konto usunięte

Temat: Decyzja ZUS po terminie

Witam serdecznie,
mam pytanie odnosnie wydania decyzji w sprawie umorzenia skladek ZUS.
Wniosek do ZUSu wplynal 17.12.2013 roku, decyzja datowana jest na 22.01.2013 roku. Jak mozna sie domyslac, jest nieprzychylna wnioskodawcy. Czy, ewentualnie, mozna sie od niej odwolac na podstawie tego, ze ZUS przekroczyl ustawowy termin 30 dni na jej wydanie? Czy swieta w grudniu mogly ten termin przedluzyc? Jest to o tyle istotne, ze decyzja jest ostateczna, gdyz bylo to odwolanie od wczesniejszej, teraz pozostaje mozliwosc jej zaskarzenia do Sadu Administracyjnego.
Bede wdzieczna za odpowiedz.

edit: Doczytuje i na jednej ze stron widze, ze ZUS ma czas do dwoch miesiecy na wydanie tejze decyzji, wiec juz zglupialam. W samym ZUSie mowiono mi o 30 dniach.

Jesli ktos z Panstwa zechcialby mi rowniez przblizyc, jak wyglada takie postepowanie przed Sadem Administracyjnym, i czy w ogole jest sens dalszego odwolywania sie, bylabym niezwykle wdzieczna.

Dodam, ze dluznik nie 'lapie' sie na abolicje.

P.S. Bardzo przepraszam za brak ogonkow:)Karolina F. edytował(a) ten post dnia 25.01.13 o godzinie 10:51

konto usunięte

Temat: Decyzja ZUS po terminie

Hop, hop, ktos cos? :)
Grzegorz Pelc

Grzegorz Pelc radca prawny

Temat: Decyzja ZUS po terminie

Termin na wydanie decyzji w II instancji wynosi 2 miesiące, ale przekroczenie terminów i tak nie jest podstawą do zaskarżenia decyzji.

konto usunięte

Temat: Decyzja ZUS po terminie

Przepraszam za glupie pytanie ale czy II instancja oznacza odwolanie? A nie jest tak, ze ZUS ma faktycznie 60 dni ale na rozpatrzenie " spraw trudnych"- cokolwiek to oznacza?
Pani w ZUSie podpowiedziala, ze mozna zlozyc zazalenie w wydziale egzekucji. Nie wiem jednak, czy wobec tego, co napisal Pan wyzej, nie wynika to z jej nieznajomosci tematu.

Temat: Decyzja ZUS po terminie

Karolina F.:
Przepraszam za glupie pytanie ale czy II instancja oznacza odwolanie?
Jeśłi składała Pani odwołanie od decyzji to tak. Ale jeśli nie było Pani odwołania to moim zdaniem zwyczajnie przypomnieli sobie po świętach i wydali decyzję. Tyle że zapomnieli że termin uciekł zwyczajne czekanie do ostatniej chwili. Ale tu przy przekroczeniu terminu przez Urząd miała Pani co najwyżej prawo do zażalenia na opieszałość organu. Natomiast co do wydania decyzji po terminie to tak jak pisał Pan Grzegorz, nie może być podstawą do odwołania od decyzji organu.
Więcej tutaj
http://gmina.wieszjak.pl/postepowanie-administracyjne/...Aleksander Kuzniar edytował(a) ten post dnia 25.01.13 o godzinie 18:45

konto usunięte

Temat: Decyzja ZUS po terminie

Bardzo serdecznie dziekuje za odpowiedz i za link. Troche mnie Panowie zasmuciliscie, mialam nadzieje, ze bylby to, marny moze, ale jakis argument.

Mam jeszcze jedno pytanie. Czytalam, ze wniosek o umorzenie moze byc ponawiany. Jak to wyglada od strony formalnej? Czy musi uplynac jakis czas, czy moze musza zaistniec nowe okolicznosci? Artykul z ta informacja byl zdaje sie z 2009 r, czy cos sie w tej kwestii zmienilo?

