Temat: co mam zrobić?-na przeciw kłamstwu

Wniosłam pozew o obelgi i wyzwiska przeciwko mojej pijanej ciotce.która podcza awantury z babcia obrażała mnie-nagrano mi tą sytuacje ponieważ wcześniej juz wyzywała mojego brata a kiedy on zgłosił na policje przestepstwo(ponieważ groziła )ona na konfrontacji opowiadała niedorzeczne historie i sprawe umorzono.Do końca ciotka nie wierzyła tylko szydziła z tego że sprawe załozyłam.Podczas tej scesji wezwałam policje,zbadano jej stan trzeźwości,policjanci nie mogli sie z nia porozumiec-miała 2,5 promila.Na pierwszą sprawe pojednawcza sie nie zjawiła a sędzia zaproponował mizebym w ramach swiat bozego narodzenia wycofała pozew-nie zgodziłam sie.Ostatnio odbyła sie sprawa główna i moja ciotka kłamała jak znut,że to niby ja z mężem ja osaczyłam,że mój mąż ją wyzywa i ciągle pluje.Mój maz wyjezdża do pracy w niedziele wieczorem a wraca w piątek w nocy-praktycznie nawet jej nie zna.Wymyśliła wszystko aby sie bronic-Gdyby tak było poszła by na policje albo podczas ostatniej sytuacji powiedziałaby to policjantom.Oprócz tego wypowiedziała do mnie na sprawie że zabiłam ojca mojego pierwszego dziecka,który 8 lat temu zginał w wypadku samochodowym.Nie mogłam sie za bardzo odzywać bo sedzia zagroził kara 500zł.A ona nadal kłamała i sędzia zgłosił sprawe do prokuratury.Ponadto nagrywa nas ciagle,bo założyła gdzies podsłuch.A kiedy dostała wezwanie zatkała mi komin od centralnego(ponieważ ma zejscie na mój dach)przykrywka od garnka i dymiło sie ciagle a ja nie wiedziałam czemu-w nocy wietrzylismy mieszkanie.teraz za to że ona nakłamała(ma nawet świadków których nie było,bo była policja)mój maz bedzie ciagany po prokuraturach a jego jeden dzień nieobecny w pracy to tydzień pensji,bo jak jeden dzień nie wyjeżdza to zostaje w domu tydzień.Nie rozumiem jak to mozliwe-wniosłam sprawe do sadu,obowiązywała mnie procedura,zapłaciłam 300zł a w rezultacie ogladałam cyrk na skutek którego jest wszystko w prokuraturze.....czy mogła zarzucać mi że kogos zabiłam i sędzia nie zareagowała ja nie mogłam protestowac.