Sylwia M.

Sylwia M. Logistics planning
specialist Huf
Polska Sp z o.o.

Temat: EMERYTURA - pytanie, prośba o ewentualne rozwiązania.

Witam.

Chciałabym bardzo prosić o pomoc, gdyż zupełnie nie jestem zorientowana w wymienionym temacie, chodzi o mojego tatę.

A więc:

1965-1968 - szkoła zawodowa;
1968-1970 - zawód ślusarz;
1970-1972 - wojsko;

1972-1975 - zawód kierowca w zakładzie energetycznym

==> warunki szkodliwe - brak dokumentacji, ponieważ zakład nie istnieje, a archiwum zostało poddane utylizacji ze względu na koniec okresu zobowiazującego do przechowania tego typu dokumentów (byli pracownicy zakładu, nie zostali poinformowani, że coś takiego będzie miało miejsce);

1975-1976 - zawód kierowca w zakładzie cementowni

==> warunki szkodliwe - brak dokumentacji - powód taki sam jak powyżej;

1976-1983 - zawód kierowca autobusów

==> warunki szkodliwe - są dokumenty;

1983-1996 -

>>> UWAGA <<< pracował na kopalni, na powierzchni - są dokumenty >>> ALE <<< w dokumentacji widnieje stanowisko ślusarz (nie kwalifikujące się do warunków szkodliwych), jednak fizycznie wykonywał pracę operatora dźwigowego (żurawia) - kwalifikującą się do warunków SZKODLIWYCH;

1996-1999 - ta sama kopalnia, to samo stanowisko w dokumentach jak wyżej, jednak praca dołowa

==> warunki szkodliwe - są dokumenty;

1999-do dnia dzisiejszego włącznie - inna kopalnia również pracownik dołowy na stanowisku ślusarz; wyjaśnienie - ze wględu na likwidację tej pierwszej, pracownicy zostali przekierowani i zatrudnieni w trzech innych, w różnych miejscowościach;

W kwietniu tego roku ukończył 60 lat.

Wliczając szkołę i wojsko w lata pracy, na dzień dzisiejszy, na 60 lat swojego życia 45 lat z nich przepracował.


Na podstawie wyżej wymienionych dokumentów otrzymał informację, że aby pójść na emeryturę z racji ukończenia 60 roku życia do 1999r. musi mieć min. 15 lat przepracowanych w warunkach szkodliwych - czego jak widać po moim powyższym opisie nie jest w stanie udokumentować.

W przypadku, gdy nie spełni powyższego wymogu, aby przejść na emeryturę musi ukończyć 65 lat.

Tutaj chciałabym prosić o pomoc, czy miał ktoś może taki przypadek, bądź też zna na tyle wszystkie przepisy z tym związane, aby znalała się jakaś podpora i mógł jednak już w tym roku prezejść na emeryturę.
Przyznam szczerze, że mi też na tym zależy, ten wiek i lata pracy zniszczyły mu zdrowie, obawiam się, że jeśli dożyje do tych 65 lat, to nie długo potem nacieszy się zasłużoną emeryturą.

Z góry dziękuję za zaiteresowanie, oraz ewentualną pomoc.

Pozdrawiam
Sylwia
Arkadiusz Dudkiewicz

Arkadiusz Dudkiewicz radca prawny,
rzeczoznawca
majątkowy, doradca
podatkowy, ...

Temat: EMERYTURA - pytanie, prośba o ewentualne rozwiązania.

Witam Panią,

osobiście nie miałem takiego przypadku, ale zawodowo - i owszem. Sprawa wygląda analogicznie jak tysiące podobnych.

Moja propozycja "rozwiązania sprawy" to złożenie stosownego wniosku do ZUS. w postępowaniu administracyjnym zapewne będize decyzja odmowna, od której przysługuje odwołanie do sądu ubezpieczeń społecznych (emerytura - o ile mnie pamięć nie myli - to właściwość instancyjna sądu okręgowego + właściwość miejscowa sądu miejsca zamieszkania ubezpieczonego - ale to musiałbym sprawdzić). W sumie będzie to na pouczeniu pod decyzją ZUS.

Jak ZUS odmówi, to przed sądem należy dowodzić przesłanek, od których zależy ww. uprawnienie. W szczególności mam na myśli pracę w szczególnych warunkach. Byłoby zdecydowanie prościej, gdyby były dokumenty. Jeżeli jednak ich nie ma, sprawę można próbować załatwić dowodami pośrednimi, tj. zeznaniami świadków itp. środkami dowodowymi.