Temat: Decyzja ZUS po terminie

http://e-inspektorat.zus.pl/strony.asp?id_profilu=&pom...
Co nieco więcej masz tutaj ale dalej na opieszałość organu w wydaniu decyzji możesz tylko złożyć zażalenie do organu wyższej instancji. W twoim przypadku spróbowałbym złożyć odwołanie. Na to masz miesiąc od daty doręczenia decyzji ZUS. Lepsze to niż ponowne złożenie wniosku szczególnie jeśli okoliczności nie uległy zmianie. Ponowny wniosek możesz złożyć po uprawomocnieniu się decyzji więc stracisz czas.
więcej tutaj
http://e-inspektorat.zus.pl/strony.asp?id_profilu=&pom...

konto usunięte

Temat: Decyzja ZUS po terminie

Aleksander Kuzniar:
W twoim przypadku spróbowałbym złożyć odwołanie. Na to masz miesiąc od daty doręczenia decyzji ZUS. Lepsze to niż ponowne złożenie wniosku szczególnie jeśli okoliczności nie uległy zmianie.
Sęk w tym, że nie można złożyć ponownego odwołania. ZUS wydał decyzję 'ostateczną' i teraz pozostaje jedynie Sąd Administracyjny. Dlatego też dłużnik szukał możliwości ponownego odwołania, upatrując w opóźnionej decyzji swojej szansy.

Dziękuję za odpowiedzi, jakby ktoś miał jeszcze jakieś sugestie, będę wdzięczna.

Temat: Decyzja ZUS po terminie

Dziękuję za odpowiedzi, jakby ktoś miał jeszcze jakieś sugestie, będę wdzięczna.
Nie rozumiem, na jakiej podstawie twierdzisz, że była to decyzja ostateczna. To że tak napisali to nie znaczy że tak jest. W pierwszym poście nie napisałaś, czy sprawa była już rtaz rozpatrywana więc mogliśmy dojść do wniosku, że była to decyzja wydana w pierwszej instancji. A to zmienia postać rzeczy. Jeżeli sprawa była rozpoznawana w pierwszej instancji to od daty otrzymania-masz 30 dni na wniesienie odwołania. Czyli jeśli ZUS wydał decyzję 22-go stycznia a Klient dostał np- 26 stycznia to dopiero od tej daty liczy się termin do wniesienia odwołania od decyzji. Dopiero jeśli w terminie 30 dni od daty otrzymania (a nie wydania decyzji) adresat nie skorzysta z prawa do wniesienia odwołania decyzja staje się prawomocna. Chyba że była decyzja wydana na podstawie odwołania od poprzedniej decyzji albo w innych przypadkach(jest kilka) gdy nabiera charakteru ostatecznego. Wtedy pozostawałaby droga sądowa.
http://mojafirma.infor.pl/poradniki/725,3611,Jak-odwol...
Chyba że poczekać i próbować jeszcze raz składać wniosek. Tylko jeśli okoliczności albo podstawy wniosku się nie zmienią decyzja może być podobna jak podejrzewam.Aleksander Kuzniar edytował(a) ten post dnia 25.01.13 o godzinie 21:39

konto usunięte

Temat: Decyzja ZUS po terminie

Aleksander Kuzniar:
Nie rozumiem, na jakiej podstawie twierdzisz, że była to decyzja ostateczna. To że tak napisali to nie znaczy że tak jest.
Heheh, a myślałam, że skoro tak napisali, to oznacza to, że jednak tak jest:)
W pierwszym poście nie napisałaś, czy sprawa była już rtaz rozpatrywana więc mogliśmy dojść do wniosku, że była to decyzja wydana w pierwszej instancji.
A napisałam:
Jest to o tyle istotne, ze decyzja jest ostateczna, gdyz bylo to odwolanie od wczesniejszej,[...] Ale fakt, mogłam zamiast 'wniosek' użyć słowa 'odwołanie' w pierwszym zdaniu, nie byłoby potrzeby czytania całego posta:]
A to zmienia postać rzeczy. [...] Wtedy pozostawałaby droga sądowa.
Byłam przekonana, że to właśnie wynika z mojego pierwszego postu. Dziękuję jednak za podsumowanie.

Dzięki za wszystkie informacje.

Temat: Decyzja ZUS po terminie

Ale fakt, mogłam zamiast
'wniosek' użyć słowa 'odwołanie' w pierwszym zdaniu, nie byłoby potrzeby czytania całego posta:]
A to zmienia postać rzeczy. [...] Wtedy pozostawałaby droga sądowa.
Niestety nie wynikało, dlatego w tym przypadku skarga na opieszałość organu nie wchodzi w grę gdyż czasu na rozpatrzenie odwołania organ ma więcej niż przy decyzji w pierwszej instancji
Gabriela K.

