konto usunięte

Temat: Cisza dzienna?

Witam!

Mam jedno pytanie. Mam hobby hałaśliwe(gra na gitarze akustycznej). Jakie mam obowiązki zachowania ciszy DO godziny 22 gdy mieszkam w bloku? Jakie są moje prawa czy obowiązki? Dzisiaj przyszła sąsiadka mnie uciszyć i zaprzestałem grania ale ją uprzedziłem, że nie porzucę hobby.

Jak to widzicie?Paweł Tomkiel edytował(a) ten post dnia 28.04.09 o godzinie 21:22
Sławomir Kurek

Sławomir Kurek Wspieranie, promocja
i wdrażanie idei
wolnorynkowej
przed...

Temat: Cisza dzienna?

Paweł Tomkiel:
Witam!

Mam jedno pytanie. Mam hobby hałaśliwe(gra na gitarze akustycznej). Jakie mam obowiązki zachowania ciszy DO godziny 22 gdy mieszkam w bloku? Jakie są moje prawa czy obowiązki? Dzisiaj przyszła sąsiadka mnie uciszyć i zaprzestałem grania ale ją uprzedziłem, że nie porzucę hobby.

Jak to widzicie?

Hałasowac nie wolno całą dobę a nie tylko w nocy.

konto usunięte

Temat: Cisza dzienna?

Hałasować :)

Swojej muzyki nie uważam za hałas, jakie są dopuszczalne limity decybeli? bo hałas jest chyba BARDZO subiektywnym odczuciem(w zależności od czułości aparatu słuchowego?). Dla jednego hałas to wiertarka udarowa cały dzień, dla innego - gitara akustyczna(bez jakiegokolwek elektronicznego wspomagania) ;)

pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Cisza dzienna?

Paweł Tomkiel:
hałas to wiertarka udarowa cały dzień, dla innego - gitara akustyczna

Po całym dniu bez względu na źródło i tak bym uznał to za coś podobnego do wiertarki udarowej. Można czegoś słuchać godzinę ... może nawet dwie jeśli to głośne, ale względnie miłe dla umysłu, jednak przez cały dzień jest zdecydowanie zbyt uciążliwe i denerwujące. Bez względu na to czy wolno czy nie to jest po prostu uciążliwe. Spróbuj nie szukać prawnego uzasadnienia tylko po prostu się dogadaj. Sąsiad może nie być aż tak wyrozumiały i zastosować podobne metody. A po co wam eskalacja konfliktu ?

konto usunięte

Temat: Cisza dzienna?

Czy to piekna gra na gitarze czy pianinie czy wokal operowy :) może być uciążliwy dla sąsiadów i powinieneś to uszanować.
Nowe bloki mają tragiczną akustykę, słychać wszytko.

Mając takie hobby poprostu wyciszyłabym sobie odpowiednio pokój ( wyciszająca gąbka akustyczna) . Sama miałabym komfort psychiczny że sąsiedzi nie muszą słuchać tego samego co ja.

pozdr.

konto usunięte

Temat: Cisza dzienna?

Jako, że to forum jest nastawione na porady prawne (porad co do kontaktów z sąsiadami poszukam na odpowiednim forum "Bezpłatne porady nt. życia z sąsiadami") - o takie się zwróciłem. Eskalacja konfliktu czy jego wyciszenie będzie w późniejszym czasie ;) Najpewniej się dogadam bo jestem raczej bezkonfliktowy, ale czy ktokolwiek tu jest w stanie odpowiedzieć na moje pytanie?

Górna nieprzekraczalna granica hałasu przy której podpadam pod jakikolwiek paragraf? Czy może samo wydawanie dźwięków jakichkolwiek już jest hałasowaniem?Paweł Tomkiel edytował(a) ten post dnia 28.04.09 o godzinie 23:45

konto usunięte

Temat: Cisza dzienna?

sasiedzi moga cie podać do sądu o hałas, i nie musisz przekraczać nawet jakiejś tam ilości decybeli...
Nie sądzę ze komuś się będzie to chciało robić, ale znam taki przypadek o głośne słuchanie muzyki :)

a jak chcesz wiedzieć dokładnie w decybelach to zadzwoń do " Urzędu Ochrony Środowiska"..podadzą Ci normy :).
Wioletta B.

