Temat: Czy można kogoś wymeldować wbrew jego woli?

Witam, zakładam ten temat na prośbę mojej koleżanki, która rozwodzi się z mężem. Ona chce pozostać w mieszkaniu jeszcze parę miesięcy, żeby dziecko mogło ukończyć klasę w tej samej szkole, potem wyprowadzić się na drugi koniec miasta. Mieszkanie jest własnością męża (własnościowe, wykupione od spółdzielni). Zameldowani są w nim wszyscy troje - na pobyt stały - teraz pytanie: czy mąż, jedyny włściciel mieszkania, może ją stamtąd wymeldować bez jej zgody/wiedzy czy też musi mieć do tego wyrok sądu?
Adam K.

Adam K. magister prawa,
technik weterynarii,
redaktor,
fotoreport...

Temat: Czy można kogoś wymeldować wbrew jego woli?

a czy przed ślubem spisali intercyzę?

Temat: Czy można kogoś wymeldować wbrew jego woli?

Hm, dobre pytanie, muszę sprawdzić, ale nie chodzi o podział majątku tylko o meldunek.

Temat: Czy można kogoś wymeldować wbrew jego woli?

wydaje mi się (ale nie jestem ekspertem od tego rodzaju spraw), że nie można ot tak sobie wymeldować kogoś. zgodnie z ustawą o ewidencji ludności podstawą do wymeldowania jest opuszczenie miejsca pobytu stałego (art. 15 ust. 2). a to, o ile Pana znajoma nie opuści dobrowolnie miejsca zamieszkania, będzie możliwe dopiero po uzyskaniu wyroku nakazującego eksmisję no i oczywiście wykonaniu tego wyroku. tyle skrótowo od strony prawnej (dokładniej sprawdzę jeszcze regulacje ustawy o ewidencji), znając jednak życie, przy złej woli jednej ze stron, takie sytuacje mogą się skończyć po prostu wystawieniem walizek za drzwi i zmianą zamków...

Temat: Czy można kogoś wymeldować wbrew jego woli?

wystawienie walizek i wymiana zamków - tak to pewnie jeden z możliwych scenariuszy, ale zdajesię można wezwać Policję, jeśli ma się meldunek?

konto usunięte

Temat: Czy można kogoś wymeldować wbrew jego woli?

Paweł Tkaczyk:
ale zdajesię można wezwać Policję, jeśli ma się meldunek?

Meldunek nie oznacza prawa do lokalu.

Temat: Czy można kogoś wymeldować wbrew jego woli?

Krzysztof B.:
Paweł Tkaczyk:
ale zdajesię można wezwać Policję, jeśli ma się meldunek?

Meldunek nie oznacza prawa do lokalu.

Ale oznacza PRAWO DO PRZEBYWANIA W TYM LOKALU i nie można po prostu wystawić walizek.
Jerzy Górski

Jerzy Górski BMT Eridia Sp. z
o.o.

Temat: Czy można kogoś wymeldować wbrew jego woli?

tak z punktu widzenia dyletanta - ja mam prawo do przebywania w różnych lokalach - na dworcu, w urzędzie, w restauracji, u cioci na imieninach ..

Meldunek to tylko zgłoszenie, że tu i tu przebywam, nie ma nic wspólnego z prawem do lokalu , bo mogę w nim przebywać o ile posiadacz tytułu do lokalu na to się zgadza, lub jeśli to wynika z charakteru lokalu (restauracja, kino).

Wydaje się że problem sam zdechnie po zlikwidowaniu 'pripiski', co zapowiada premier.
Choć obawiam sie, że wielu urzędników o mentalności typu 'homo sovieticus' nie może sobie wyobrazić, że meldunku po prostu nie będzie.
Marta Anna F.

Marta Anna F. Aplikant adwokacki

Temat: Czy można kogoś wymeldować wbrew jego woli?

