Temat: Alimenty i udowodnienie ponoszonych kosztów
Łukasz W.:
Czy mam jakies prawne podstawy any wymysic/ poprosic byłą żonę aby mi udowodniła jakie koszta miesięcznie ponosi na utrzymanie dziecka?
Jeżeli alimenty płaci Pan dobrowolnie, w tym sensie, iż nie są orzeczone wyrokiem sądu bądź nie poddał się Pan egzekucji aktem notarialnym, to jedyną podstawą prawną jaką widzę - niemniej wg mnie kontrowersyjną, jest zaprzestanie uiszczania alimentów w dotychczasowej wysokości i uiszczanie ich w wysokości szacowanych przez Pana wydatków ponoszonych przez matkę na dziecko. W takiej sytuacji należy się liczyć z pozwem przeciwko Panu. W postępowaniu sądowym była żona będzie musiała wykazać i udowodnić jakie koszty utrzymania i wychowania rzeczywiście ponosi.
Proszę też pamiętać, iż w przypadku dzieci i alimentów płaconych właśnie na dzieci, obowiązek jednego z rodziców może polegać w całości lub w części na osobistych staraniach o utrzymanie lub o wychowanie dziecka. Jeżeli dziecko ma ustalone miejsce zamieszkania przy matce, zaś kontakty ojca z dzieckiem nie są często, to prawdopodobieństwo ustalenia przez sąd nierównej proporcji w jakiej każdy z rodziców ponosić będzie koszty utrzymania i wychowania, jest dość wysokie (np. matka 20% wydatków, ojciec 80%). Sąd może też w całości obciążyć jednego z rodziców - tego, który nie czyni osobistych starań, całością kosztów.
I czy jest jakieś minimum jeżeli chodzi o wysokość alimentów?
Nie ma. W przypadku alimentów nie można mówić ani o minimum, ani o maximum. Alimenty służą zaspokajaniu bieżących potrzeb dziecka. Potrzeby dziecka zależne są od sytuacji - majątkowej, życiowej, zdrowotnej - dziecka i jego rodziców. Dlatego też dla jednego dziecka - w celu zaspokojenia jego potrzeb, zasadna będzie kwota 300,00 zł, dla innego dziecka 3.000,00 zł.