Witold
F.
Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...
Temat: Czy można pozwać prawnika lub adwokata za przegraną...
No to konkret:Adwokat otrzymuje zlecenie sporządzenia i wniesienia skargi konstytucyjnej. Mniejsza o szczegóły, jak choćby to, że wtrynia w ową skargę kwestionowanie przepisu pod kątem niektórych przepisów konstytucyjnych wbrew woli mocodawcy - nieprofesjonalisty - by było jasne, ale potem się okazuje, że ów nieprofesjonalista miał rację, bowiem TK odmówił nadania skardze dalszego biegu właśnie na skutek zastosowania jako miernika kontroli owych artykułów niepotrzebnie wciśniętych, natomiast w uzasadnieniu pomieto całkowicie te artykuły, które stanowić miały podstawę kontrolikonstytucyjności. Aleto są szczegoły, które jedynie obrazują sposób postępowania tzw. profesjonalistów.
Rzecz podstawowa w czym innym. Otóż, zgodnie z ustawą o TK, w przypadku tego rodzaju postanowienia skarżący ma prawo wnieść zażalenie.
Pełnomocnik tego nie zrobił, nie porozumiał się z mocodawcą, nie odesłał bezzwłocznie całej dokumentacji, skoro - jak wynika z braku działania - uznał sprawę za zamkniętą, czyli zgodził się jednocześnie ze stanowiskiem TK, iż skarga była "oczywiście bezzasadna"
Mamy więc tu dwa aspekty:
1. Zaniechanie wniesienia zażalenia na postanowienie
2. Skoro zaniechał wniesienia zażalenia, to znaczy, że zgadza się z"oczywistą bezzasadnością", a to z kolei oznacza, że wziąl się za sprawę i pobrał pieniądze wiedząc z góry, iz sprawy brać w ogóle niepowinien.
Jak to wygląda w świetla Państwa wyżej przytaczanych wywodów? Jest podstawa do skarżenia pełnomocnika za nienależyte wykonanie zobowiązania - art. 471 KC w związku z art. 354 § 1 i 355 § 2 KC?
Przy okazji warto brać pod uwagę skutki tego zaniechania.