Małgorzata B.

Małgorzata B. Ale to już było.....

Temat: Czy mam szansę?

Czy mam szansę odzyskać utracone mienie?
Moi dziadkowie przed wojną (1939r) zakupili działkę budowlaną w Warszawie. Niestety wybuch II WOJNY UNIEMOŻLIWIŁ IM BUDOWĘ WYMARZONEGO DOMU. Dziadek zginął w Oświęcimiu(Był wojskowym), a babcia samotnie wychowywała dwóch synów, którzy już nie żyją. Wszystkie dokumenty zaginęły podczas wojny. Historię znam z opowieści mojego ojca.Jednak czasy w jakich żyliśmy nie dawały szans na odzyskanie własności. Przedwczesna śmierć mojego ojca i bezradność zyciowa mojej mamy zamknęły drogę do rozwiązania sprawy. Przypadkowo opwiedziałam historię mojej rodziny koleżance w pracy i ona twierdzi, że mam szansę , jako wnuczka odzyskać utracony majątek.
Liczę na państwa pomoc

konto usunięte

Temat: Czy mam szansę?

Wiesz, na podstawie tak niewielu informacji nie da się zbyt wiele powiedzieć. MOże wchodzić w grę wielu różnych rzeczy.
Najważniejsze jest to, że tzw. powództwo windykacyjne do nieruchomości, czyli żądanie wydania nieruchomości przed sądem, nie ulega przedawnieniu.
Ale...
Po pierwsze w Warszawie po wojnie, jak słyszałaś zapewne, był między innymi dekret wywłaszczeniowy Bieruta. Nie każdą działkę przejętą na własność przez miasto, da się odzyskać. I jest to poza tym mocno pokomplikowane.
Ponadto, jest jeszcze coś takiego jak zasiedzenie, czyli nabycie własności przez upływ czasu swobonego posiadania jak właściciel.
Szanse małe zatem, ale .. kto wie.
Zacząć bym radził od rejestru gruntów w gminie i księgi wieczystej. Może działka jest nadal dziadka (jego spadkobierców)
Małgorzata B.

Małgorzata B. Ale to już było.....

Temat: Czy mam szansę?

Bardzo dziękuję za poświęcenie czasu i odpowiedz. Bardzo ważne wydają mi się słowa o nieprzedawnieniu. Zawsze to coś. Mało informacji, ale po sznureczku ........, może się czegoś więcej dowiem, nawet jeśli szanse niewielkie to w końcu niczego nie tracę
Pozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego z okazji nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia.



Wyślij zaproszenie do