konto usunięte

Temat: Dylemat - wybór adwokata

Wkrótce stanę przed wyborem adwokata do pewnej sprawy cywilnej. Banalnej, jakich wiele. Biję się z myślami - polecono mi trzy nazwiska, sama elita palestry... Ale zastanawiam się, kto może być lepszy:

a) znany adwokat, bardzo doświadczony, rozchwytywany - OK, ale to rutyniarz, mający w gruncie rzeczy gdzieś klienta i sprawę, nastawiony jedynie na zainkasowanie kolejnego honorarium, przysyłający na rozprawy zastępców i umiejący powiedzieć klientowi "panie, tu się prochu nie wymyśli"

czy

b) adwokat młody, na dorobku, taki, któremu jeszcze chce się pracować, aktywny na sali sądowej "pistolet" - OK, ale to jednak fachowiec o niewielkim doświadczeniu, którego sąd albo adwokat strony przeciwnej może "zahukać" i zdeprymować.

Oczywiście nie ma recepty idealnej, do każdej sprawy należałoby dobierać indywidualnie - ale jakie jest Wasze zdanie na temat a) i b) ?Marek T. edytował(a) ten post dnia 31.12.07 o godzinie 00:04
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Dylemat - wybór adwokata

To nie lepiej wziąć ani wybitnego ani młodego tylko zwyczajnego i w srednim wieku?...Mlodzi moze i mają zapał ale czesto wielu rzeczy nie wiedzą do tego niestety bardzo merytorycznych i nawet nie potrafią sie do tego przyznać...
Na marginesie, co to za wybitny adwokat inkasujący kase i przysyłający na rozprawy zastępców??...tak to chyba się robi w sprawach z urzędu...nie wyobrazam sobie, ze miałabym dac ciężką kasę komuś, kto nie bedzie osobiscie przychodził na rozprawy...
co zaś do maniery bycia adwokatów i traktowania przez nich klientów to tu niestety chyba nie ma żadnej reguły i niestety często traktują oni ludzi jak ciemne masy, ktorym w czyms tam łaskawie pomogą...
Ja na pewno brałabym takiego, z ktorym umiem sie dogadać i który ma powazne podejscie do sprawy -wtedy miałabym zaufanie a to chyba podstawa.Dorota Magdalena S. edytował(a) ten post dnia 31.12.07 o godzinie 00:35
Michał M.

Michał M. Analityk ds.
Windykacji, PKO Bank
Polski S.A.

Temat: Dylemat - wybór adwokata

Panie Marku, jest tak, jak Pan napisał w podsumowaniu swojej wypowiedzi - nie ma recepty idealnej. Najlepszy byłby oczywiście doświadczony i zaangażowany w sprawę, ale to nie zawsze możliwe. Mimo, iż nie zawsze zgadzam się z Panią Dorotą, tym razem przyznaję rację - najlepszy będzie taki, z którym się można dogadać, który zrozumie sprawę i nie zostawi klienta na lodzie.
Powodzenia :)

Temat: Dylemat - wybór adwokata

Marek T.:
Wkrótce stanę przed wyborem adwokata do pewnej sprawy cywilnej. Banalnej, jakich wiele. Biję się z myślami - polecono mi trzy nazwiska, sama elita palestry... Ale zastanawiam się, kto może być lepszy:

a) znany adwokat, bardzo doświadczony, rozchwytywany - OK, ale to rutyniarz, mający w gruncie rzeczy gdzieś klienta i sprawę, nastawiony jedynie na zainkasowanie kolejnego honorarium, przysyłający na rozprawy zastępców i umiejący powiedzieć klientowi "panie, tu się prochu nie wymyśli"

czy

b) adwokat młody, na dorobku, taki, któremu jeszcze chce się pracować, aktywny na sali sądowej "pistolet" - OK, ale to jednak fachowiec o niewielkim doświadczeniu, którego sąd albo adwokat strony przeciwnej może "zahukać" i zdeprymować.

Oczywiście nie ma recepty idealnej, do każdej sprawy należałoby dobierać indywidualnie - ale jakie jest Wasze zdanie na temat a) i b) ?Marek T. edytował(a) ten post dnia 31.12.07 o godzinie 00:04

skoro sprawa jest banalna nie potrzeba do niej wiedzy nie wiadomo jakiej i 50 lat doświadczenia. sam wiesz najlepiej czego sprawa dotyczy. nie wyobrażam sobie zdeprymowania przez adwokata, w końcu walczą jak równy z równym. przez sędziego - prędzej.