Gabriela K. Ubezpieczenia
komunikacyjne,
mieszkaniowe, firm,
podróżne...

Temat: Decyzja ZUS po terminie

Nie wiem jak jest w przypadku decyzcji o umorzeniu składek, ale wszystko co wiąże się ze składkami zwykle po odwołaniu ląduje w Sądzie Pracy i Ubezpieczeń Społecznych , potem ew. jest jeszcze możliwośc apelacji w Sądzie Apelacyjnym. Pomimo tego, że pisze się wyrażnie "odwołanie" ZUS traktuje to jak pozew.W sądzie Pracy i U. S. sprawy nie są rozpatrywane z KPA ale wyłącznie z ustawy systemowej (s.u.s.) i nawet jeżeli uchybienia ZUS-u w materii administracyjnej były znaczne to Sąd tego nie rozpatruje a jedynie czy odwołujacy miał obowiązek odprowadzania składek czy nie, czy podlegał pod ubezpieczenia czy nie, ew. rozpatruje dowody choć i bez istotnych dowodów wydaje wyrok.
Jest jeszcze droga administracyjna - skarga do Prezesa ZUS-u, ale ona nie wstrzymuje biegu wydanej decyzji i chyba na jej złożenie jest tez 30 dni.
Szkoda, że dłużnik nie załapuje się na abolicję ( ustawę umorzeniową, która weszła w życie dn. 15.01.2013 r)), bo tutaj wystarczy złozyć wniosek i w ciągu 30 dni jest odpowiedź: jeżeli firma jest zamknieta przed 01.09.2012 r. to umorzenie jest od razu, zaś jeżeli nadal działa to czeka na notyfikację KE i do tego czasu ma wstrzymaną egzekucję ZUS-u.
Z doświadczenia wiem, że człowiek musiałby mieszkac pod mostem, aby dostac umorzenie składek ( to przed abolicją). Jeżeli pracuje i/lub ma jakikolwiek dochód, majątek to wg ZUS ma obowiązek w pierwszej kolejności przeznaczyć go na składki...;-) Tak zwykle, w skrócie wyglada uzasanienie odmowy. Pracując na etacie sa jakieś ograniczenia w zajęciu wynagrodzenia ale jeżeli ktos prowadzi DG to niekoniecznie, ale dokładnie nie wiem. Można ten dług spłacić układem ratalnym, ale do czasu spłaty ZUS nie wyda zaświadczenia o niezaleganiu. Decyzja o przyjęciu układu ratalnego od strony ZUs także wymaga oświadczenia majatkowego i ZUS musi wiedzieć, że dłużnik jest to w stanie spłacić. Jeżeli nie ma nic to możwe, że nie zgodzi się na układ ratalny. Jeżeli ma za dużo to także ;-)Gabriela K. edytował(a) ten post dnia 26.01.13 o godzinie 11:26
Grzegorz Pelc

Grzegorz Pelc radca prawny

Temat: Decyzja ZUS po terminie

Aleksander Kuzniar:
Dziękuję za odpowiedzi, jakby ktoś miał jeszcze jakieś sugestie, będę wdzięczna.
Nie rozumiem, na jakiej podstawie twierdzisz, że była to decyzja ostateczna.

Na takiej, że decyzja II instancji jest ostateczna.
To że tak napisali to nie znaczy że tak jest.
W pierwszym poście nie napisałaś, czy sprawa była już rtaz rozpatrywana więc mogliśmy dojść do wniosku, że była to decyzja wydana w pierwszej instancji. A to zmienia postać rzeczy. Jeżeli sprawa była rozpoznawana w pierwszej instancji to od daty otrzymania-masz 30 dni na wniesienie odwołania. Czyli jeśli ZUS wydał decyzję 22-go stycznia a Klient dostał np- 26 stycznia to dopiero od tej daty liczy się termin do wniesienia odwołania od decyzji. Dopiero jeśli w terminie 30 dni od daty otrzymania (a nie wydania decyzji) adresat nie skorzysta z prawa do wniesienia odwołania decyzja staje się prawomocna. Chyba że była decyzja wydana na podstawie odwołania od poprzedniej decyzji albo w innych przypadkach(jest kilka) gdy nabiera charakteru ostatecznego. Wtedy pozostawałaby droga sądowa.

