Monika K.

Monika K. Skazana na sukces:)

Temat: fundusz alimentacyjny-przedawnienie

Witam, szukam informacji na temat przedawnienia zaległości z tytułu funduszu alimentacyjnego.
Opis sytuacyjny:
Mężczyzna nie płacił alimentów.
Zapłata szła z funduszu alimentacyjnego.
Wszystkie dzieci są dorosłe, dwójka z rodzeństwa zrzekła się postępowania komorniczego, jedno dziecko tego nie uczyniło jednak nie wszczynało także żadnego postępowania, po prostu nie dopełniło formalności w tej kwestii.
Mężczyzna jakiś czas temu rozpoczął pracę, okazało się ze komornik wszedł mu na wynagrodzenie z tytułu zaległości na fundusz alimentacyjny.

Czy takie zaległości się przedawniają, gdzieś wyczytałam, że wygasają po 3 latach, jak to się ma do rzeczywistości?
Najmłodsze z rodzeństwa ma 24 lata. Wynagrodzenie zostało zajęte w tym miesiącu.
Monika Pawlik

Monika Pawlik Aplikantka radcowska
OIRP Wałbrzych

Temat: fundusz alimentacyjny-przedawnienie

Zgodnie z ustawą o świadczeniach rodzinnych likwidującą jednocześnie fundusz alimentacyjny, należności, które za kogoś pokrywał fundusz, nie ulegają przedawnieniu, są to bowiem należności Skarbu Państwa.
Żadne formy 'zrzeczenia się' postępowania egzekucyjnego cokolwiek to znaczy? ) nie maja w tym przypadku znaczenia. To co za niego zapłacił fundusz Prezez ZUS sciągnie wcześniej czy później. Jak nie z niego , to z jego spadkobierców.
Monika K.

Monika K. Skazana na sukces:)

Temat: fundusz alimentacyjny-przedawnienie

Dziękuję pani serdecznie za odpowiedź. mam jeszcze dwa pytania:
1. Czy to znaczy, że dzieci otrzymujące jako małoletnie pieniądze z funduszu alimentacyjnego teraz mogą być zmuszone je zwrócić?
2. Ów pozwany nie płacił alimentów bo nie posiadał pracy na stałe, a wykonywana przez niego praktycznie starczała na egzystowanie w pojedynkę. Jak tutaj się ma sprawa upadłości konsumenckiej, czy można coś takiego zastosować, jeśli tak to z czym to się je?

Monika P.:
Zgodnie z ustawą o świadczeniach rodzinnych likwidującą jednocześnie fundusz alimentacyjny, należności, które za kogoś pokrywał fundusz, nie ulegają przedawnieniu, są to bowiem należności Skarbu Państwa.
Żadne formy 'zrzeczenia się' postępowania egzekucyjnego cokolwiek to znaczy? ) nie maja w tym przypadku znaczenia. To co za niego zapłacił fundusz Prezez ZUS sciągnie wcześniej czy później. Jak nie z niego , to z jego spadkobierców.

konto usunięte

Temat: fundusz alimentacyjny-przedawnienie

jeżeli mowa jest o wierzytelnościach funduszu alimentacyjnego, który wszedł w stan likwidacji to można spróbować wykorzystać art. 68 ustawy z dnia 28 listopada 2003 roku o świadczeniach rodzinnych.

Art. 68. 1. W szczególnie uzasadnionych przypadkach związanych z sytuacją zdrowotną lub rodzinną osoby, przeciwko której jest prowadzona egzekucja alimentów, lub osoby zobowiązanej do zwrotu bezpodstawnie pobranych świadczeń z funduszu, likwidator może umorzyć, rozłożyć na raty lub odroczyć termin płatności należności likwidowanego funduszu z tytułu wypłaconych lub bezpodstawnie pobranych świadczeń z funduszu.
2. Likwidator, za zgodą ministra właściwego do spraw finansów publicznych, może umorzyć należności likwidowanego funduszu z tytułu wypłaconych lub bezpodstawnie pobranych świadczeń z funduszu.
3. Od decyzji likwidatora, w sprawach określonych w ust. 1, przysługuje odwołanie do Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, w terminie i według zasad określonych w przepisach Kodeksu postępowania cywilnego dotyczących spraw z zakresu ubezpieczeń społecznych.
4. Odwołanie, o którym mowa w ust. 3, wnosi się na piśmie do jednostki organizacyjnej Zakładu wskazanej w decyzji. Jeżeli odwołanie nie zostało uwzględnione podlega przekazaniu niezwłocznie, nie później niż w terminie 30 dni od dnia wniesienia, do sądu wraz z uzasadnieniem.

