Temat: co grozi za podrobienie podbisu na umowie kupna sprzedaży
Tomasz L.:
Przy kupowaniu samochodu raczej ogląda się dokument tożsamości osoby sprzedającej i sprawdza dane wpisywane w umowę ze stanem faktycznym.
Oczywiście ktoś może się upierać, że nie oglądał, nie sprawdzał, ale...
wyłudzanie kredytów samochodowych na słupa.
kupowanie samochodów na podstawionych kredytobiorców
tysiące spraw w skali kraju.
No tak, ale to są przypadki kiedy "podstawiony" jest kupujący. Albo jako "słup" występuje faktyczny właściciel dokumentów, albo ktoś dysponujący dokumentami, podszywający się pod cudzą tożsamość. W każdym razie dokumenty są przedstawiane sprzedającemu (kredytodawcy).
Jak zrozumiałem, to tu mamy sytuację, kiedy sprzedający nie mógł pokazać dokumentów właściciela bo nimi nie dysponował. Wypisał tylko nową umowę na "stare" dane i złożył podpis. W takim wypadku chyba trudniej się tłumaczyć niewiedzą co do tożsamości sprzedającego?
Wg zasad prawa cywilnego to nawet nic wielkiego się nie stało. Przy sprzedaży rzeczy ruchomej wystarczyłaby umowa ustna, byleby rzecz została wydana.
Dla referatu komunikacji niezbędne jest natomiast przedstawienie umowy pisemnej kupna-sprzedaży. Z chwilą gdy urzędnik dowie się, że umowa została podrobiona, nie zarejestruje pojazdu do czasu wyjaśnienia prawnokarnych aspektów transakcji.
Jerzy Sienicki edytował(a) ten post dnia 03.06.08 o godzinie 14:34