Monika R.

Monika R. Customer Service
Supervisor

Temat: Aranżacją mieszkania - projekt wizualizacyjny +...

Witam,

Kilka miesięcy temu postanowiłam skorzystać z pomocy fachowców w aranżacji i przeróbce swojego mieszkania 2 pokojowego. Od znajomej dostałam namiary do architektów z Białegostoku z którymi w rozmowie telefonicznej ustaliłam wstępny zakres prac + swoje oczekiwania (mailowo uszczegółowiliśmy zakres prac).

Architekci ustalili 2 spotkania. Na pierwszym za częściową zapłatą otrzymałam projekt koncepcyjny. Spotkaliśmy się przy tej okazji w mieszkaniu, które mieli "zagospodarować". Na podstawie zebranych informacji na drugim spotkaniu mieli przekazać końcowy projekt: wizualizacyjny wraz z całą dokumentacją projektową. Na tym etapie pytałam o ewentualne poprawki. Wiadomo, że trudno trafić w gust klienta po jednym spotkaniu. Pan architekt powiedział, że nie będzie problemu i się dogadamy.

Przy drugim stpokaniu w wybranym przez Architektów miejscu (nie było to już moje mieszkanie) dostałam wspomniane projekty: wizualizacje + dokumentacje. I już na tym etapie miałam zastrzeżenia. Nie podobał mi się kompletnie zaaranżowany pokoik dla dziecka o czym od razu wsponiałam. Miałam też zastrzeżenia co do kuchni. Usłyszałam, że to drukarka przekłamała kolory i żeby zobaczyła wszystko na spokojnie w domu (poprosiłam o płytę z dokumentacją). Brakowało też wizualizacji garderoby.
Panowie zobowiązali się dosłać poprawki. Oczywiście na tym stpokaniu zgarnęli całą kasę za projekt.

I się zaczeło... Poprawki dostaliśmy zrobione na odwal się... Panowie już nie byłi skorzy do współpracy i pomocy.

Postanowiłam spotkać się z ekipą remontową, która właśnie kończyła pracę wg dokumentacji projektowej tychże architektów. Z ekipą spotkałam się w docelowym mieszkaniu i załamałam się.
Usłyszałam, że Panowie architekci nie trzymają się wymiarów mieszkania i te wizualizacje i podział na zaproponowane przez architektów sfery zrobi z mieszkania mega klitkę, w które trudno będzie się poruszać. (na wizualizacjach wygląda to bardzo przestronnie).
Po tej wizycie załamałam się. Okazało się, że projekt za który zapłaciłam niemało mogę sobie .... Z projektu wykorzystam max 30%.
Napisałam więc do w/w Fachowców i przedstawiłam im jak się sprawy mają po wizycie ekipy remontowej. Dałam im dwie opcje do wyboru albo dalej ze sobą współpracujemy i poprawiają projekt albo proszę o zwrot 70% wartości projektu, który nie będzie wykorzystany.
Dałam im tydzień czasu na odpowiedź. Niestety nie uzyskałam jej.

Co mogę zrobić? Nie mam podpisanej z nimi umowy. Wszystko mam w mailach. Od razu powiem, że nie zamierzam odpuścić i potrzebuję fachowej pomocy. Nie wykluczam procesu sądowego.Monika R. edytował(a) ten post dnia 30.05.09 o godzinie 21:03

Temat: Aranżacją mieszkania - projekt wizualizacyjny +...

Precyzyjne i jednoznaczne określenie ścieżki prawnej dochodzenia przez Panią roszczeń wymagać będzie analizy całościowej korespondencji pomiędzy Panią a biurem architektonicznym.

W grę wchodzić może zarówno odpowiedzialność za nienależyte wykonanie zobowiązania (art. 474 i n.kc.) jak i odpowiedzialność z tytułu rękojmi (art. 637 k.c.). Kwalifikację prawną łączącej Panią z architektami umowy (niezależnie od tego czy została ona spisana czy też opiera się o tzw. czynności konkludentne) określać będą przepisy dot. umowy o dzieło. Na pierwszy rzut oka (fakt, że rozpoczęła Pani realizację robót na podstawie umowy) dokumentacja została już przez Panią odebrana, co przemawia za przyjęciem odpowiedzialności z tytułu rękojmi. Co więcej - aczkolwiek potrzebna tutaj będzie dokładna analiza Pani pisma skierowanego do architektów - już raz wzywała Pani ich do naprawienia wad wyznaczając w tym celu odpowiedni termin, co może spełniać wymogi art. 637 par. 2 k.c. Dlatego teraz przysługuje Pani uprawnienie bądź do ostąpienia od umowy w całości (co jednak jak wynika z faktów przedstawionych przez Panią byłoby niekorzystne, gdyż projekt został częściowo przez Panią wykorzystany) bądź właśnie do obniżenia wynagrodzenia (który to rygor zawarty był już w Pani piśmie dotyczącym terminu). Aby skierować sprawę na drogę sądową, poza innymi dokumentami, takimi jak np. faktura czy dowód zapłaty całości wynagrodzenia, będzie Pani musiała złożyć kolejne oświadczenie, iż w związku z brakiem naprawy dzieła, obniża Pani jednostronnie ustalone wynagrodzenie i w związku z tym żąda zwrotu kwoty X.

To tyle ile mogę powiedzieć oceniając stan faktyczny wyłącznie na podstawie treści Pani wypowiedzi :-)

Pozdrawiam i życzę powodzenia.
Monika R.

Monika R. Customer Service
Supervisor

Temat: Aranżacją mieszkania - projekt wizualizacyjny +...

Dziękuję bardzo za odpowiedź. Wczoraj złożyłam srakgę do Rzecznika Miejskiego Praw Konsumenta. Mają 2-3 miesiące na interwencję.
Nie wiem czy powinnam dwutorowo prowadzić działania czy poczekać na wyniki działania Rezcznika?

Trochę obawiam się rozprawy sądowej gdyby do niej doszło bo owi Architekci są z Białegostoku. Czy zamiast procesu w Białymstoku można byłoby to załatwić w Warszawie - mieście docelowej realizacji projektu?

Temat: Aranżacją mieszkania - projekt wizualizacyjny +...

Monika R.:
Czy zamiast procesu w
Białymstoku można byłoby to załatwić w Warszawie - mieście docelowej realizacji projektu?

Realizacja robót wykonawczych na podstawie projektu, to nie jest to samo co realizacja samych prac projektowych. Jak rozumiem projektanci mieli przyjechać, obmierzyć mieszkanie i zrobić projekt w swojej siedzibie a nie ma Pani żadnego dokumentu, który stwierdzałby inne "miejsce wykonania umowy" niż siedziba wykonawcy.

konto usunięte

Temat: Aranżacją mieszkania - projekt wizualizacyjny +...

Moim zdaniem bez zaznajomienia się z zawartą umową nie da się nic sensownego doradzić.

Temat: Aranżacją mieszkania - projekt wizualizacyjny +...

Krzysztof B.:
Moim zdaniem bez zaznajomienia się z zawartą umową nie da się nic sensownego doradzić.

Bez czytania ze zrozumieniem - również :-) Nie ma zawartej umowy, pozostają przepisy kodeksu cywilnego. Rozumiem sugestię bezsensu swojej wypowiedzi, przyjmuję z pokorą :-)

konto usunięte

Temat: Aranżacją mieszkania - projekt wizualizacyjny +...

Odniosłem się li tylko do postu wątkodawczyni.

Następna dyskusja:

nowa przychodnia - dokument...




Wyślij zaproszenie do