Temat: czy najemca mieszkania komunalnego może wymeldować lokatora?
Dorota C.:
Zostają dwa wyjścia:
- zapłacić mu.
A jeśli otrzyma pieniądze i dalej się nie wyprowadzi??? to chyba też nie rozwiązuje sprawy.
- to polecił mecenas w dniu dzisiejszym u którego po poradę byliśmy: ustanowić dla niego kwotę wynajmu. Tzn. może dalej mieszkać, ale ma za to płacić (do tej pory mieszkał praktycznie za darmo).
A co na to właściciel czyli gmina lub urzad miasta??? Czy wyrażą zgodę na podnajem???
http://www.eporady24.pl/legalny_podnajem_mieszkania_ko...
Według art. 11 ust. 2 pkt 3 przytoczonej ustawy „nie później niż na miesiąc naprzód, na koniec miesiąca kalendarzowego, właściciel może wypowiedzieć stosunek prawny, jeżeli lokator wynajął, podnajął albo oddał do bezpłatnego używania lokal lub jego część bez wymaganej pisemnej zgody właściciela”.
Skłaniałbym się raczej do zastoswania przepisów o odpowiedzialności osób dorosłych mieszkajacych razem z najemcą.
http://www.rp.pl/artykul/55719,395010-Byly-maz-uczestn...
Art. 688[1] [Odpowiedzialność za zapłatę czynszu] § 1. Za zapłatę czynszu i innych należnych opłat odpowiadają solidarnie z najemcą stale zamieszkujące z nim osoby pełnoletnie.
§ 2. Odpowiedzialność osób, o których mowa w § 1, ogranicza się do wysokości czynszu i innych opłat należnych za okres ich stałego zamieszkiwania.
Art. 688[2] [Podnajem, bezpłatne używanie] Bez zgody wynajmującego najemca nie może oddać lokalu lub jego części do bezpłatnego używania ani go podnająć. Zgoda wynajmującego nie jest wymagana co do osoby, względem której najemca jest obciążony obowiązkiem alimentacyjnym.
Tylko babcia lub jej pełnomcnik mogłaby wystąpić do sądu o zwrot poniesionych nakładów (czynsz, energia, ogrzewanie, woda itp) za czas wspólnego zamieszkiwania. Warto wcześniej udowodnic jaką część mieszkania faktycznie zajmuje babcia a jaką on. (zeznania świadków, fotografowanie mieszkania nawet w czasie spotkań rodzinnych)
Można się spodziewać dwóch sposobów działania z jego strony jeśli sąd uzna że jest winien babci za ostatnie kilka lat zamieszkiwania a także powinien na bieżąco partycypować w kosztach.
1. wyprowadzi się aby nie uczestniczyć dalej w wydatkach
2. zostanie i będzie uczestniczyć w wydatkach
(nie zmienia to faktu że do rozliczenia pozostanie jeszcze zaległość za ostatnie kilka lat)
Nawet jesli wybierze drugą opcję to opłaty za najem nie będą dla babci aż tak wielkim obciążeniem i może nie będzie już chciała zamiany mieszkania. Pozostanie jej jednak przykra konieczność zamieszkiwania wspólnie z niezbyt mile widzianym lokatorem