Po śmierci dłużnika zastosowanie ma ustawa z dnia 7 września 2007 r. o pomocy osobom uprawnionym do alimentów

Dług alimentacyjny wobec Funduszu alimentacyjnego po śmierci dłużnika
20 mar
Twitter 0 Facebook 0

Zgodnie z intencją niniejszy blog miał być współtworzony przez jego czytelników (za co zaangażowanym dziękuję ;) ).

Dzisiaj szybki wpis w odpowiedzi na szybkie pytanie jednego z czytelników, które brzmi: Co dzieje się z niezaspokojonym długiem wobec funduszu alimentacyjnego po śmierci dłużnika alimentacyjnego?

Sytuacja jakich nietrudno szukać, ojciec nie płaci alimentów, dziecku wypłacane są świadczenia z funduszu alimentacyjnego. Fundusz nie wyegzekwował całości lub części należności od ojca – czyli dłużnika alimentacyjnego, a ten ostatni umiera. Co dzieje się z tym długiem?

Zgodnie z art. 28 ust. 3 ustawy z dnia 7 września 2007 r. o pomocy osobom uprawnionym do alimentów w przypadku śmierci dłużnika alimentacyjnego wygasają z mocy prawa:

1. należności z tytułu świadczeń z funduszu alimentacyjnego wypłaconych osobie uprawnionej na podstawie ustawy;
2. należności powstałe z tytułu zaliczek alimentacyjnych wypłaconych osobie uprawnionej na podstawie ustawy z dnia 22 kwietnia 2005 r. o postępowaniu wobec dłużników alimentacyjnych oraz zaliczce alimentacyjnej;
3. należności likwidatora funduszu alimentacyjnego powstałe z tytułu świadczeń alimentacyjnych wypłaconych na podstawie ustawy z dnia 18 lipca 1974 r. o funduszu alimentacyjnym;
Monika K.

Monika K. Skazana na sukces:)

Temat: fundusz alimentacyjny-przedawnienie

Dziękuję!!!!
Robert K.:
jeżeli mowa jest o wierzytelnościach funduszu alimentacyjnego, który wszedł w stan likwidacji to można spróbować wykorzystać art. 68 ustawy z dnia 28 listopada 2003 roku o świadczeniach rodzinnych.

Art. 68. 1. W szczególnie uzasadnionych przypadkach związanych z sytuacją zdrowotną lub rodzinną osoby, przeciwko której jest prowadzona egzekucja alimentów, lub osoby zobowiązanej do zwrotu bezpodstawnie pobranych świadczeń z funduszu, likwidator może umorzyć, rozłożyć na raty lub odroczyć termin płatności należności likwidowanego funduszu z tytułu wypłaconych lub bezpodstawnie pobranych świadczeń z funduszu.
2. Likwidator, za zgodą ministra właściwego do spraw finansów publicznych, może umorzyć należności likwidowanego funduszu z tytułu wypłaconych lub bezpodstawnie pobranych świadczeń z funduszu.
3. Od decyzji likwidatora, w sprawach określonych w ust. 1, przysługuje odwołanie do Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, w terminie i według zasad określonych w przepisach Kodeksu postępowania cywilnego dotyczących spraw z zakresu ubezpieczeń społecznych.
4. Odwołanie, o którym mowa w ust. 3, wnosi się na piśmie do jednostki organizacyjnej Zakładu wskazanej w decyzji. Jeżeli odwołanie nie zostało uwzględnione podlega przekazaniu niezwłocznie, nie później niż w terminie 30 dni od dnia wniesienia, do sądu wraz z uzasadnieniem.

Po śmierci dłużnika zastosowanie ma ustawa z dnia 7 września 2007 r. o pomocy osobom uprawnionym do alimentów

Dług alimentacyjny wobec Funduszu alimentacyjnego po śmierci dłużnika
20 mar
Twitter 0 Facebook 0

Zgodnie z intencją niniejszy blog miał być współtworzony przez jego czytelników (za co zaangażowanym dziękuję ;) ).

Dzisiaj szybki wpis w odpowiedzi na szybkie pytanie jednego z czytelników, które brzmi: Co dzieje się z niezaspokojonym długiem wobec funduszu alimentacyjnego po śmierci dłużnika alimentacyjnego?

