Leszek N. Kadra
Temat: Apel o weryfikację pytających
Agnieszka B.:
A na księgowych na które sie powoływałam to tylko bieda z nędzą prosi o porady?
a uważasz, że dalsze drążenie tego - ma sens? :)
jeśli tak - ok .... masz prawo :)
Leszek N. Kadra
Agnieszka B.:
A na księgowych na które sie powoływałam to tylko bieda z nędzą prosi o porady?
Agnieszka
B.
Żeby siedzieć i
czekać na księcia,
to trzeba mieć ojca
króla
Leszek N.:
Agnieszka B.:
A na księgowych na które sie powoływałam to tylko bieda z nędzą prosi o porady?
a uważasz, że dalsze drążenie tego - ma sens? :)
jeśli tak - ok .... masz prawo :)
Leszek N. Kadra
Jolanta D.:ooo kolejna złośnica :D
Anna P.:Pani Aniu, gratuluję. to wielki talent: duzo mówić a nie odpowiadać na pytania.
Mam nadzieję, że Panie już udowodniły wszystko co chciały udowodnić.
Dalsza dyskusja nie jest już dyskusją, a bezsensownym atakiem.
pozdrawiam
od [15 stron czekamy na odpowiedź na pytanie, które nasuwa się naturalnie, ale jakby je Pani przegapiła, powtórzę:
jak przeprowadzić taką weryfikację
tylko krok po kroku proszę, jak chłop krowie na miedzy, bo my nieprawnicy tępi jesteśmyJolanta D. edytował(a) ten post dnia 28.01.11 o godzinie 10:13
Tomasz
M.
W życiu jak w tańcu
- każdy krok ma
znaczenie, więc
tańcz...
Leszek N. Kadra
Agnieszka B.:
Leszek N.:
Agnieszka B.:
A na księgowych na które sie powoływałam to tylko bieda z nędzą prosi o porady?
a uważasz, że dalsze drążenie tego - ma sens? :)
jeśli tak - ok .... masz prawo :)
"by było sprawiedliwie.. tu też nikt nie woła - zapłać mi za to! - ... nie przesadzajmy :)
... tu podniesiono jedynie oburzenie, że na Grupie dedykowanej jakby jedynie dla "mniej zamożnych" - pytania zadają (prawdopodobnie) i ci bardziej zamożni"
Tak więc jaki sens miała ta wypowiedz w kontekście drążenia tematu ?????
Przypominam bywanie tu jest dobrowolne .
Elżbieta J. Początek drogi
Leszek N.:Leszku, dobrym człowiekiem jesteś i widzę, że za wszeklą cenę starasz się załagodzić ten "konflikt" ale czy aby na pewno Anna potrzebuje adwokata ?
ooo kolejna złośnica :D
;)
konto usunięte
Agnieszka
B.
Żeby siedzieć i
czekać na księcia,
to trzeba mieć ojca
króla
Leszek N.:Ja nie wiem jak u pana ze zdolnością czytania ze zrozumieniem. Nie mniej jednak, jeśli ktoś uważa że temat się wyczerpał i jego dalsze kontynuowanie nie ma sensu, bo to tylko drążenie, to raczej nie bierze udziału w dalszej dyskusji, i nie odpowiada na pojawiające sie posty....Agnieszka B. edytował(a) ten post dnia 28.01.11 o godzinie 10:33
Agnieszka B.:
Leszek N.:
Agnieszka B.:
A na księgowych na które sie powoływałam to tylko bieda z nędzą prosi o porady?
a uważasz, że dalsze drążenie tego - ma sens? :)
jeśli tak - ok .... masz prawo :)
"by było sprawiedliwie.. tu też nikt nie woła - zapłać mi za to! - ... nie przesadzajmy :)
... tu podniesiono jedynie oburzenie, że na Grupie dedykowanej jakby jedynie dla "mniej zamożnych" - pytania zadają (prawdopodobnie) i ci bardziej zamożni"
Tak więc jaki sens miała ta wypowiedz w kontekście drążenia tematu ?????
Przypominam bywanie tu jest dobrowolne .
pogubiłem się... pytasz jaki sens ma MOJA wypowiedź - w temacie?
:)
hmmm a czytamy wszystko? czy tylko wybiorczo ;)
konto usunięte
Leszek N. Kadra
Elżbieta J.:ojjj to było nie fer :P
Leszek N.:Leszku, dobrym człowiekiem jesteś i widzę, że za wszeklą cenę starasz się załagodzić ten "konflikt" ale czy aby na pewno Anna potrzebuje adwokata ?
ooo kolejna złośnica :D
;)
;)
Elżbieta J. Początek drogi
Leszek N.:Groźby ? Tak przy świadkach ? Na forum prawnym ? :))
ojj czekaj - też Cię tak zagonię - BÓJ SIĘ :P
Leszek N. Kadra
Agnieszka B.:
Ja nie wiem jak u pana ze zdolnością czytania ze zrozumieniem. Nie mniej jednak, jeśli ktoś uważa że temat się wyczerpał i jego dalsze kontynuowanie nie ma sensu, bo to tylko drążenie, to raczej nie bierze udziału w dalszej dyskusji, i nie odpowiada na pojawiające sie posty....Agnieszka B. edytował(a) ten post dnia 28.01.11 o godzinie 10:33
Ewa
Z.
http://www.youtube.c
om/watch?v=u5HRzaOFh
ec
Anna P.:Więc podajmy sobie ręce i powiedzmy
'dziękuję'.
