Temat: allegro - zakupiony towar niezgodny z opisem
Jacek Kustra:
1. W ramach poruszonej sytuacji (bez zapoznawania się z opisem aukcji) - mogło dojść do oszustwa i w takiej sprawie policja jest instytucją właściwą do zajęcia się sprawą! Pewność czy niepewność - to nie ma znaczenia.
2. Łamanie prawa to łamanie prawa - wszystko można zgłosić policji.
Nie chodzi o bieganie z płaczem na komisariat - bo tak chyba stawiasz sprawę - a o zgłoszenie wyciągnięcia pieniędzy od klienta i uchylanie się od odpowiedzialności za sprzedany towar. Podstawą jest prawo cywilne a konsekwencją prawo karne.
Nadinterpretacja nie miała miejsca - wypowiedzi dotyczą opisu tego konkretnego przypadku, a wszelkie wnioski mają tryb przypuszczający. Nic nie zarzucam sprzedającemu - zwłaszcza popełnienia przestępstwa - a jedynie wskazuję na istotne uchybienia w opisie, których skutek jest aż za dobrze widoczny w założonym temacie.
Co do pojęć - stwierdziłeś, że policja nie zajmuje się w ogóle sprawami cywilnymi. To nie jest prawdą - prawo sąsiedzkie jest uregulowane w kodeksie cywilnym, podobnie jest z obrotem gospodarczym i to policja walczy z tego typu zagadnieniami. Zadania policji i zakres spraw którymi się zajmuje wykracza poza kodeks karny i to znacznie, stąd moja uwaga o błędzie. Nie chciałem Cię urazić - a jedynie zwrócić uwagę na fakt, że policja może i powinna interweniować wtedy, kiedy łamane jest nie tylko prawo karne.
Myśl końcowa - zanim cokolwiek się kupi - trzeba pytać. Kto pyta, nie błądzi.