Wioletta B. strategia
marketingowa

Temat: Cisza dzienna?

http://www.poradaprawna.pl/index_pytania.php?co=pozycj...
Jest na pewno artykuł, który mówi o tym, iz spokoju w dzien nie wolno zaklocac, może nie dosłownie, ale to wtym sie zawierało, jak sie dokopię to ci podam. Wiem, bo mieliśmy problem z sasiadami z pewnym osobnikiem, który uwielbiał dzielić się z nami sowja miłościa do muzyki. Sąsiadka moze skierowac sprawe przeciwko Tobie do sądu grodzkiego to na pewno.
edit:
Znalazłam cos takiego:
Art. 51. § 1. Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym,
podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
§ 2. Jeżeli czyn określony w § 1 ma charakter chuligański lub sprawca dopuszcza się go, będąc pod wpływem alkoholu,
podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
§ 3. Podżeganie i pomocnictwo są karalne.
dalej niektórzy powołują sie na art 144 KC
art. 144
Właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego prawa powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych.Wioletta B. edytował(a) ten post dnia 29.04.09 o godzinie 10:16

konto usunięte

Temat: Cisza dzienna?

Widzę, że temat nie dość, że jest ciekawy - to jeszcze wart zgłębienia :)

Wioletta B.:
http://www.poradaprawna.pl/index_pytania.php?co=pozycj...
Jest na pewno artykuł, który mówi o tym, iz spokoju w dzien nie wolno zaklocac, może nie dosłownie, ale to wtym sie zawierało, jak sie dokopię to ci podam. Wiem, bo mieliśmy problem z sasiadami z pewnym osobnikiem, który uwielbiał dzielić się z nami sowja miłościa do muzyki. Sąsiadka moze skierowac sprawe przeciwko Tobie do sądu grodzkiego to na pewno.
edit:
Znalazłam cos takiego:
Art. 51. § 1. Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym,
podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.

no i tu wracamy do definicji hałasu(choć uważam, że hałas jest to jakikolwiek dźwięk uciążliwy)
§ 2. Jeżeli czyn określony w § 1 ma charakter chuligański lub sprawca dopuszcza się go, będąc pod wpływem alkoholu,
podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
§ 3. Podżeganie i pomocnictwo są karalne.

te dwa są nieadekwatne ;P
dalej niektórzy powołują sie na art 144 KC
art. 144
Właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego prawa powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych.

"działań, które by zakłócały (...) ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości"

myślę, że jednym z przeznaczeń społeczno-gospodarczych mojej nieruchomości, jest chociażby realizacja moich pasji. i ne realizuję tego ponad przeciętną miarę :)

Głównym założeniem tego wątku nie jest jakieś usprawiedliwianie mnie czy udowadnianie mojej winy. Wiem jak na takie sprawy patrzy społeczeństwo, a co do spojrzenia prawnego Pani Wioletta odpowiedziała na wiele moich pytań.

Dziękuję
Michał Waś

Michał Waś Asystent Prezesa
Zarządu Radia PiN
S.A.

Temat: Cisza dzienna?

Dopuszczalne poziomy hałasu w budynkach mieszkalnych określa POLSKA NORMA PN-87/B-02151/02.

konto usunięte

Temat: Cisza dzienna?

Paweł Tomkiel:
"działań, które by zakłócały (...) ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości"

myślę, że jednym z przeznaczeń społeczno-gospodarczych mojej nieruchomości, jest chociażby realizacja moich pasji. i ne realizuję tego ponad przeciętną miarę :)

Zgadzam się w 100%, z niczym nie należy przesadzać, ale też własny dom czy mieszkanie to nie klasztor w którym należy chodzić na palcach i mówić półgłosem. Jeśli trafi się na normalnych sąsiadów to żadne paragrafy potrzebne nie będą bo można się dogadać, a jeśli na pieniaczy, to im nawet trzaśnięcie drzwiami będzie przeszkadzać (miałem nieprzyjemność mieć sąsiadów którym przeszkadzały - cytuję - głośne rozmowy, wybuchy śmiechu, otwieranie okna oraz spuszczanie w nocy wody w toalecie).

W każdym razie łączę się w bólu, oprócz pracy zawodowej gram w zespole szantowym i również ćwiczę w domu grę na gitarze i wokal, i oczywiście pretensje się zdarzają mimo że robię to wyłącznie przed 22 (ale pretensje mają tylko jedni sąsiedzi spośród 4 których mam, pozostali nie - to też znamienne).

konto usunięte

Temat: Cisza dzienna?

a co powiecie na ucznia gry na pianinie ?

niedziela od 8smej rano...potem 2 h przerwy i 15 minut grania..potem przerwa i godzinke grania.
W tygodniu to samo...non stop ćwiczenia, prywatne lekcje itp. Ciężko obejrzeć telewizję , skupić się na czymkolwiek....niestety takie są teraz bloki.,

Ciekawe czy tez byście byli tacy wyrozumiali, ja przyznam nie rozumiem takiego postępowania.
Tz ok ćwiczę często na pianinie czy też mam zamiłowanie do głośnego słuchania muzyki, to przystosowuję sobie do tego pokój, wyciszam i gram bez stresu dla siebie i innych.

