Krzysztof
Kalicki
Obrączki ślubne
www.14ct.pl
Temat: Demony przeszłości, nieruchomość, dzieci i ex ....
No tak, wypadałoby to jakoś opisać... :Byli sobie Oni - Ona i On.... Związali się ze sobą w wyniku czego zjawiło się dwóch małych ludzieńków...
Jak to w życiu bywa, ojciec sku... mąż jeszcze gorszy a rozchodzi się o chatę.
Pani X otrzymała od swoich rodziców mieszkanie, legalnie, jak trzeba. Potem rozwód itd. (mąż nie ma prawa do chaty) Mieszkanie zostało wystawione do sprzedaży jednak nie znalazlo kupca (wybaczcie za chaos w opisie ale nie do końca znam szczegóły)
Pewnego dnia ex mąż dzwoni i proponuje "wynajem mieszkania" na 10 lat z kwotą 1500zł/m-c i że niby po tym okresie mieszkanie przechodzi na ich syna. Wszystko po to by wstrzymać sprzedaż w obce ręce.
Pani X strasznie nie ufa swojemu ex i nie wie jak postąpić.
I tu pytanie:
Jak sformułować umowę żeby:
-te 1500zł za 10 lat nie było warte bochenka chleba
-by ex mąż nie zrobił samowolki i nie sprzedał chaty do osoby trzeciej
- ogólnie, by nie stracić
Przez cały czas próbuje wyperswadować jej takie rozwiązanie i nalegam by sprzedała chatę na wolnym rynku i kasę ze sprzedaży wpłaciła na rachunek dziecka. Może źle doradzam ale to chyba jedyne rozwiązanie by ustrzec się nieuczciwego (dowiedzione) ex męża. Dodam że agencja w Poznaniu chciała sprzedać nieruchomość po cenie rynkowej - bez skutku. Znajoma jest w stanie sprzedać mieszkanie o xxx mniej o xxx tysięcy ale też z marnym skutkiem.
Co robić drodzy Państwo? Jak sformułować umową z ex by nie stracić?
Ps. Pani X nie ma grosza przy duszy by wynająć prawnika.