Temat: darowizna a wspolnota majatkowa
Witam. Ja mam trochę podobny problem z niewielkimi a jednak znaczącymi różnicami. Otóż
rodzice mojej narzeczonej chcą jej przepisać połowę domu w
stanie surowym zamkniętym (czyli do generalnego wykończenia
wnętrza ) zaś drugą połowę dostanie
ktoś inny z rodzeństwa, którego trzeba będzie spłacić z jego części.Rozumiem, że ja do tego domu żadnego prawa nie będę
miał gdyż darowizna ma mieć miejsce w tym roku a my ślubujemy w
kwietniu przyszłego roku, czyli formalne przekazanie praw
własności odbędzie się przed zawarciem przez nas związku
małżeńskiego. Problem polega na tym, że dom jak już wspomniałem
jest w stanie surowym, a na wykończenie go będą potrzebne duże
pieniądze, które otrzymamy od moich rodziców kiedy sprzedadzą
swoje obecne mieszkanie, (bądź też sam zarobię pieniądze na jego wykończenie). Wtedy jednak nie będą mieli gdzie
mieszkać więc doszliśmy do wniosku, że ściągniemy ich do siebie.
Obawiam się natomiast jednego: niestety różnie w życiu bywa i
może być tak, że sytuacja między mną a moją narzeczoną się
pogorszy i w rezultacie się rozstaniemy. W owej sytuacji dalsze
mieszkanie razem byłoby nie możliwe. Chciałem więc spytać, czy
istnieje jakiś sposób na to aby zabezpieczyć pieniądze rodziców
włożone w remont tego domu?Boję się tego, że jeśli rozstanę się
ze swoją ukochaną (w co raczej nie wierze ale mimo to zawsze
trzeba brać również i takie ewentualności pod uwagę) odzyskam
pieniądze jakie moi rodzice zainwestują. Jest to kwota nie mała
bo szacuję, że w granicach 150 000zł. i nie chciałbym narażać
ich na takie ryzyko.Co proponujecie? Spisać jakąś umowę? A może
jest jakiś sposób na to abym był również współwłaścicielem i
wtedy pieniążki byłyby bezpieczne? Poradźcie co mamy robić bo
zarówno ja jak i moja narzeczona rozkładamy ręce ;(
Póki co wymyśliliśmy, że cały dom zostanie przepisany aktem darowizny na moją narzeczoną z dopiskiem, że drugie z rodzeństwa spłacimy w jakiejs określonej kwocie i terminie (bo rozumiem, że w takim wypadku nie będzie ono mogło wtedy rościć żadnych dodatowych praw do tego domu, czy może się mylę?). Myśleliśmy też o tym aby w tym akcie darowizny zaznaczyć, że owy dom ma być naszą wspólną własnością w momencie kiedy już będziemy w związku małżeńskim. Istnieje taka możliwość? Czy może jest jakieś inne, łątwiejsze i bezpieczniejsze rozwiązanie? Obojgu nam zależy na tym aby załątwić tą sprawę uczciwie i stosunkowo jak najszybciej. Czekamy na odpowiedzi za które z góry dziękujemy.