konto usunięte
Temat: droga konieczna - służebność
Proszę o poradę, czy możliwe jest uniknięcie służebności drogi koniecznej?Istnieją 4 działki. Do 1 działki jest dostęp z drogi zewnętrznej. Kolejne 2 działki są umiejscowione w głąb, dlatego trzeba przejeżdżać przez działki 1,2,3. To nie jest problemem, ponieważ działki 1,2,3 należą do osób, które są ze sobą spokrewnione i nie robią sobie nawzajem problemów. Problemem jest działka nr 4. Mieszka tam obca osoba, która wniosła sprawę do sądu o ustanowienie drogi koniecznej. W zasadzie nie było nigdy problemów dopóki syn wnioskodawcy nie zaczął sprawiać problemów. Wjeżdżał po kilka razy dziennie, czasami po 2 samochody ze swoją żoną i zostawiali samochody na "naszych" posesjach, tak, że sam miałem problemy z wyjechaniem. 1 raz odmówiłem przestawienia swojego samochodu i skierował wniosek do sądu.
Sąsiad z posesji 4 nie posiada samochodu i chciałby, żeby jego goście wjeżdżali jak do "zajazdu" przy trasie. Dziwnie się zachowuje, straszył pistoletem gazowym, palił jakieś szmaty i krzyczał do mnie. W pozwie napisał jednak, że to ja się awanturuję. Zamykamy od pewnego czasu bramę i nie wpuszczamy owych gości. Chociaż sąsiadowi 4 wręczyłem kiedyś klucz do tej bramy. Przejście jest udostępnione.
Moje pytanie brzmi: czy jest możliwość nie zgodzenia się w sądzie na ustanowienie drogi koniecznej, bo na pewno będzie taka propozycja. Sąsiad jest "idiotą" dlatego nie zamierzam nic mu udostępniać bo wtedy będą wjeżdżać po 10 razy na dzień osoby, które tam nie mieszkają i zakłócać moją prywatność. W pozwie jest również wpis o nałożeniu kosztów sądowych na uczestników rozprawy, a więc właścicieli 1,2,3. Jak postępować???