Temat: e-sąd
Ja proponowałbym rozróżnić dwie rzeczy - podpis elektroniczny i bezpieczny podpis elektroniczny weryfikowany za pomocą ważnego kwalifikowanego certyfikatu. Pani Danuta Janakiewicz ma rację twierdząc, że należy złożyć podpis elektroniczny, tyle, że podpisem elektronicznym w rozumieniu rozporządzenia nie jest podpis kwalifikowany w wypadku samodzielnego wypełnienia pozwu, ale:
"3. W przypadku, o którym mowa w § 3 ust. 1, podpis elektroniczny jest składany przez podanie nazwy użytkownika i hasła."
"§ 3. 1. Konto zakłada się w systemie teleinformatycznym po:
1) podaniu imion oraz nazwiska, numeru PESEL, o ile dana osoba go posiada, oraz numeru dokumentu tożsamości, a także miejsca urodzenia, adresu poczty elektronicznej oraz adresu do korespondencji;
2) wskazaniu przez wnioskodawcę nazwy użytkownika i hasła;
3) dokonaniu automatycznej weryfikacji imion, nazwiska oraz numeru PESEL w zbiorze PESEL, jeśli dana osoba posiada numer PESEL."
Natomiast zgodnie z §4 pkt. 4 kwalifikowanego podpisu wymaga potwierdzenie uprawnień zawodowych pełnomocnika.
Czyli odpowiadając na Pani pytanie - tak, będzie Pani potrzebny podpis elektroniczny ale to nie jest podpis kwalifikowany. Czyli nie musi Pani kupować zestawu do kwalifikowanego podpisu elektronicznego. Po zarejestrowaniu się w bazie, Pani podpisem będzie nazwa użytkownika i hasło. Gdyby chciała Pani skorzystać z usług pełnomocnika (np. radcy prawnego) wtedy on musiałby posługiwać się podpisem kwalifikowanym aby uwierzytelnić swoje uprawnienia.
Natomiast kluczowe jest to, co pisze pan Tomasz Mandecki. Otóż wystarczy, że po otrzymaniu nakazu dłużnik wniesie sprzeciw i w takim wypadku czeka Panią oczekiwanie na przekazanie sprawy, zarejestrowanie jej etc. Wbrew pozorom takie zabawy mogą zabrać mnóstwo czasu i opóźnić taką sprawę. Dlatego wydaje się, że na razie znacznie lepszym rozwiązaniem jest po prostu skierować sprawę do najbliższego właściwego miejscowo sądu. Z moich doświadczeń wynika, że sprawy w Warszawie w wydziałach gospodarczych są rozpatrywane stosunkowo szybko i w razie późniejszego sprzeciwu (o ile dłużnik jest spoza Warszawy) nie miałaby Pani problemów.