Innymi słowy - moim zdaniem - bez pomocy pełnomocnika się nie obejdzie.

Pozdrawiam,

Arkadiusz Dudkiewicz
Sylwia M.:
Witam.

Chciałabym bardzo prosić o pomoc, gdyż zupełnie nie jestem zorientowana w wymienionym temacie, chodzi o mojego tatę.

A więc:

1965-1968 - szkoła zawodowa;
1968-1970 - zawód ślusarz;
1970-1972 - wojsko;

1972-1975 - zawód kierowca w zakładzie energetycznym

==> warunki szkodliwe - brak dokumentacji, ponieważ zakład nie istnieje, a archiwum zostało poddane utylizacji ze względu na koniec okresu zobowiazującego do przechowania tego typu dokumentów (byli pracownicy zakładu, nie zostali poinformowani, że coś takiego będzie miało miejsce);

1975-1976 - zawód kierowca w zakładzie cementowni

==> warunki szkodliwe - brak dokumentacji - powód taki sam jak powyżej;

1976-1983 - zawód kierowca autobusów

==> warunki szkodliwe - są dokumenty;

1983-1996 -

>>> UWAGA <<< pracował na kopalni, na powierzchni - są
> dokumenty >>> ALE <<< w dokumentacji widnieje > stanowisko ślusarz (nie kwalifikujące się do warunków
szkodliwych), jednak fizycznie wykonywał pracę operatora dźwigowego (żurawia) - kwalifikującą się do warunków SZKODLIWYCH;

1996-1999 - ta sama kopalnia, to samo stanowisko w dokumentach jak wyżej, jednak praca dołowa

==> warunki szkodliwe - są dokumenty;

1999-do dnia dzisiejszego włącznie - inna kopalnia również pracownik dołowy na stanowisku ślusarz; wyjaśnienie - ze wględu na likwidację tej pierwszej, pracownicy zostali przekierowani i zatrudnieni w trzech innych, w różnych miejscowościach;

W kwietniu tego roku ukończył 60 lat.

Wliczając szkołę i wojsko w lata pracy, na dzień dzisiejszy, na 60 lat swojego życia 45 lat z nich przepracował.

Na podstawie wyżej wymienionych dokumentów otrzymał informację, że aby pójść na emeryturę z racji ukończenia 60 roku życia do 1999r. musi mieć min. 15 lat przepracowanych w warunkach szkodliwych - czego jak widać po moim powyższym opisie nie jest w stanie udokumentować.

W przypadku, gdy nie spełni powyższego wymogu, aby przejść na emeryturę musi ukończyć 65 lat.

Tutaj chciałabym prosić o pomoc, czy miał ktoś może taki przypadek, bądź też zna na tyle wszystkie przepisy z tym związane, aby znalała się jakaś podpora i mógł jednak już w tym roku prezejść na emeryturę.
Przyznam szczerze, że mi też na tym zależy, ten wiek i lata pracy zniszczyły mu zdrowie, obawiam się, że jeśli dożyje do tych 65 lat, to nie długo potem nacieszy się zasłużoną emeryturą.

Z góry dziękuję za zaiteresowanie, oraz ewentualną pomoc.

Pozdrawiam
Sylwia
Sylwia M.

Sylwia M. Logistics planning
specialist Huf
Polska Sp z o.o.

Temat: EMERYTURA - pytanie, prośba o ewentualne rozwiązania.

Rozumiem dziekuję za informację.
Daria J.

Daria J. psycholog, kierownik
centrum medycznego

Temat: EMERYTURA - pytanie, prośba o ewentualne rozwiązania.

Witam, mam pytanie dotyczące świadczenia emerytalnego.
Teściowa korzystała od 10 lat najpierw z emerytury pomostowej, potem wcześniejszej, a od 2 miesięcy przysługuje jej już prawidłowa emerytura.
Wyliczona jej obecnie emerytura została pomniejszona o kwotę, którą otrzymała w okresie, gdy pobierała emeryturę wcześniejszą, na starych zasadach. Czy to jest prawidłowe? Owszem, obecne przepisy emerytalne, rzeczywiście zmniejszają wysokość pełnej emerytur, pomniejszając kapitał o to, co już wcześniej ZUS na wcześniej emeryturze.
Ale kiedy 10 lat temu decydowała się na taką formę świadczenia, nie było o tym mowy.
Prawo działa w tym przypadku wstecz?
Czy zwykłe odwołanie do ZUS może coś dać?

Andrzej Sawa

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora



Wyślij zaproszenie do