Sytuacja jakich nietrudno szukać, ojciec nie płaci alimentów, dziecku wypłacane są świadczenia z funduszu alimentacyjnego. Fundusz nie wyegzekwował całości lub części należności od ojca – czyli dłużnika alimentacyjnego, a ten ostatni umiera. Co dzieje się z tym długiem?

Zgodnie z art. 28 ust. 3 ustawy z dnia 7 września 2007 r. o pomocy osobom uprawnionym do alimentów w przypadku śmierci dłużnika alimentacyjnego wygasają z mocy prawa:

1. należności z tytułu świadczeń z funduszu alimentacyjnego wypłaconych osobie uprawnionej na podstawie ustawy;
2. należności powstałe z tytułu zaliczek alimentacyjnych wypłaconych osobie uprawnionej na podstawie ustawy z dnia 22 kwietnia 2005 r. o postępowaniu wobec dłużników alimentacyjnych oraz zaliczce alimentacyjnej;
3. należności likwidatora funduszu alimentacyjnego powstałe z tytułu świadczeń alimentacyjnych wypłaconych na podstawie ustawy z dnia 18 lipca 1974 r. o funduszu alimentacyjnym;
Monika Pawlik

Monika Pawlik Aplikantka radcowska
OIRP Wałbrzych

Temat: fundusz alimentacyjny-przedawnienie

Robert K.:
jeżeli mowa jest o wierzytelnościach funduszu alimentacyjnego, który wszedł w stan likwidacji to można spróbować wykorzystać art. 68 ustawy z dnia 28 listopada 2003 roku o świadczeniach rodzinnych.

Art. 68. 1. W szczególnie uzasadnionych przypadkach związanych z sytuacją zdrowotną lub rodzinną osoby, przeciwko której jest prowadzona egzekucja alimentów, lub osoby zobowiązanej do zwrotu bezpodstawnie pobranych świadczeń z funduszu, likwidator może umorzyć, rozłożyć na raty lub odroczyć termin płatności należności likwidowanego funduszu z tytułu wypłaconych lub bezpodstawnie pobranych świadczeń z funduszu.
2. Likwidator, za zgodą ministra właściwego do spraw finansów publicznych, może umorzyć należności likwidowanego funduszu z tytułu wypłaconych lub bezpodstawnie pobranych świadczeń z funduszu.
3. Od decyzji likwidatora, w sprawach określonych w ust. 1, przysługuje odwołanie do Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, w terminie i według zasad określonych w przepisach Kodeksu postępowania cywilnego dotyczących spraw z zakresu ubezpieczeń społecznych.
4. Odwołanie, o którym mowa w ust. 3, wnosi się na piśmie do jednostki organizacyjnej Zakładu wskazanej w decyzji. Jeżeli odwołanie nie zostało uwzględnione podlega przekazaniu niezwłocznie, nie później niż w terminie 30 dni od dnia wniesienia, do sądu wraz z uzasadnieniem.

Art. 68 w tym przypadku, w mojej skromnej opinii, nie pomoże, tym bardziej, ze dziś to gminy są wierzycielem w spr. Ten przepis ma zastosowanie w ekstremalnych wręcz przypadkach, a nie wtedy gdy ktoś nie płacił alimentów z uwagi na brak pracy i dochodów, natomiast po jej podjęciu wnosi o ich umorzenie z uwagi na fakt, że pracę podjął, a koszty życia przewyższają dochody etc..

Rzeczywiście dzieci, które były uprawnione do alimentów i otrzymywały je z Funduszu nie są po śmierci dłużnika zobowiązane do ich zwrotu - byłoby to kuriozum, od czasu rządów ustawy o pomocy osobom uprawnionym do alimentów także i spadkobiercy dłużnika są chronieni.

Ale dłużnik żyje. I pracuje. A art. 68 bez ekstremalnych wręcz okoliczności niewiele da, ale jasne, można próbować. Przepis jest.

Przy bardzo wysokim zadłużeniu, można spróbować wykorzystać art. 30 ustawy o pomocy osobom uprawnionym do alimentów, z tym, że w tym przypadku należy najpierw wykazać dobrą wolę i płacić, a dopiero potem wnioskować o umorzenie. Ma to sens przy wysokich kwotach zadłużenia.