Ja np. lubię słuchać głośniej muzyki, ale przyznaję że w lato nie otwieram okna na oścież bo nie każdy nie każdy musi jej słuchać razem ze mną...a same ściany do sąsiadów mam grube całe szczęście.

I nie chodzi o chodzenie po domu na palcach ale o to aby ludzie nie widzieli tylko czubka swojego nosa :)

Pozdrawiam

Temat: Cisza dzienna?

Witam wszystkich,
a dla grajacych na wszelakich instrumentach mam nie najlepsza wiadomosc... prawo zalicza do tzw. dobr osobistych takze prawo do spokoju zamieszkania i odpoczynku we wlasnym mieszkaniu. Jesli to prawo zostaje naruszone np. poprzez sasiada, ktory gra na instrumencie, ktory drazni zamieszkujacego obok (co jest oczywiscie bardzo subiektywne), to grajacy musi sie liczyc z tym, ze skrajnie zniecierpliwiony sasiad wystapi do sadu cywilnego z pozwem np o nakazanie zaprzestania naruszenia i ma szanse wygrac...
Porady, aby dogadac sie z sasiadem sa zatem jak najbardziej na miejscu, bo w gre wchodzi zarowno odpowiedzialnosc na gruncie kodeksu wykroczen jak i odpowiedzialnosc cywilna.

pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Cisza dzienna?

Paweł Tomkiel:
Hałasować :)

Swojej muzyki nie uważam za hałas, jakie są dopuszczalne limity decybeli? bo hałas jest chyba BARDZO subiektywnym odczuciem(w zależności od czułości aparatu słuchowego?). Dla jednego hałas to wiertarka udarowa cały dzień, dla innego - gitara akustyczna(bez jakiegokolwek elektronicznego wspomagania) ;)

pozdrawiam
widze determinacje autora w walce o korzystanie ze swojego prawa do 'wolnosci' przeciwko prawu sasiadki do 'swietego spokoju' :-)

tylko czy nie jest to zwykle 'bicie piany'? czy nie mozna (bez uszczerbku dla swojego hobby (czy tez stylu zycia) dogadac sie z sasiadami? zawsze to prostsze, a juz na pewno tansze ;-) niz ekspertyzy akustyczne.

i chwilowo tyle w temacie bezplatnych porad :-)
pozdrawiam,
m.

konto usunięte

Temat: Cisza dzienna?

Monika O.:
a co powiecie na ucznia gry na pianinie ?

niedziela od 8smej rano...potem 2 h przerwy i 15 minut grania..potem przerwa i godzinke grania.
W tygodniu to samo...non stop ćwiczenia, (...)
Pozdrawiam
dokladnie to samo, co w poscie powyzej :-)
pozdrawiam,
m.

konto usunięte

Temat: Cisza dzienna?

Zgadzam się w zupełności z Anią Z.
Niestety kolego jeśli jakiś sąsiad naskarży na Ciebie, albo wezwie policję lub straż miejską - po Tobie. Zrobią raporcik i kolejne wezwania będą tylko działać na Twoją niekorzyść. Sąsiedzi mają kilka dróg by Cie "uciszyć" - poprosić spółdzielnię o wpis do regulaminu o zakazie grania na instrumentach, pójść do sądu grodzkiego i założyć sprawę przeciwko Tobie.
Przypomniała mi się po górnym wpisie sprawa pewnej Pani z rodzinnego domu (stare dzieje), która na emeryturze dorabiała uczeniem gry na pianinie... Nie jestem upierdliwy, ale wierz mi to działa dyskomfortowo na sąsiadów.

Polecam rozejrzeć się po okolicznych ośrodkach kultury lub szkołach muzycznych i poszukać tzw. pokoju hobbistycznego - dużo tego powstaje ;] - to tak priv

Żona mi podpowiada byś zaprosił upierdliwych sąsiadów na koncert ;]ale to już chyba nie to forum - bo jeszcze mnie zablokują ;]

Trzymaj się

konto usunięte

Temat: Cisza dzienna?

Czytając większość wypowiedzi, szczególnie tych dotyczących gry na fortepianie, nachodzi mnie taka smutna konstatacja, że już chyba wiem dlaczego w dalekiej Japonii jest więcej pianistów grających genialnie Chopina niż w Polsce która była jego ojczyzną...
Wioletta B.

Wioletta B. strategia
marketingowa

Temat: Cisza dzienna?