Po pierwsze należy zwrócić uwagę, na fakt, że z punktu widzenia ochrony prawnej zameldowanie lub jego brak nie ma żadnego znaczenia. Co najwyżej może rodzić odpowiedzialność administracyjną (wykroczenie) z niedopełnienie obowiązku meldunkowego. Dla rozstrzygnięcia powyższej kwestii większe znaczenie ma natomiast to czy prawo do lokalu przysługuje obojgu małżonkom czy też wyłącznie jednemu. Jeśli lokal jest wynajmowany, to najemcami są z mocy prawa oboje małżonkowie. Jeśli ma charakter spółdzielczy i prawo zostało nabyte w trakcie trwania związku małżeńskiego i służy zaspokajaniu potrzeb rodziny, to również jest ono przedmiotem współwłasności małżeńskiej. W obu tych przypadkach możliwość wyeksmitowania jednego z małżonków, w trakcie trwania związku małżeńskiego jest mocno ograniczona. Jest także ograniczona w przypadku, jeżeli małżonkowie zajmują mieszkanie stanowiące odrębną własność jednego z nich. Tu jednak decyduje zasada wzajemnej pomocy współmałżonków wyrażona w kodeksie rodzinnym i opiekuńczym, której wyrazem jest miedzy innymi prawo do wspólnego zamieszkiwania. Obowiązek wzajemnej pomocy może zostać jednak przełamany poprzez rażąco naganne zachowanie się jednego ze współmałżonków. Obowiązek ten wygasa także definitywnie, wraz z orzeczeniem rozwodu lub separacji. W wyroku rozwodowym sąd orzeka o sposobie korzystania ze wspólnie zajmowanego mieszkania.
informacje zaczerpnelam z ponizszego adresu


http://e-prawnik.pl/prawo/data.php/dHlwZT04MTkyJmlkPTE...

Temat: Czy można kogoś wymeldować wbrew jego woli?

Paweł Tkaczyk:
Witam, zakładam ten temat na prośbę mojej koleżanki, która rozwodzi się z mężem. Ona chce pozostać w mieszkaniu jeszcze parę miesięcy, żeby dziecko mogło ukończyć klasę w tej samej szkole, potem wyprowadzić się na drugi koniec miasta. Mieszkanie jest własnością męża (własnościowe, wykupione od spółdzielni). Zameldowani są w nim wszyscy troje - na pobyt stały - teraz pytanie: czy mąż, jedyny włściciel mieszkania, może ją stamtąd wymeldować bez jej zgody/wiedzy czy też musi mieć do tego wyrok sądu?

można.
meldunek oznacza jedynie obowiązek ewidencjonowania swojego pobytu na czas dłuższy niż (bodajże) 3 dni.
jeśli osoba nie przebywa w miejscu, gdzie jest zameldowana, można ją wymeldować.

usunięcie z mieszkania to już zupełnie inna para kaloszy.

konto usunięte

Temat: Czy można kogoś wymeldować wbrew jego woli?

Agnieszka W.:
Meldunek nie oznacza prawa do lokalu.

Ale oznacza PRAWO DO PRZEBYWANIA W TYM LOKALU i nie można po prostu wystawić walizek.

Nieprawda.
Prawo do przebywania w lokalu daje umowa najmu, dzierżawy, akt własności i takie tam.
Nina S.

Nina S. radca prawny

Temat: Czy można kogoś wymeldować wbrew jego woli?

Agnieszka W.:
Krzysztof B.:
Paweł Tkaczyk:
ale zdajesię można wezwać Policję, jeśli ma się meldunek?

Meldunek nie oznacza prawa do lokalu.

Ale oznacza PRAWO DO PRZEBYWANIA W TYM LOKALU i nie można po prostu wystawić walizek.


Nie, meldunek to tylko administracyjne potwierdzenie stanu faktycznego - przebywania w lokalu.

Generalnie - dopiero orzeczenie o mieszkaniu zajmowanym wspólnie przez małżonków, ewentualnie drastyczne przypadki naruszenia zasad wspólnego zamieszkiwania, mogą stanowić podstawę do usunięcia żony z mieszkania męża.Nina G. edytował(a) ten post dnia 01.02.08 o godzinie 09:42

Temat: Czy można kogoś wymeldować wbrew jego woli?

Nina G.:
Nie, meldunek to tylko administracyjne potwierdzenie stanu faktycznego - przebywania w lokalu.

Generalnie - dopiero orzeczenie o mieszkaniu zajmowanym wspólnie przez małżonków, ewentualnie drastyczne przypadki naruszenia zasad wspólnego zamieszkiwania, mogą stanowić podstawę do usunięcia żony z mieszkania męża.

Reasumując:
Przywołany problem w temacie uspokaja pytającego, czy wręcz przeciwnie?
Czy Żona przebywająca w lokalu męża wraz z Ich dzieckiem - co potwierdza stałe zameldowanie- powinna się obawiać, że mąż Ją wymelduje i wystawi walizki za drzwi, czy jednak nie jest to takie oczywiste?

