Temat: ile czasu na reklamację???
Wątek od dawna nie kontynuowany ale pomyślałem, że pasuje do mojego problemu i może ktoś pomoże.
Mianowicie, chciałem zlozyc reklamacje na wersalkę. Gdy pojawilem sie w sklepie sprzedawca przedstawil mi do podpisania formularz reklamacyjny, w którym ,miedzy innymi, bylo do wyboru czy, cytuję: "W ramach swoich uprawnień pragnę skorzystac z
a)Udzielonej gwarancji
b)Ustawy z dnia 22 lipca 2002 o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej..."
i wybralem gwarancje.
Po trzech tygodniach pojawil sie serwisant, obejrzal wersalke i stwierdzil, ze faktycznie wada opisana w formularzu reklamacyjnym istnieje i zostalem zapewniony, ze w ciagu kilku dni dostane nowa wersalke. Nie zostawil zadnego formalnego sladu swojej wizyty, sprzedawca wspominal, ze jak sie serwisant pojawi to sporzadzi jakis protokol odnosne stanu wersalki, nic takiego sie nie stalo. Minal juz prawie miesiac od zlozenia reklamacji, prawie dwa tygodnie od wizyty serwisanta.
Szczerze mowiac, na chwile obecna, najchetniej odzyskalbym pieniadze za te wersalke. Czy mam na to szanse? Czy fakt, ze wybralem gwarancje w formularzu gwarancyjnym daje sprzedawcy jakas przewage bo rozumiem, ze ustawa o szczegolnych warunkach sprzedazy konsumenckiej nadal go obowiazuje. Czy powiinienem zlozyc reklamacje ponownie powolujac sie tym razem na ww ustawe?
Pozdawiam serdecznie
Bartek