Leszek N. Kadra
Ewa Z.:
Anna P.:Więc podajmy sobie ręce i powiedzmy
'dziękuję'.
Daję Wam wszystkim po plusie - problemu nie ma więc nie ma o czym mówić - kto chce udziela porad, a kto nie ma takiej ochoty - milczy.
Tym optymistycznym akcentem mam nadzieję, że czas poświęcony na ten temat, zostanie wykorzystany przy udzielaniu porad:)
konto usunięte
Magdalena Sośniak:
Szanowna Koleżanko,
Nie podpisuję się pod tym apelem w żadnej jego części, co więcej - apel ten w swojej wymowie sprzeczny jest przynajmniej z moim wewnętrznym poczuciem etyki, nie tylko zawodowej.
"Bezpłatne porady prawne" służą udzieleniu krótkiej, DOBROWOLNEJ opinii, zbliżonej do artykułów lub wypowiedzi w "Gazecie Prawnej" czy "Rzeczpospolitej".
Nie mają nic wspólnego z kompleksową oceną prawną danej sytuacji, która musi być poprzedzona analizą dokumentów i poświęconym danej sprawie czasem.
Żaden prawnik, radca prawny ani adwokat nie musi się wypowiadać, jeżeli nie chce. Jest to rodzaj dzielenia się wiedzą, kształtowania kultury prawnej,ale także budowania zaufania do zawodu - niezależnie od statusu finansowego pytającego.
Z kolei dla prawnika udzielającego odpowiedzi - zwykle jest to jak rozwiązywanie krzyżówki na ostatniej stronie codziennej gazety, mały trening szarych komórek przed pracą :-) Prawnik udzielający odpowiedzi czerpie ponadto korzyści z promocji swojej osoby.
Ograniczenie forum do porad dla osób, których "nie stać na odpłatną pomoc prawnika" ograniczyłoby znacznie tematykę poruszanych spraw, bo zgodnie z przyjętą przez Państwa teorią - przedsiębiorcę stać na prawnika...
Ktoś z Państwa powołał przykład restauratora, pytającego o poradę na forum "BPP". Wielu restauratorów, kucharzy i profesjonalistów dobrowolnie wypowiada się na grupach dotyczących kuchni i gotowania, analityków - na forum dot. giełdy, deweloperów i pośredników - na grupach dot. nieruchomości. Czy dyskutując i pytając nie szanujemy ich pracy?
Wchodząc do restauracji, zamawiamy danie godząc się na ustaloną cenę. Tak samo powierzając określoną sprawę prawnikowi w kancelarii, ustalane jest wynagrodzenie za usługę. Stosowanie analogii przy dobrowolnych dyskusjach na forum jest absurdem.
Osobiście nie czuję, aby ktokolwiek z dyskutantów w grupie otwartej - niezależnie od tego czy jest to Roch Kowalski z Psiej Wólki, czy Jan Kulczyk, nie szanował mojej pracy.
Dlatego uprzejmie proszę Sz. Koleżankę o nie wypowiadanie się w moim imieniu i używanie uogólnień typu "naszej pracy". Nikomu nie bronię wypowiadania swojego zdania, pod warunkiem, że nie sugeruje wypowiadania się w imieniu całej grupy zawodowej (w tym moim) - chyba, że jest to przedstawiciel odpowiedniego samorządu zawodowego.
W powyższym apelu mieści się ponadto sugestia, jakoby udzielenie prostej odpowiedzi na pytanie wymagało każdorazowo wynagrodzenia, a otwarcie ust i użycie klawiatury bez stosownej opłaty, w ogóle było w odczuciu prawnika krzywdzące. Szczerze mówiąc - nie podzielam tej opinii. Wiele z odpowiedzi ma charakter zgoła akademicki, za tego typu poradę nie byłabym skłonna pobrać wynagrodzenia nawet w normalnych warunkach rynkowych. Ale co najważniejsze - nie łączy mnie ani z serwisem GL ani z żadnym z pytających relacja, która zmusiłaby mnie do poświęcenia nawet sekundy czasu na odpowiedź, jeżeli nie chcę lub nie mogę jej udzielić. I tylko od mojego czasu i tematyki pytania zależy, czy odpowiedzi tej udzielę, czy też nie. Jakiekolwiek rozróżnienie podmiotowe nie przyszłoby mi do głowy.
Starajmy się, aby jednak był to - w miarę możliwości - zawód zaufania publicznego.
Pozdrawiam,
Zofia K. statystka,
Tomasz
M.
W życiu jak w tańcu
- każdy krok ma
znaczenie, więc
tańcz...
Tomasz
M.
W życiu jak w tańcu
- każdy krok ma
znaczenie, więc
tańcz...
konto usunięte
Tomasz M.:
Ja właśnie zwróciłem uwagę, że autorka tego wątku zaczęła się dużo wypowiadać tu i na grupie "Bezpłatne Porady Prawne Forum Prawne", najczęściej odsyłając proszących o pomoc na inne grupy... czyżby przechrzciła się na samozwańczą moderatorkę grup z dziedziny prawa...?
Tomasz
M.
W życiu jak w tańcu
- każdy krok ma
znaczenie, więc
tańcz...
Następna dyskusja: