Łukasz S.

Łukasz S. Brand &
Communication
Manager

Temat: bank pocztowy- kłopoty z zamknięciem rachunku

witam!

czy bank może nie zastosować się do mojej prośby o zamknięcie konta ,bo podpis na formularzu nie jest 100% identyczny jak ten który podałem jako wzór do karty płatniczej?



zrezygnowałem po kilku latach z posiadania konta w Banku Pocztowym SA ( absurdalnie wysokie stawki za korzystanie z bankomatów!). Wczoraj zamykałem konto i po wypełnieniu formularza pracownik banku spojrzał na dokument i powiedział do swojego kolegi- to nie jest podpis, który był podawany do karty jako wzór- "wróci ( w domyśle z Bydgoszczy-centrali) jak bumerang" . Kłopot polega na tym,że nie podpisuję się zawsze identycznie tzn.mam "pismo lekarskie" i wskazał je jako podstawę do anulowania mojego postanowienia zamknięcia rachunku. Ale podpis nie różni się diametralnie i na upartego nie trzeba być grafologiem żeby zweryfikować autentyczność tegoż podpisu...
Dla mnie to bzdeta- jeśli sprawdził moje dane zgodne z tymi w dowodzie ( zresztą kojarzy mnie i tak z wypłat w oddziale!) to nie powino być kłopotu z zamknięciem rachunku.

Nie chciano mi wydać potwierdzenia złożenia wniosku,nie anulowano karty płatniczej ani dostępu do internetowych opcji ...na swoje szczęście poprosiłem w razie kłopotów o xero tego pisma podpisywanego w banku,bo potem jeszcze byliby gotowi powiedzieć,że żadne pismo nie wpłynęło.

konto usunięte

Temat: bank pocztowy- kłopoty z zamknięciem rachunku

Łukasz S.:
witam!

czy bank może nie zastosować się do mojej prośby o zamknięcie konta ,bo podpis na formularzu nie jest 100% identyczny jak ten który podałem jako wzór do karty płatniczej?

zrezygnowałem po kilku latach z posiadania konta w Banku Pocztowym SA ( absurdalnie wysokie stawki za korzystanie z bankomatów!). Wczoraj zamykałem konto i po wypełnieniu formularza pracownik banku spojrzał na dokument i powiedział do swojego kolegi- to nie jest podpis, który był podawany do karty jako wzór- "wróci ( w domyśle z Bydgoszczy-centrali) jak bumerang" . Kłopot polega na tym,że nie podpisuję się zawsze identycznie tzn.mam "pismo lekarskie" i wskazał je jako podstawę do anulowania mojego postanowienia zamknięcia rachunku. Ale podpis nie różni się diametralnie i na upartego nie trzeba być grafologiem żeby zweryfikować autentyczność tegoż podpisu...
Dla mnie to bzdeta- jeśli sprawdził moje dane zgodne z tymi w dowodzie ( zresztą kojarzy mnie i tak z wypłat w oddziale!) to nie powino być kłopotu z zamknięciem rachunku.

Nie chciano mi wydać potwierdzenia złożenia wniosku,nie anulowano karty płatniczej ani dostępu do internetowych opcji ...na swoje szczęście poprosiłem w razie kłopotów o xero tego pisma podpisywanego w banku,bo potem jeszcze byliby gotowi powiedzieć,że żadne pismo nie wpłynęło.

Bank ma prawo zakwestionować Twój podpis (de facto każdy szanujący się bank powinien kwestionować podpis w razie jakichkolwiek wątpliwości z uwagi na bezpieczeństwo klienta).

Problem rozwiąże notarialne potwierdzenie na dyspozycji zamknięcia konta lub wizyta innego dnia i podejście do innego okienka...Jakub Wasiak edytował(a) ten post dnia 22.06.10 o godzinie 16:01

Następna dyskusja:

akt notarialny a bank...




Wyślij zaproszenie do