Art. 30. 1. Organ właściwy dłużnika może umorzyć należności, o których mowa w art. 28 ust. 1 pkt 1, 2 i 4 ustawy, w łącznej wysokości:
1) 30%, jeżeli egzekucja wobec dłużnika alimentacyjnego jest skuteczna przez okres 3 lat w wysokości miesięcznej nie niższej niż wysokość zasądzonych alimentów;
2) 50%, jeżeli egzekucja wobec dłużnika alimentacyjnego jest skuteczna przez okres 5 lat w wysokości miesięcznej nie niższej niż wysokość zasądzonych alimentów;
3) 100%, jeżeli egzekucja wobec dłużnika alimentacyjnego jest skuteczna przez okres 7 lat w wysokości miesięcznej nie niższej niż wysokość zasądzonych alimentów.
2. Organ właściwy wierzyciela może na wniosek dłużnika alimentacyjnego umorzyć jego należności z tytułu wypłaconych świadczeń z funduszu alimentacyjnego łącznie z odsetkami w całości lub w części, odroczyć termin płatności albo rozłożyć na raty, uwzględniając sytuację dochodową i rodzinną.
3. Umorzenie należności następuje w drodze decyzji administracyjnej.

Poza wszystkim, przy założeniu, że dłużnik jest w wieku produkcyjnym, ma dwie nogi i dwie ręce oraz podjął pracę , najpewniej zmuszony będzie oddać to, co ze wspólnej kieszeni dostały jego dziatki.
Monika K.

Monika K. Skazana na sukces:)

Temat: fundusz alimentacyjny-przedawnienie

Pani Moniko pewnie i ma Pani rację jeśli chodzi o czysto formalne kwestie. Jednak w przypadku o który pytam sprawa ma się nieco inaczej. Człowiek który nie płacił alimentów, nie miał po prostu z czego ich płacić, żył jak biedak bez domu, na łasce znajomych, u których pomieszkiwał. Dopiero niedawno stanął na nogi, ale dochody w wysokości 2500, przy zajęciu komorniczym 65% + 1300 za mieszkanie spowodują że znów się stoczy. A jeśli znajdzie pracę na czarno, to ani sąd ani nikt tych pieniędzy nie zobaczy. Nie uchyla się od zapłaty, deklaruje chęć zapłaty 500 zł miesięcznie jednak na chwilę obecną dwa razy odprawiono go od komornika i raz pocałował klamkę w OPS-ie. chce pomóc tylko człowiekowi. Owszem ma dwie ręce i nogi i pracuje, ma już coś ok 57 lat i ciągłe problemy z kręgosłupem także perspektywa marna:(
Monika P.:
Robert K.:
jeżeli mowa jest o wierzytelnościach funduszu alimentacyjnego, który wszedł w stan likwidacji to można spróbować wykorzystać art. 68 ustawy z dnia 28 listopada 2003 roku o świadczeniach rodzinnych.

Art. 68. 1. W szczególnie uzasadnionych przypadkach związanych z sytuacją zdrowotną lub rodzinną osoby, przeciwko której jest prowadzona egzekucja alimentów, lub osoby zobowiązanej do zwrotu bezpodstawnie pobranych świadczeń z funduszu, likwidator może umorzyć, rozłożyć na raty lub odroczyć termin płatności należności likwidowanego funduszu z tytułu wypłaconych lub bezpodstawnie pobranych świadczeń z funduszu.
2. Likwidator, za zgodą ministra właściwego do spraw finansów publicznych, może umorzyć należności likwidowanego funduszu z tytułu wypłaconych lub bezpodstawnie pobranych świadczeń z funduszu.
3. Od decyzji likwidatora, w sprawach określonych w ust. 1, przysługuje odwołanie do Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, w terminie i według zasad określonych w przepisach Kodeksu postępowania cywilnego dotyczących spraw z zakresu ubezpieczeń społecznych.
4. Odwołanie, o którym mowa w ust. 3, wnosi się na piśmie do jednostki organizacyjnej Zakładu wskazanej w decyzji. Jeżeli odwołanie nie zostało uwzględnione podlega przekazaniu niezwłocznie, nie później niż w terminie 30 dni od dnia wniesienia, do sądu wraz z uzasadnieniem.

