Temat: Gwałt na dzieciaku - jaki okres przedawnienia?

Moi drodzy, sytuacja o której dowiedziałem się a która powoduje, że szlag mnie trafia.
Dorosła dziś kobieta była 17 lat temu zgwałcona, w wieku lat 8 przez debila, członka rodziny.

Tamto dziecko gnój zastraszył, dziś - dorosła kobieta - chciałaby sprawiedliwości.
Co można zrobić? Czy to aby nie przedawnione? Jak można domagać się sprawiedliwości jakkolwiek na gruncie prawnym? Nie idzie o kasę, a o moralność.

Ktoś może coś zasugerować, pomóc? Nóż się w kieszeni otwiera... :/

Temat: Gwałt na dzieciaku - jaki okres przedawnienia?

Okres przedawnienia w tym przypadku wynosi 20 lat od zdarzenia. Proszę sobie przeczytać :
Rozdział XI Kodeksu karnego mówiący o przedawnieniu, a także
Rozdział XXV w/w „Przestępstwa przeciwko wolności seksualnej i obyczajności”.

Temat: Gwałt na dzieciaku - jaki okres przedawnienia?

Dziękuję, zerkam.

Temat: Gwałt na dzieciaku - jaki okres przedawnienia?

Polecam zasięgnąć porady prawnika - pójść konkretnie do prawnika osobiście, bo to nie jest takie proste jak się wydaje...Gdyby było osoby molestowane w dzieciństwie mogłyby dziś dochodzić sprawiedliwości, a tak nie jest.

Temat: Gwałt na dzieciaku - jaki okres przedawnienia?

Nawet w razie, gdyby nastapilo przedawnienie, to nalezy zlozyc zawiadomienie o przestępstwie. Takie zawiadomienie ma obowiązek przyjąć każdy funkcjonariusz i w momencie przyjecia nie decyduje nad jego zasadanoscia. To funkcjonariusz ma obowiazek sprawdzic, czy przestepstwo, ktore zostalo zgloszone jest przedawnione czy nie. Jezeli jest przedawnione, to oprawca i ofiara otrzymuja potem informacje o zaprzestaniu postepowania, ze wzgledu na przedawnienie, ale w ten sposob ofiara jest oficjalnie rozpoznana jako ofiara. Perfidia pedofila polega nie tylko na dokonaniu karalnego czynu, ale rowniez na przekonaniu ofiary, ze nie jest ona ofiara, ale jest winna sytuacji (np poprzez jej prowokacyjne zachowanie, poniewaz jest "zbyt ladna" itd itd). Rozpoznanie "oficjalne" statusu ofiary jest bardzo waznym elementem na drodze do wyzdrowienia psychicznego. Oprawca dowiaduje sie tym samym, ze jezeli nie jest skazany, to wylacznie dlatego, ze dzisiejsze prawo mowi o przedawnieniu jego czynu, a nie ze czyn jest malo istotny, lub go nie bylo. Jezeli w przyszlosci prawo sie zmieni (jest taka tendencja w krajach europejskich), to bedzie sadzony jak kazdy kryminalista.

Jest bardzo duzo roznych czynow, ktore moga tutaj byc brane lacznie pod uwage - przemoc seksualna, fizyczna, psychologiczna... tortury itd itd dlatego samo zgloszenie o przestepstwie powinno byc dobrze przygotowane, rowniez uwazam, ze najlepiej z prawnikiem (ze wzgledu na specyfike sytuacji, moze z kobieta - prawnikiem).Ten post został edytowany przez Autora dnia 20.06.14 o godzinie 10:05