Temat: Czy właściciel wynajmowanego mieszkania może mnie zmusić...
Jolanta D.:
chwila chwila. Wyrzucił czy kazał tam siedzieć? Jakieś to niespójne.
Jak wyglądało to wypowiedzenie umowy? Kiedy nastąpiło, z czyjej strony? jaki jest okres wypowiedzenia w umowie?
Wypowiedział mi we wtorek wieczorem , ale dał czas do niedzieli w sumie rana , później z wielką łaską bo nie mogłam znaleźć nic dał mi jeszcze dwa , ale powiedział że mam za marzec w związku z tym mu zapłacić . Powiedział że to dlatego że mam firmę na ten adres. Nie chcę mi się z nim już nawet kłócić, mam trochę żalu że po dwóch latach wyrzucił mnie praktycznie na ulicę, bo jakby nie pomoc znajomego nie dała bym rady , dobrze wiedział że jestem chora, że muszę szukać mieszkań maksymalnie do pierwszego piętra , a to bardzo ogranicza znalezienie czegoś w takim czasie, i że nie mam kasy żeby ot tak wyjąć 4 tysiące na wynajem, bo teraz 2 tysiące kaucji to standard płacenia. Ale nie mam już na to zdrowia, wystarczy że wczoraj po awanturze się prawie szpitalem skończyło. Myślałam że trafiłam na normalnego człowieka , no ale się pomyliłam. Kluczy jeszcze nie oddałam, na razie i tak nie mam ani siły ani chęci tam iśc, muszę dojść do siebie po tym tygodniu na kartonach , bo ani pracować przez to nie mogłam ani nic, wszystko leży i kwiczy.
Katarzyna K. edytował(a) ten post dnia 02.03.11 o godzinie 10:51