Maciej Wronski:
Czytając większość wypowiedzi, szczególnie tych dotyczących gry na fortepianie, nachodzi mnie taka smutna konstatacja, że już chyba wiem dlaczego w dalekiej Japonii jest więcej pianistów grających genialnie Chopina niż w Polsce która była jego ojczyzną...
Byłaes kiedys w Japonii wiesz jak i gdzie ćwiczą?
Pozwole sobie na OT za co przepraszam
Super, czyli idąc Twoim tokiem myślenia musze zostać przymusowym wielbicielem gry na pianienie, gitary akustycznej, muzyki hip-hop.
Oni maja prawo relaziacji swoich pasji, a ja bedąc we własnym domu nie mam prawa do ciszy i spokoju po ciezkkim dniu w pracy? Tylko musze sie zachwycac tym co sasiad?
Tolerancja tolerancją, ale zmuszanie innych do słuchania tego na co ja mam ochotę raczej do dobrego tonu nie nalezy.

konto usunięte

Temat: Cisza dzienna?

Wioletta B.:

Super, czyli idąc Twoim tokiem myślenia musze zostać przymusowym wielbicielem gry na pianienie, gitary akustycznej, muzyki hip-hop.
Oni maja prawo relaziacji swoich pasji, a ja bedąc we własnym domu nie mam prawa do ciszy i spokoju po ciezkkim dniu w pracy? Tylko musze sie zachwycac tym co sasiad?
Tolerancja tolerancją, ale zmuszanie innych do słuchania tego na co ja mam ochotę raczej do dobrego tonu nie nalezy.

przepraszam, ale czy to nie działa równiez w druga stronę w zakresie (przepraszam za wyrażenie) wyjącego dniami i nocami bachora?
Przecież takie dzieci tez się zdarzają, ogólna tendencja do bezstresowego wychowywani9a dzieci powoduje, że dziecko we własnym domu może wszystko.
Czy zatem tez mogę wezwać policje w celu spisania protokolu, jezeli dziecko sąsiada przez 4 godziny non stop wyje??
Takimi wypowiedziami dochodzimy do jakiś absurdów społecznych .....

konto usunięte

Temat: Cisza dzienna?

Wioletta B.:
Byłaes kiedys w Japonii wiesz jak i gdzie ćwiczą?
Pozwole sobie na OT za co przepraszam
Super, czyli idąc Twoim tokiem myślenia musze zostać przymusowym wielbicielem gry na pianienie, gitary akustycznej,
muzyki hip-hop.
Oni maja prawo relaziacji swoich pasji, a ja bedąc we własnym

domu nie mam prawa do ciszy i spokoju po ciezkkim dniu w pracy?
Tylko musze sie zachwycac tym co sasiad?
Tolerancja tolerancją, ale zmuszanie innych do słuchania tego
na
co ja mam ochotę raczej do dobrego tonu nie nalezy.

Kompletny offtopic z tego wyszedł, ale musze odpowiedzieć. Widzę
tu po prostu mnóstwo podejścia na zasadzie że "wszyscy mają się
do mnie dostosować", podczas gdy mieszkanie z innymi ludźmi pod
jednym dachem wymaga kompromisu ze strony wszystkich (kompromis =
KAŻDY trochę ustępuje).
Przykład z Japonią oczywiście czysto intuicyjny, ale skoro 90% forumowiczów chce nasyłać na ćwiczących grę na fortepianie straż miejską, sądy i nie wiadomo co jeszcze, to chyba jednak przykład dość uprawniony.

Jeżeli ktoś jest w oczywisty sposób uciążliwy dla innych to oczywiście sprawa jest zrozumiała, ktoś urządza libacje, regualrne całonocne imprezy, gra regularnie na gitarze elektrycznej podłaczonej do wzmacniacza i przesterowanej (kiedyś mi się za to oberwało mimo że zrobiłem to tylko raz, ale tu akurat uważam że słusznie ;) - to wszystko usprawiedliwiałoby taką reakcję.

Ale jakiej małostkowości trzeba aby nasyłać na kogoś policję i sąd za to że gra na fortepianie? Oczywiście w godzinach dziennych, nie nocnych?

PS: W bloku na przeciwko mnie mieszka śpiewaczka operowa. Kiedy
ćwiczy słychać nie tylko w jej bloku, ale nawet u mnie na balkonie. Idąc tropem tego co piszecie powinienem na nią nasłać
policję albo podać do sądu...Maciej Wronski edytował(a) ten post dnia 30.04.09 o godzinie 13:34

Następna dyskusja:

cisza nocna vs nocne kąpiele




Wyślij zaproszenie do