Temat: Dylemat - wybór adwokata

Na marginesie, co to za wybitny adwokat inkasujący kase i przysyłający na rozprawy zastępców??...tak to chyba się robi w sprawach z urzędu...nie wyobrazam sobie, ze miałabym dac ciężką kasę komuś, kto nie bedzie osobiscie przychodził na rozprawy...

wiesz, rzadko kiedy ktoś z sądu dzwoni do adwokata by zapytać drżącym od troski głosem czy pan mecenas nie ma aby kolizji terminów danego dnia i czy sędzia może rozprawę na tę godzinę wyznaczyć.

i co ma zrobić taki adwokat jak ma jednego dnia, na tę samą godzinę sprawę o zabójstwo i pozew cywilny o zapłatę? co Ty byś zrobiła?
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Dylemat - wybór adwokata

Tomasz L.:

wiesz, rzadko kiedy ktoś z sądu dzwoni do adwokata by zapytać drżącym od troski głosem czy pan mecenas nie ma aby kolizji terminów danego dnia i czy sędzia może rozprawę na tę godzinę wyznaczyć.

i co ma zrobić taki adwokat jak ma jednego dnia, na tę samą godzinę sprawę o zabójstwo i pozew cywilny o zapłatę? co Ty byś zrobiła?
Nieraz się nad tym zastanawiałam jak to jest z tymi zastępstawami i komu własdciwie są one na rękę... kto w ogóle cos takiego wymyslił?... z tego co ja widzę nie ma tu zadnej reguły ani rozsądku choć rzecz chyba wymaga jedynie dobrej woli tak ze strony adwokatów jak i Sądu.
Oczywiscie, ze na Twoje pytanie należy odpowiedzieć, że powinien iśc do sprawy o zabójstwo ale kiedys np. rozmawiałam w poczekalni z człowiekiem, który miał sprawe karną a na rozprawe pani mecenas przysłała dwóch aplikantów nawet tego człowieka nie informując, ze nie przyjdzie...
Na rozprawach z terminami bywa różnie bo np. w jednej mojej sprawie Sędzia ustalając następny termin zapytała strony, czy ten termin wszystkim pasuje.
A w innej mojej sprawie moja Pełnomocnik po wyznaczeniu terminu poprosiła o inny bo miała juz ten zajęty a Sędzia na to, że...zawiadomi strony pisemnie o terminie...To chyba wybitnie złośliwa baba bo po prostu pokazała adwokatowi, ze ona tu rządzi... do tego musielimy dłużej czekac na termin bo nie wyznaczyła go na rozprawie...Dorota Magdalena S. edytował(a) ten post dnia 31.12.07 o godzinie 01:39
Piotr Dobrowolski

Piotr Dobrowolski Dobrowolski -
Adwokaci i Radcowie
Prawni radca prawny

Temat: Dylemat - wybór adwokata

Skoro sprawa jest banalna to nie widzę powodu, żeby szukać nie wiadomo jakiej gwiazdy palestry. Co do zasady, w każdej sprawie, nawet banalnej potrzebne jest maksimum staranności i rzetelności. Z resztą wynika to z zasad wykonywania zawodu. Potrzebujesz zatem prawnika, któremu będziesz mógł zaufać, który poświęci Tobie i Twojej sprawie odpowiednio dużo czasu i co najważniejsze, dokona rzetelnej oceny stanu faktycznego i prawnego i oceni szanse. Nie ma nic gorszego niż obiecywanie gruszek na wierzbie, a jak coś pójdzie nie tak, to z problemem zostajesz Ty a nie pełnomocnik.

Nie można uogólniać, że znany adwokat to rutyniarz i będzie miał sprawę gdzieś, a młody się bardziej zaangażuje, ale może nie mieć doświadczenia. Jeśli sprawa jest prosta i drobna, prawdopodobnym jest, że znany adwokat jej się nie podejmie, bo jego wynagrodzenie będzie niewspółmiernie wysokie do wartości przedmiotu sporu. Zależy też co masz na myśli, mówiąc, że sprawa jest banalna. Bywa że są trudne sprawy, o wartości przedmiotu sporu kilkaset złotych i bardzo łatwe, w których chodzi o setki tysięcy. Należałoby tak na prawdę zacząć od ustalenia jak to na prawdę jest z tą sprawą. To że cywilna mało jeszcze mówi. Bo cywilna to może być pozew w post. nakazowym, a może też być ochrona własności intelektualnej, itd. Może warto zatem szukać pełnomocnika pod kątem charakteru sprawy. Wielkie nazwiska nie oznaczają gwarancji wygranej sprawy w każdej dziedzinie, bo ci wielcy też na ogół się w czymś specjalizują.
Pamiętaj też, że prawnika na ogół nie szuka się w książce telefonicznej, ale raczej bazuje na rekomendacji o poleceniu osób, które korzystały wcześniej z jego usług i wiedzą ile są warte. Proponuję pójście tą drogą. A jeśli napiszesz więcej szczegółów, to może będę w stanie coś więcej doradzić. Jak nie ma forum, to na priv.Piotr Dobrowolski edytował(a) ten post dnia 31.12.07 o godzinie 02:16

