Temat: E-sad - tryb pozywania
Zgadzam się z powyższym i mam do dodania kilka kwestii. Wczoraj byłem na spotkaniu z jednym z twórców EPU od strony legislacyjnej, Panią dr Sylwią Kotecką. Bo cały EPU wyszedł z wrocławskiego ośrodka akademickiego.
Wśród kilku zarzutów znalazły się:
- przekazywanie sprawy do sądu właściwości ogólnej nawet gdy z umowy między przedsiębiorcami wynikał sąd umowny. Dyskutowaliśmy o tym jaka praktyka wykształci się w Sądach. Bo jeżeli ktoś w sprzeciwie podniesie wskazując, że właściwym będzie Sąd umowny to czy e-sąd jest związany postanowieniami umowy która łączy/łączyła strony? Czy ewentualną niewłaściwość podnosić już w sądzie właściwości ogólnej? Problem ten będzie dotkliwy dla obsługi prawnej masowych podmiotów jak operatorzy telekomunikacyjny i inni usługodawcy, bo wiadomo lepiej obsłużyć spraw/spory w Sądzie umownym niż jeździć czy nadzorować sprawy w sądach na terenie całej Polski.
- nakaz upada w całości w razie sprzeciwu, nawet gdy pozwanych było np. 4 a sprzeciw złożył jeden lub gdy sprzeciw dotyczy tylko części nakazu.
Poza tym problem może powstać przy przelewie wierzytelność. Co z klauzulą na nowego wierzyciela? Skoro Nakaz jest elektroniczny a Postanowienie o nadaniu klauzuli w formie papierowej? Podobnie z klauzulą na współmałżonka.
EPU jest operacją na żywym organizmie. Nikt nie testował tego pod względem całej procedury - to znaczy nie przetestowano zastosowania przepisów po tym jak technicznie e-Sąd był gotowy. Nie sprawdzono czy przepisy współgrają z technicznym i elektronicznym systemem. Nie skierowano próbnych pozwów i nie prześledzono całej procedury.
Poza tym jak na razie E-Sąd ma opóźnienia bo Nakazy są wydawane po 5-6 tygodniach.