Temat: Apel o weryfikację pytających
Anna P.:
ale to jedno z założeń :(
...
ok - moze inaczej...
a jesli doradzisz jakiemuś bogaczowi - na tu zadane przez niego pytanie - to cos sie stanie? Tobie? Jemu? Twojemu zawodowi? Komukolwiek?
(mozesz jedynie zyskac potencjalnego klienta - na przyszłość... fakt)
Nie chcę klientów, bo nie pracuję w zawodzie. Jeśli bogacz będzie chodził do studenckich poradni prawnych i żerował na studentach... tak, powiem mu że jest bezczelny.
To popatrz mu w oczy i mu to powiedz (!) a ja Cię poprę
Jeśli ktoś będzie wymuszał
Wymuszał?.... wyłudzał - to chyba odpowiednie słowo
odpowiedzi na forum przeznaczonym dla niezamożnych, też powiem, że jest bezczelny.
Jesli będziesz miala dowody, że tak robi - a stać go na prawnika - stanę za Tobą murem (choć tylko dlatego, zebyś nie obawiala sie o plecy, bo tak szczerze mowiąc - nikt mu odpowiadać nie musi... a że sam nie czuje, ze jest szują?... to jego problem)
Jeśli ktoś zacznie mnie z tego powodu obrażać, nic nie powiem.
... hmmm ...
(nie uważam, ze ktos z takiego powodu miałby Ciebie obrażać - w ogóle... po co obrażać???)
Sumienie mam czyste i w zawodzie pracować nie chcę.
Wierzę - a ja nie mam zamiaru oceniać - nawet mi to do łba na sekundę nie strzeliło
a z drugiej strony - jeśli źle ocenisz kogoś (po opisie w profilu) i uznasz go za takiego, którego stać na prawnika? ... nie pomożesz mu - a dla niego będzie to skutkowało poważnymi, negatywnymi skutkami (bo na prawnika juz dawno go nie stać).... to jak sie poczujesz jako osoba deklarujaca chęć pomocy potrzebującym? ... jako człowiek?
źle, paskudnie! Profil to profil, treść zapytania też jest ważna. W razie wątpliwości, lepiej pomóc.
właśnie - i już
nie rozumiem tej dyskusji... a już najbardziej tego - dlaczego akurat Ty Aniu - spierasz się w tej kwestii ...
dlaczego?
dlatego, bo jednak udzielasz odpowiedzi pytającym (nie chodzi mi o ten wątek)... i to nie tylko merytorycznych - ale i taktownych (choć - nie wszystkie czytałem - nie jestem tu stałym czytelnikiem)
więc?
Mniej więcej w połowie przestałam się spierać. Apel to nie żądanie. Poprosiłam o pozostawienie tego miejsca ludziom potrzebującym pomocy prawnej. Nie wiem, czy źle mnie zrozumiano,
czy może faktycznie mam swój świat.
ejjjj
...
PAX MIĘDZY POLAKI ??
przecież to jest możliwe - prawda ? :)