Temat: Apel o weryfikację pytających

Karol Z.:

Błażej Sarzalski:

Pozwól, że zapytam - czytałaś o co mi chodzi? Chodzi mi o to, żeby pomagać tym, których nie stać na pomoc.

Błażeju, pytasz czasem na forach komputerowych jak Ci coś nie działa?

Nie.

Dostajesz odpowiedź? Płacisz za nią?

Nie dostaję, bo nie pytam. Jestem dość biegły w tej sferze i gdy już sam nie daję rady to mam informatyków, z którymi rozliczam się barterowo.

W sumie to powinieneś... bo ktoś poświęcił czas na to by Tobie pomóc.

Masz rację.

Jak już napisałem wcześniej: wiem że kończy się era dotychczasowych form zarabiania i zaczyna coś nowego. Dostosujmy się, nie bądźmy jak mamuty czy dinozaury... ;)

Masz też tutaj absolutną rację, era się kończy, ale za wiedzę nadal trzeba będzie płacić.

Temat: Apel o weryfikację pytających

Magdalena B.:

Błażej Sarzalski:
Pozwól, że zapytam - czytałaś o co mi chodzi? Chodzi mi o to, żeby pomagać tym, których nie stać na pomoc.

Tak, a uzupełniając - żeby nie pomagać tym których stać

Czy to jest naganne? Że chcę żeby ktoś kogo stać zapłacił za moją pomoc??Błażej Sarzalski edytował(a) ten post dnia 27.01.11 o godzinie 13:08

Temat: Apel o weryfikację pytających

Tak, a uzupełniając - żeby nie pomagać tym których stać

NIE. Przeczytaj uważnie całą dyskusję. Możemy odsyłać ich na inne grupy.
Możemy? Możemy zostawić tę grupę tym, którzy potrzebują pomocy za darmo i szybko?

Temat: Apel o weryfikację pytających

Anna P.:

Tak, a uzupełniając - żeby nie pomagać tym których stać

NIE. Przeczytaj uważnie całą dyskusję. Możemy odsyłać ich na inne grupy.

Użyj dedukcji, skoro wypowiadam się w różnych momentach dyskusji na kilku stronach, to siłą rzeczy ją przeczytałam

Możemy? Możemy zostawić tę grupę tym, którzy potrzebują pomocy za darmo i szybko?

Możecie (a w zasadzie Ty możesz bo Błażej już to zrobił) założyć swoje grupy ze swoimi regułami,Magdalena B. edytował(a) ten post dnia 27.01.11 o godzinie 13:09

Temat: Apel o weryfikację pytających

Błażej Sarzalski:

Masz też tutaj absolutną rację, era się kończy, ale za wiedzę nadal trzeba będzie płacić.

Nadal?
Właśnie teraz zaczyna się okres gdy za wiedzę się płaci!
Jednak miejmy jakieś granice przyzwoitości. :)

I nie oczekujmy tego, że za mimowolnie rzucone zdanie (a nierzadko taką "wartość" ma wiedza dla fachowca, a dla osoby potrzebującej ma wartość kolosalną) ma być źródłem dochodu. :) Karol Z. edytował(a) ten post dnia 27.01.11 o godzinie 13:11

Temat: Apel o weryfikację pytających

Błażej Sarzalski:

Masz też tutaj absolutną rację, era się kończy, ale za wiedzę nadal trzeba będzie płacić.

Wiesz, jest w LA takie forum maklerów, za możliwość czytania go płaci się 400$ miesięcznie, różnica między nim a Twoimi płatnymi poradami jest taka, że wiedzy, którą się tam dzielą nie można znaleźć wrzucając zapytanie do google, aczkolwiek życzę Ci powodzenia )

Temat: Apel o weryfikację pytających

Karol Z.:

Anna P.:

Zastanawiam się, dlaczego na forum, któremu ta idea przyświecała (podobno),
wywołuje ona tak wielkie oburzenie?

Bo nie chodzi o oburzenie dot. idei płatnej pomocy. Wiesz, to trochę tak jakbym za wskazówki dot. konkretnego rozwiązania brał jakiegoś grosza. Ty, dla przykładu, pytasz mnie że coś Ci w komputerze nie działa a ja mówię "Pięć złotych". :)

Dodatkowo niesmacznie czułbym mając świadomość że gdybyś tylko chciała wpisałabyś zapytanie do wyszukajki i znalazłabyś odpowiedź. Nie w minutę a w trzy.

Niektorzy niestety tak mają.

Kiedyś potrzebowałam porady w pewnej sprawie. Weszłam do "pierwszej z brzegu" kancelarii i zapytałam: mam taką a taką sprawę, od czego zacząć ?
-od złożenia wniosku. 50 zł

No to poszłam do drugiej kancelarii z brzegu.
- Pani sprawa wygląda na prostą, proszę złożyć taki a taki wniosek do takiego sądu, wnisek ma zawierać to i to, wzory znajdzie pewnie pani w internecie , niektóre wystarczy wypełnić i podpisać. Jak by były problemy proszę dzwonić, tu jest moja wizytówka.

