Temat: długi męża - Provident
Ula R.:
Klaro, proszę mi wierzyć - jak jest z czego ściągać to Provident idzie do "Sądu"
Pokaż mi takiego u którego był komornik z wyrokiem sądowym by ściągnąć zadłużenie z Providentu
w tej chwili to wyspecjalizowany Dział Windykacji.
Nawet w tej chwili tylko nachodzą, nękają telefonami, ... i to wszystko co mogą zrobić
Nie pójdą do sądu bo to lichwiarskie umowy - a takie w Polsce są zakazane
Jedno jest pewne - jeśli ktoś nie spłaca swoje zobowiązanie każda firma (nieważne, czy o dobrej czy złej renomie) ma prawo odzyskać zgodnie z literą prawa swoje pieniądze....
Ściągają tylko od tych co się poczuwają i w końcu z własnej woli (lub zastraszeni), ewentualnie mają zamiar brać następne "pożyczki"
Nie pisz mi że coś się zmieniło bo właśnie od ponad roku moja sąsiadka ma z nimi spokój (choć nie spłaciła całości). Nachodzili ją, wydzwaniali aż im powiedziała że nie spłaci już ani grosza więcej. Była ich klientką kilka lat i ze sporą nawiązką spłaciła to co wzięła, przy ostatnim kontakcie z nimi poinformowała że jeśli jeszcze raz zadzwonią lub przyjdą zaskarży ich o nękanie.