Nie znasz, się, nie pisz, bo wszystko pomieszałeś i dezinformujesz. Do umarzania należności nie stosuje się przepisów o s.u.s., tylko ordynację. Termin odwołania to 14 dni, ale tu mamy już decyzję w II instancji, więc jest 30 dni na skargę do sądu administracyjnego.

Temat: Decyzja ZUS po terminie


Na takiej, że decyzja II instancji jest ostateczna.
To że tak napisali to nie znaczy że tak jest.
W pierwszym poście nie napisałaś, czy sprawa była już rtaz rozpatrywana więc mogliśmy dojść do wniosku, że była to decyzja wydana w pierwszej instancji. A to zmienia postać rzeczy. Jeżeli sprawa była rozpoznawana w pierwszej instancji to od daty otrzymania-masz 30 dni na wniesienie odwołania. Czyli jeśli ZUS wydał decyzję 22-go stycznia a Klient dostał np- 26 stycznia to dopiero od tej daty liczy się termin do wniesienia odwołania od decyzji. Dopiero jeśli w terminie 30 dni od daty otrzymania (a nie wydania decyzji) adresat nie skorzysta z prawa do wniesienia odwołania decyzja staje się prawomocna. Chyba że była decyzja wydana na podstawie odwołania od poprzedniej decyzji albo w innych przypadkach(jest kilka) gdy nabiera charakteru ostatecznego. Wtedy pozostawałaby droga sądowa.

Nie znasz, się, nie pisz, bo wszystko pomieszałeś i dezinformujesz. Do umarzania należności nie stosuje się przepisów o s.u.s., tylko ordynację. Termin odwołania to 14 dni, ale tu mamy już decyzję w II instancji, więc jest 30 dni na skargę do sądu administracyjnego.
Dokładnie ale Pani nie napisała na początku że decyzja była w drugiej instancji. Gdyby napisała że to była decyzja na podstawie odwołania to zmieniłoby postać rzeczy. Gdyby napisała że decyzja była na podstawie odwołania to co innegoAleksander Kuzniar edytował(a) ten post dnia 26.01.13 o godzinie 14:14

konto usunięte

Temat: Decyzja ZUS po terminie

Aleksander Kuzniar:
Niestety nie wynikało, dlatego w tym przypadku skarga na opieszałość organu nie wchodzi w grę gdyż czasu na rozpatrzenie odwołania organ ma więcej niż przy decyzji w pierwszej instancji
No to wynikało czy nie?;>
Jakoś Pan Grzegorz nie miał tego problemu.
Aleksander Kuzniar:
Dokładnie ale Pani nie napisała na początku że decyzja była w drugiej instancji. Gdyby napisała że to była decyzja na podstawie odwołania to zmieniłoby postać rzeczy. Gdyby napisała że decyzja była na podstawie odwołania to co innego
No nie mogę!:) Co niezrozumiałego jest w wypowiedzi:
Wniosek do ZUSu wplynal 17.12.2013 roku, decyzja datowana jest na 22.01.2013 roku. Jak mozna sie domyslac, jest nieprzychylna wnioskodawcy. Czy, ewentualnie, mozna sie od niej odwolac na podstawie tego, ze ZUS przekroczyl ustawowy termin 30 dni na jej wydanie? Czy swieta w grudniu mogly ten termin przedluzyc? Jest to o tyle istotne, ze decyzja jest ostateczna, gdyz bylo to odwolanie od wczesniejszej, teraz pozostaje mozliwosc jej zaskarzenia do Sadu Administracyjnego.

Przyznaję, po raz kolejny, że powinnam była napisać 'odwołanie' zamiast 'wniosek' od razu. Mój błąd, ale wystarczyło doczytać. Nie jestem aż na tyle biegła w temacie, by używać sformułowania 'II instancja'.

Z całym szacunkiem, bo poświęcił Pan swój czas i pofatygował się, żeby mi odpisać, ale, po pierwsze mam wrażenie, że nie do końca rozumie Pan o co pytam, po drugie, ciężko cokolwiek z tych informacji zrozumieć, a po trzecie, nie jest to pierwszy wątek, w którym Pana wypowiedzi są podważane przez prawników i znawców tematu.Karolina F. edytował(a) ten post dnia 26.01.13 o godzinie 16:28



Wyślij zaproszenie do