Temat: Zerwanie umowy przed czasem

Dzień dobry
Mam następujący problem i nie wiem zbytnio co dalej mam z tym zrobić.
Otóż po powrocie z urlopu, po świętach i nowym roku (to jest 7 Stycznia) zostałem poinformowany przez pracodawcę( duża korporacja, światowy koncern ) że dziękuję mi za współprace, po ponad 5latach i nie zamierza przedłużać mi dalszej umowy o prace . Zapytany o powód takiej decyzji nie dostałem odpowiedzi gdyż pan dyrektor stwierdził że kończy mi się umowa 12 Stycznia i przestaję być pracownikiem firmy ( oczywiście nikt ani w firmie, ani ja nie sprawdziliśmy dokładnie do kiedy mamy tę umowę zawartą myśląc że kończy się 12 Stycznia). Dnia następnego dostarczyłem L4 do firmy do dnia 12 Stycznia (sugerując się słowami pracodawcy że umowa się kończy 12-go) i oddałem wszelkiego rodzaju przepustki, odzież roboczą, klucze itp. Czekałem ponad tydzień na świadectwo pracy które dostarczono mi kurierem 20 Stycznia. Na świadectwie pracy widnieje data ustania zakończenia pracy 12 Stycznia z upływem czasu na który została zawarta (art.30$1pkt.4 Kodeksu pracy) . Wszystko niby ok ale zacząłem kompletować dokumenty do napisania CV i znalazłem swoją umowę o pracę zawartą 5 lat temu. Okazało się że moja umowa powinna trwać do 31 Stycznia 2014 a więc została zerwana przed upływem czasu na który została zawarta. Napisałem pismo do pracodawcy z prośbą o wyjaśnienie tej sytuacji jednak dotychczas niema odzewu. Proszę o jakąś pomoc co dalej robić. Czy należy mi się odprawa z tytułu zerwania umowy przez pracodawcę. Czy pracodawca może mi teraz wpisać "dyscyplinarke" ponieważ po 12 Stycznia nie stawiłem się do pracy. Czy powinienem zgłosić gdzieś ten fakt jeszcze (PIP lub inna instytucja) Dostarczyłem potem kolejne L4 od 16 Stycznia ale bezpośrednio do ZUS.

Temat: Zerwanie umowy przed czasem

Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 października 2008 r. II PK 56/08

Zakwestionowanie przez pracownika bezzasadnego przyjęcia przez pracodawcę rozwiązania się terminowej umowy o pracę, któremu towarzyszy natychmiastowe pozbawienie pracownika możliwości świadczenia pracy, powinno nastąpić w trybie właściwym dla zaskarżenia czynności pracodawcy bezprawnie rozwiązującego umowę o pracę (art. 58 k.p. w związku z art. 264 § 2 k.p.).
OSNP 2010/5-6/61

Temat: Zerwanie umowy przed czasem

Pytanie czy warto się fatygować ponad 350km do Sądu Pracy w Warszawie,braniu adwokata, traceniu kilku dni (conajmniej jeden cały dzień na dostarczeniu dokum.do sądu) potem jeżdzenie na sprawy. Okres różnicy w umowie a świadectwie jest około 3 tygodni. Ile ugram na tym odszkodowania od pracodawcy? Co jeśli przegram sprawę? Niestać mnie na takie koszty. Jestem bezrobotny a mam na utrzymaniu 2 osoby. Przydało by się zapytać chyba polityków tego kraju "jak żyć" ? Zarabiałem w tej firmie i tak 1800pln na rekę przy dobrym miesiącu :(Ten post został edytowany przez Autora dnia 29.01.14 o godzinie 22:01

Temat: Zerwanie umowy przed czasem

Art. 58 kp Odszkodowanie, o którym mowa w art. 56, przysługuje w wysokości wynagrodzenia za okres wypowiedzenia. Jeżeli rozwiązano umowę o pracę, zawartą na czas określony albo na czas wykonania określonej pracy, odszkodowanie przysługuje w wysokości wynagrodzenia za czas, do którego umowa miała trwać, nie więcej jednak niż za 3 miesiące.

W tym wypadku odszkodowanie obejmowałoby ten okres niespełna 3 tygodni.

Art. 461. § 1 kpc  Powództwo w sprawach z zakresu prawa pracy może być wytoczone bądź przed sąd właściwości ogólnej pozwanego, bądź przed sąd, w którego okręgu praca jest, była lub miała być wykonywana, bądź też przed sąd, w którego okręgu znajduje się zakład pracy.

W Pana przypadku rzeczywiście spornym okresem byłby okres do czasu kiedy powziął Pan wiadomość o tym, że umowa wygasa tj. 12 stycznia do dnia powzięcia wiadomości o tym, że nie jest to prawdą, ale można by było wykazywać na celowe wprowadzenie w błąd ze strony pracodawcy, celem uniemożliwenia świadczenia pracy. Z drugiej strony należy wskazać, że można by Panu czynić zarzut, że był Pan w posiadaniu dokumentó, z których mozna byłoby wyliczyć okres czasu trwania umowy i nic Pan nie zrobił w tym kierunku.

Nadto pragnę poinformowac, że zgodnie z art. 264. § 1 kp Odwołanie od wypowiedzenia umowy o pracę wnosi się do sądu pracy w ciągu 7 dni od dnia doręczenia pisma wypowiadającego umowę o pracę.
§ 2. Żądanie przywrócenia do pracy lub odszkodowania wnosi się do sądu pracy w ciągu 14 dni od dnia doręczenia zawiadomienia o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia lub od dnia wygaśnięcia umowy o pracę.

W pana przypadku należało by liczyć termin 14 dniowy od dnia kiedy Pan powziął od pracodawcy wiadomość o tym, że umowa wygasa, a więc czasu nie zostało za dużo o ile już nie upłynął.

Nie dochowanie terminu 14 dniowego co do zasady skutkuje oddaleniem powództwa, a więc przegraną w sprawie.