konto usunięte
Temat: Czysto teoretyczne pytanie odnośnie zatrzymania...
Zastanawia mnie jedna kwestia dotycząca wspomnianej w temacie kwestii.Zakładając hipotetyczną sytuację, że wychodzę ze sklepu i próbuje mnie zatrzymać ochroniarz pod zarzutem kradzieży.
Ja doskonale wiem, że nic nie ukradłem, a dodatkowo nie mam chęci ani możliwości tracenia czasu - załóżmy, że muszę być gdzieś, bo jestem umówiony.
Ochroniarz usiłuje mnie zatrzymać, ja nie zamierzam dać mu się zatrzymać i...no właśnie.
Czy w tym przypadku nieuzasadniona interwencja (bo nic nie ukradłem) nie jest naruszeniem mojej wolności osobistej, przed czym mam pełne prawo się bronić?
Nie jest on funkcjonariuszem policji, nawet jeżeli takowa zostanie wezwana, to nie mam żadnego obowiazku na nią czekać. Niech sobie wzywa kogo chce - jego sprawa.
Czy obowiązują tu jakieś konkretne procedury/przepisy?