Temat: Dylemat - wybór adwokata

Nieraz się nad tym zastanawiałam jak to jest z tymi zastępstawami i komu własdciwie są one na rękę... kto w ogóle cos takiego wymyslił?... z tego co ja widzę nie ma tu zadnej reguły ani rozsądku choć rzecz chyba wymaga jedynie dobrej woli tak ze strony adwokatów jak i Sądu.
Oczywiscie, ze na Twoje pytanie należy odpowiedzieć, że powinien iśc do sprawy o zabójstwo ale kiedys np. rozmawiałam w poczekalni z człowiekiem, który miał sprawe karną a na rozprawe pani mecenas przysłała dwóch aplikantów nawet tego człowieka nie informując, ze nie przyjdzie...

w sprawach z urzędu adwokat nie dostaje od sądu telefonu klienta. a z zawiadomieniem wtedy jest różnie. czy informuje się klienta czy nie zależy do sprawy. w dużej ilości spraw, w tym karnych, klient po prostu jest niepotrzebny, a nawet przeszkadza. oczywiście wypada powiedzieć, że na rozprawę przyśle się zastępcę, choć brak zawiadomienia krzywdy w takim wypadku nie wyrządzi.

konto usunięte

Temat: Dylemat - wybór adwokata

Piotr Dobrowolski:
Może warto zatem szukać pełnomocnika pod kątem charakteru sprawy. Wielkie nazwiska nie oznaczają gwarancji wygranej sprawy w każdej dziedzinie, bo ci wielcy też na ogół się w czymś specjalizują.
Pamiętaj też, że prawnika na ogół nie szuka się w książce telefonicznej, ale raczej bazuje na rekomendacji o poleceniu osób, które korzystały wcześniej z jego usług i wiedzą ile są warte.

Masz całkowitą rację, tyle tylko, że adwokatom w Polsce nie wolno się reklamować, więc nie mam jak ustalić, w czym specjalizuje się mec. X ani odwrotnie - nie mam jak szukać adwokata, specjalizującego się w sprawie o (...). A rekomendacje? Owszem, są, tyle tylko, że od osób, które z usług mec. X, Y i Z korzystały, ale w innych sprawach niż moja.
Małgorzata S.

Małgorzata S. doradztwo
inwestycyjne w
zakresie
infrastruktury
liniowej

Temat: Dylemat - wybór adwokata

Marcin, jeżeli masz już jakieś nazwiska X lub Y, jakies tam rekomendacje od innych klientów, to może po prostu umów się na spotkanie z adwokatem X oraz z adwokatem Y i zapytaj czy wziąłby taką sprawę. Myślę że inteligentana osoba szybko wyczuje czy ów adwokat ma pojęcie o temacie czy nie ma. Poza tym, uczciwy adwokat (człowiek), jeżeli się w czymś nie specjalizuje lub po prostu nie rusza jakiejś materii, to o tym powie otwarcie. I żeby ustrzec się posądzenia o bajkopisarstwo, to odrazu wytłumaczę - osobiście znam adwokatów, sławy np warszawskiej palestry, którzy tak właśnie się zachowują. Powiem wiecej, uczciwy adwokat nie weźmie za pierwszą poradę pieniędzy chyba że jest z jakiejś mega kancelarii gdzie żądzą inne prawa.
No ale jeśli chcesz, zeby reprezentował Cię jakiś mega znany adwokat z mega znanej kancelarii, to musisz liczyć się z kosztami.

Natomiast w kwestii braku prawa do reklamowania swoich usług przez adwokatów powiem krótko - no i bardzo dobrze. Mądry prawnik z doświadczeniem reklamowany jest poprzez swoje osiągnięcia i rynek, mało znany lub zwykły nieudacznik mógłby dopiero dać wyraz swojej weny twórczej.

A we wszystkim innym, zgadzam się z Piotrem.

Temat: Dylemat - wybór adwokata

Masz całkowitą rację, tyle tylko, że adwokatom w Polsce nie wolno się reklamować, więc nie mam jak ustalić, w czym specjalizuje się mec. X ani odwrotnie - nie mam jak szukać adwokata, specjalizującego się w sprawie o (...). A rekomendacje? Owszem, są, tyle tylko, że od osób, które z usług mec. X, Y i Z korzystały, ale w innych sprawach niż moja.

adwokatowi wolno powiedzieć, jaką ma specjalizację. może to też ogłosić. podzwoń, popytaj, posprawdzaj.

ewentualnie zapytaj o rekomendację. we Wrocławiu - nie pomogę, mogę polecić (na priva) adwokatów z Gdańska, Bydgoszczy, Siedlec, Lublina i WarszawyTomasz L. edytował(a) ten post dnia 31.12.07 o godzinie 11:04

Następna dyskusja:

szukam adwokata (k. rodzinn...




Wyślij zaproszenie do