Art. 68 w tym przypadku, w mojej skromnej opinii, nie pomoże, tym bardziej, ze dziś to gminy są wierzycielem w spr. Ten przepis ma zastosowanie w ekstremalnych wręcz przypadkach, a nie wtedy gdy ktoś nie płacił alimentów z uwagi na brak pracy i dochodów, natomiast po jej podjęciu wnosi o ich umorzenie z uwagi na fakt, że pracę podjął, a koszty życia przewyższają dochody etc..

Rzeczywiście dzieci, które były uprawnione do alimentów i otrzymywały je z Funduszu nie są po śmierci dłużnika zobowiązane do ich zwrotu - byłoby to kuriozum, od czasu rządów ustawy o pomocy osobom uprawnionym do alimentów także i spadkobiercy dłużnika są chronieni.

Ale dłużnik żyje. I pracuje. A art. 68 bez ekstremalnych wręcz okoliczności niewiele da, ale jasne, można próbować. Przepis jest.

Przy bardzo wysokim zadłużeniu, można spróbować wykorzystać art. 30 ustawy o pomocy osobom uprawnionym do alimentów, z tym, że w tym przypadku należy najpierw wykazać dobrą wolę i płacić, a dopiero potem wnioskować o umorzenie. Ma to sens przy wysokich kwotach zadłużenia.

Art. 30. 1. Organ właściwy dłużnika może umorzyć należności, o których mowa w art. 28 ust. 1 pkt 1, 2 i 4 ustawy, w łącznej wysokości:
1) 30%, jeżeli egzekucja wobec dłużnika alimentacyjnego jest skuteczna przez okres 3 lat w wysokości miesięcznej nie niższej niż wysokość zasądzonych alimentów;
2) 50%, jeżeli egzekucja wobec dłużnika alimentacyjnego jest skuteczna przez okres 5 lat w wysokości miesięcznej nie niższej niż wysokość zasądzonych alimentów;
3) 100%, jeżeli egzekucja wobec dłużnika alimentacyjnego jest skuteczna przez okres 7 lat w wysokości miesięcznej nie niższej niż wysokość zasądzonych alimentów.
2. Organ właściwy wierzyciela może na wniosek dłużnika alimentacyjnego umorzyć jego należności z tytułu wypłaconych świadczeń z funduszu alimentacyjnego łącznie z odsetkami w całości lub w części, odroczyć termin płatności albo rozłożyć na raty, uwzględniając sytuację dochodową i rodzinną.
3. Umorzenie należności następuje w drodze decyzji administracyjnej.

Poza wszystkim, przy założeniu, że dłużnik jest w wieku produkcyjnym, ma dwie nogi i dwie ręce oraz podjął pracę , najpewniej zmuszony będzie oddać to, co ze wspólnej kieszeni dostały jego dziatki.
Monika Pawlik

Monika Pawlik Aplikantka radcowska
OIRP Wałbrzych

Temat: fundusz alimentacyjny-przedawnienie

Jeżeli jest w stanie udokumentować to o czym Pani pisze to wniosek w trybie art. 68 ustawy o świadczeniach rodzinnych i napisać wniosek o umorzenie do organu ( wójt, burmistrz, prezydent). Ważne aby udokumentować to o czym Pani pisze, a nie tylko to opisać.

Inna sprawa, jeśli aktualnie egzekucja komornicza jest skuteczna, organ może się nie przychylić ( czyt. raczej na pewno się nie przychyli), przy bezskuteczności, można składać.

Ps. Uwaga na art. 844 kpc tj. egzekucję z ruchomości. Komornik nie tylko wynagrodzenie zajmuje.
Monika K.

Monika K. Skazana na sukces:)

Temat: fundusz alimentacyjny-przedawnienie

Dziękuję za wyjaśnienia:)

Monika P.:
Jeżeli jest w stanie udokumentować to o czym Pani pisze to wniosek w trybie art. 68 ustawy o świadczeniach rodzinnych i napisać wniosek o umorzenie do organu ( wójt, burmistrz, prezydent). Ważne aby udokumentować to o czym Pani pisze, a nie tylko to opisać.

Inna sprawa, jeśli aktualnie egzekucja komornicza jest skuteczna, organ może się nie przychylić ( czyt. raczej na pewno się nie przychyli), przy bezskuteczności, można składać.

Ps. Uwaga na art. 844 kpc tj. egzekucję z ruchomości. Komornik nie tylko wynagrodzenie zajmuje.

Następna dyskusja:

Alimenty a fundusz alimenta...




Wyślij zaproszenie do