konto usunięte

Temat: Czysto teoretyczne pytanie odnośnie zatrzymania...

Zastanawia mnie jedna kwestia dotycząca wspomnianej w temacie kwestii.
Zakładając hipotetyczną sytuację, że wychodzę ze sklepu i próbuje mnie zatrzymać ochroniarz pod zarzutem kradzieży.
Ja doskonale wiem, że nic nie ukradłem, a dodatkowo nie mam chęci ani możliwości tracenia czasu - załóżmy, że muszę być gdzieś, bo jestem umówiony.
Ochroniarz usiłuje mnie zatrzymać, ja nie zamierzam dać mu się zatrzymać i...no właśnie.
Czy w tym przypadku nieuzasadniona interwencja (bo nic nie ukradłem) nie jest naruszeniem mojej wolności osobistej, przed czym mam pełne prawo się bronić?
Nie jest on funkcjonariuszem policji, nawet jeżeli takowa zostanie wezwana, to nie mam żadnego obowiazku na nią czekać. Niech sobie wzywa kogo chce - jego sprawa.
Czy obowiązują tu jakieś konkretne procedury/przepisy?

konto usunięte

Temat: Czysto teoretyczne pytanie odnośnie zatrzymania...

Pracownik ochrony który posiada licencję ochroniarza ma prawo dokonać tzw. środka bezpośredniego przymusu w obronie powierzonego mu mienia. Ale ogólnie żeby nie robić scen i widowiska jak w amerykańskim filmie ochrona zamyka drzwi sklepu i do przyjazdu policji nikt nie wyjdzie.
Ale w razie zatrzymania proponuje udać się dobrowolnie z ochroną nawet jeśli nie ma Pan nic na sumieniu i rządać przyjazdu policji. Policja przyjedzie, poprosi o opróżnienie kieszeni, stwierdzi że faktycznie nie jest Pan złodziejem, sporządzi protokół i z kopią tego protokołu można na drodze sądowej domagać się odszkodowania.

Następna dyskusja:

Pytanie czysto teoretyczne ...




Wyślij zaproszenie do