W sumie 3 minuty rozmowy, korona nikomu z głowy nie spadła, wiedziałam co robić, problemów nie było.Elżbieta J. edytował(a) ten post dnia 27.01.11 o godzinie 13:25

Temat: Apel o weryfikację pytających

Błażej Sarzalski:

Magdalena B.:

Błażej Sarzalski:
Jeżeli macie inny pomysł, zapraszam do stworzenia swojej grupy (tak jak ja stworzyłem grupę płatne porady dla osób, które stać na to).

W takim razie pozwól, że spytam:
Co tu jeszcze robisz?

Pozwól, że zapytam - czytałaś o co mi chodzi? Chodzi mi o to, żeby pomagać tym, których nie stać na pomoc.

Super. Niech tak będzie na każdej grupie. I w ogóle, w całym społeczeństwie najlepiej. Niech pytania zadają tylko ci, których nie stać. Na grupie - Gotowanie, tylko ci, których nie stać na zakup książki kucharskiej lub wypad do restauracji, na grupie IT - tylko ci, których nie stać, żeby zapłacić informatykowi za pytanie na temat "jak skonfigurować outlook z telefonem".
Strach pomyśleć, co będzie jak zadam pytanie do Kolegów i Koleżanek o innych specjalizacjach zawodowych na grupie "Radcy prawni"...

I niechaj każdy, zadając pytanie, wszem i wobec oznajmi, że go nie stać i podda się dobrowolnej weryfikacji. No i oczywiście podpisze się imieniem i nazwiskiem, dołączy PIT za ostatnie 3 lata (no bo jak go tylko przejściowo nie stać, to chyba może poczekać, ludzie czekają rok na rezonans magnetyczny, mogą poczekać i na poradę prawną).

Przepraszam, poniosło mnie.

Temat: Apel o weryfikację pytających

Magdalena B.:
Tak, a uzupełniając - żeby nie pomagać tym których stać

Idąc tym tokiem myślenia - nigdy nie poprosisz np. Mamy o pomoc przy dziecku, bo "stać Cię" na opiekunkę. Nie zapytasz obcej osoby na ulicy o drogę, bo "stać Cię" na mapę.
Smutne jest to, że już na studiach patrzysz na wszystko przez pryzmat pieniądza. Ale nie martw się, to czasem przechodzi.

Temat: Apel o weryfikację pytających

Karolu,

wiesz, chodzi mi przede wszystkim o to, że są osoby, które w przypadku gdy głoszę naturalną zasadę, że za pracę i wiedzę należy się płaca obruszają się i wysyłają mnie na drzewo, a najlepiej do innej grupy :)

Gdyby ktoś zechciał zauważyć to niejednokrotnie pomagałem na tej grupie, za każdym razem gdy jednak uważam, że problem jest zbyt złożony, odsyłam do prawnika. Gdy ktoś prosi na priv o poradę odsyłam go z ogólną informacją i kontaktem do studenckiej poradni prawnej.

A mnie tylko chodzi o następujące rzeczy:
- przestrzegać zasady tej grupy;
- docenić to, że prawnicy dają odpowiedzi na pytania tutaj w sposób nieodpłatny;
- mieć elementarną uczciwość, aby nie nadużywać dobrej woli prawników tutaj piszących;
- uszanować odmienny pogląd - nie zbywając go tekstami: jak ci się nie podoba to idź na inną grupę... bo wtedy nie mamy do czynienia z dyskusją, a ze zwykłym brakiem argumentów i odwoływaniem się do emocji.

Ludzie piszą, że nie da się weryfikować. Ależ da się - i nie chodzi tutaj o groteskę w stylu zamieszczania PITów, ale np. o oświadczenie osoby, która pisze, że nie stać jej na płatną poradę prawną. Wiem, że to słabo coś udowadnia, ale zmusza ludzi do postawienia sobie zasadniczego pytania: czy mi się to należy za darmo?

I jeszcze jedno, problemem tej grupy jest też brak odpowiedzialności osób piszących za to co piszą, czasami są to kardynalne głupoty. To temat poboczny, ale trzeba też go tutaj poruszyć. Płacąc za coś - masz natomiast prawo wymagać i oczekiwać rzetelności.

Temat: Apel o weryfikację pytających

Magdalena Sośniak:

I niechaj każdy, zadając pytanie, wszem i wobec oznajmi, że go nie stać i podda się dobrowolnej weryfikacji. No i oczywiście podpisze się imieniem i nazwiskiem, dołączy PIT za ostatnie 3 lata (no bo jak go tylko przejściowo nie stać, to chyba może poczekać, ludzie czekają rok na rezonans magnetyczny, mogą poczekać i na poradę prawną).

Przepraszam, poniosło mnie.

Kochana, 3 lata temu to ja byłam z PIT-u bogata pani, dziś na chleb brakuje.

Temat: Apel o weryfikację pytających

Magdalena B.:

Błażej Sarzalski:
Masz też tutaj absolutną rację, era się kończy, ale za wiedzę nadal trzeba będzie płacić.

