebastian J. edytował(a) ten post dnia 31.03.10 o godzinie 18:53
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: jak wyrzucić niechcianych lokatorów?

Mogą Cię pewnie o coś tam oskarżać,
ale wtedy ciągnie się to długo i koszty są po ich stronie... poza tym nie bardzo wiem, co by przedstawili w sądzie :))

No jak to co? Słowo honoru :D
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy





Wyślij zaproszenie do
Anuluj