Odnieśmy się do tej konkretnej sytuacji
Prośba o "głos" do Niny i Tomasza, jako jedynych Autorytetów w tym temacie :)

konto usunięte

Temat: Czy można kogoś wymeldować wbrew jego woli?

Paweł Tkaczyk:
Hm, dobre pytanie, muszę sprawdzić, ale nie chodzi o podział majątku tylko o meldunek.

Pytanie miało na celu ustalenie czy żona ma tytuł prawny do lokalu.
Samo zameldowanie nie ma w zasadzie znaczenia.

Bodaj dwa lata temu, dwaj dziennikarze zameldowali się w mieszkaniu premiera Millera, bez jego wiedzy i zgody. Czy to oznaczałoby, że mają prawo tam mieszkać?

Temat: Czy można kogoś wymeldować wbrew jego woli?

Krzysztof B.:
Paweł Tkaczyk:
Hm, dobre pytanie, muszę sprawdzić, ale nie chodzi o podział majątku tylko o meldunek.

Pytanie miało na celu ustalenie czy żona ma tytuł prawny do lokalu.
Samo zameldowanie nie ma w zasadzie znaczenia.

Bodaj dwa lata temu, dwaj dziennikarze zameldowali się w mieszkaniu premiera Millera, bez jego wiedzy i zgody. Czy to oznaczałoby, że mają prawo tam mieszkać?

Krzysztofie, proszę...
Nina S.

Nina S. radca prawny

Temat: Czy można kogoś wymeldować wbrew jego woli?

Nie jestem autorytetem, ale morał z tego taki, że zameldowanie nie ma nic wspólnego z ewentualnym wystawieniem walizek za drzwi...

Temat: Czy można kogoś wymeldować wbrew jego woli?

Informacja w pytaniu była jasna - mieszkanie należy męża, a samo pytanie dotyczyło wymeldowania. Jak będzie więc miał ochotę pozbyć się żony/byłej żony, to może podjąć próby jej wyeksmitowania, ale to będzie dla niego dość kłopotliwe, o czym dokładniej pisała Marta Frankiewicz powyżej (do tego jeszcze dochodzą takie kwestie, jak ograniczenie okresu kiedy można egzekwować eksmisję, tj. zakaz jej wykonywania od listopada do końca marca, a także konieczność zapewnienia innego lokalu). Także uzyskanie i wykonanie wyroku nakazaującego opuszczenie lokalu będzie czaso- i pracochłonne dla męża.
Całkowicie inną sprawą jest natomiast sam fakt mieszkania z nim pod jednym dachem, w sytuacji, kiedy chciałby on pozbyć się żony/byłej żony z mieszkania. Także z praktyki sądowej wiem, że w takim wypadku pomysłowość przy uprzykrzaniu życia drugiej osobie jest nieograniczona.

Temat: Czy można kogoś wymeldować wbrew jego woli?

Dziękuję, wyjaśniliście sporo w tym temacie, rzeczywiście, chodziło o meldunek a nie prawo do lokalu. Mam teraz kolejne pytanie - co można zrobić, jeśli np żona wraca do domu a mąż zmienił zamki. Czy wezwanie Policji pomaga, tj. czy jeśli Ona ma tam meldunek, ma prawo tam wejść? Wiem, że prawo prawem, że jeśli mąż zechce, może Jej utrudnić życie na wiele sposobów sle chodzi mi o przepis.
Poza tym, jak na razie małżonkowie się dogadują, tj. co do faktu rozwodu i rozstania w przyszłości, wiadomo jednak że w takich sprawach emocję często biorą górę. Koleżanka wolałaby to wiedzeć, zanim coś się stanie.

Temat: Czy można kogoś wymeldować wbrew jego woli?

Daniel Motyczko:

(...)
Jak będzie więc miał ochotę pozbyć się żony/byłej żony, to może
podjąć próby jej wyeksmitowania, ale to będzie dla niego dość
kłopotliwe, o czym dokładniej pisała Marta Frankiewicz powyżej (do > tego jeszcze dochodzą takie kwestie, jak ograniczenie okresu kiedy można egzekwować eksmisję, tj. zakaz jej wykonywania od listopada do końca marca, a także konieczność zapewnienia innego lokalu). Także uzyskanie i wykonanie wyroku nakazaującego opuszczenie lokalu będzie czaso- i pracochłonne dla męża.

Dziękuję. O takie- w praktyce- wyjaśnienie mi chodziło :)



Wyślij zaproszenie do