Wiesz, jest w LA takie forum maklerów, za możliwość czytania go płaci się 400$ miesięcznie, różnica między nim a Twoimi płatnymi poradami jest taka, że wiedzy, którą się tam dzielą nie można znaleźć wrzucając zapytanie do google, aczkolwiek życzę Ci powodzenia )

Korzystałaś z moich usług, że wiesz jaką wiedzę i komu sprzedaję?

Temat: Apel o weryfikację pytających

Jednak miejmy jakieś granice przyzwoitości. :)

Nie wydaje mi się, żeby ktoś je przekroczył. Są studenckie poradnie prawne, ośrodki pomocy, wolontariusze. Zobacz, ile osób otrzymuje porady w tej grupie. Zobacz w google ile artykułów o tematyce prawnej.

I nie oczekujmy tego, że za mimowolnie rzucone zdanie (a nierzadko taką "wartość" ma wiedza dla fachowca, a dla osoby potrzebującej ma wartość kolosalną) ma być źródłem dochodu. :)

nikt nikomu nie wysyła faktur za wskazanie artykułu czy orzeczenia ;) Nie znam takich przypadków.

Temat: Apel o weryfikację pytających

Grupa nosi nazwę bezpłatne ...

Temat: Apel o weryfikację pytających

Błażej Sarzalski:

>>

Ludzie piszą, że nie da się weryfikować. Ależ da się - i nie chodzi tutaj o groteskę w stylu zamieszczania PITów, ale np. o oświadczenie osoby, która pisze, że nie stać jej na płatną poradę prawną. Wiem, że to słabo coś udowadnia, ale zmusza ludzi do postawienia sobie zasadniczego pytania: czy mi się to należy za darmo?

Jestem uboga proszę o poradę ?
- to jest dopiero groteska.

Temat: Apel o weryfikację pytających

Błażej Sarzalski:

Magdalena B.:

Błażej Sarzalski:
Masz też tutaj absolutną rację, era się kończy, ale za wiedzę nadal trzeba będzie płacić.

Wiesz, jest w LA takie forum maklerów, za możliwość czytania go płaci się 400$ miesięcznie, różnica między nim a Twoimi płatnymi poradami jest taka, że wiedzy, którą się tam dzielą nie można znaleźć wrzucając zapytanie do google, aczkolwiek życzę Ci powodzenia )

Korzystałaś z moich usług, że wiesz jaką wiedzę i komu sprzedaję?

Chyba nie zrozumiałeś przesłania,
zakładam, że Twoja wiedza opiera się na przepisach prawa,
natomiast jeśli jest unikalna to hmm w przypadku prawnika nie świadczy dobrze

Temat: Apel o weryfikację pytających

Elżbieta J.:

Błażej Sarzalski:

>>

Ludzie piszą, że nie da się weryfikować. Ależ da się - i nie chodzi tutaj o groteskę w stylu zamieszczania PITów, ale np. o oświadczenie osoby, która pisze, że nie stać jej na płatną poradę prawną. Wiem, że to słabo coś udowadnia, ale zmusza ludzi do postawienia sobie zasadniczego pytania: czy mi się to należy za darmo?

Jestem uboga proszę o poradę ?
- to jest dopiero groteska.

Ta... bo w Polsce jest "zastaw się, a postaw się" - to jest dopiero groteska. I problemem jest szacunek do ludzi, których nie stać na poradę prawną, którzy są niezamożni.

Temat: Apel o weryfikację pytających

Magdalena B.:

Korzystałaś z moich usług, że wiesz jaką wiedzę i komu sprzedaję?

Chyba nie zrozumiałeś przesłania,
zakładam, że Twoja wiedza opiera się na przepisach prawa,
natomiast jeśli jest unikalna to hmm w przypadku prawnika nie świadczy dobrze

Jest tyle dziedzin prawa, że moja wiedza może być unikalna na wiele sposobów - i być unikalna dla wielu ludzi. Nie mam ochoty prowadzić dalej z Tobą tej polemiki, bo wykracza ona poza ramy rzetelnej dyskusji. Pozdrawiam

Temat: Apel o weryfikację pytających

Błażej Sarzalski:

Ta... bo w Polsce jest "zastaw się, a postaw się" - to jest dopiero groteska. I problemem jest szacunek do ludzi, których nie stać na poradę prawną, którzy są niezamożni.

Gadasz jak osoba która nigdy nie musiała o nic nikogo prosić.

Temat: Apel o weryfikację pytających

Błażej Sarzalski:

Magdalena B.:

Korzystałaś z moich usług, że wiesz jaką wiedzę i komu sprzedaję?

Chyba nie zrozumiałeś przesłania,
zakładam, że Twoja wiedza opiera się na przepisach prawa,
natomiast jeśli jest unikalna to hmm w przypadku prawnika nie świadczy dobrze

Jest tyle dziedzin prawa, że moja wiedza może być unikalna na wiele sposobów - i być unikalna dla wielu ludzi. Nie mam ochoty prowadzić dalej z Tobą tej polemiki, bo wykracza ona poza ramy rzetelnej dyskusji. Pozdrawiam

W naszym pięknym kraju nie ma prawa precedensowego, ergo liczba dziedzin jest ograniczona
EOT