Temat: zastraszanie byłego partnera

Witam. Była partnerka mojego chłopaka odkąd zaszła w ciążę (na chwile obecną dziecko ma dwa lata) straszy go iż pójdzie do domu samotnej matki, niedawno wniosła sprawę do sądu o odebranie mu praw do małej chociaż interesuje on się dzieckiem, regularnie je widuje, alimenty zawsze płaci w terminie, tą sprawe przegrała więc wniosła tym razem o ograniczenie praw. W sądzie ograniczyli mu prawa tylko jeżeli chodzi o miejsce zamieszkania dziecka. Teraz żąda aby płacił on jej sam sto zł więcej, jeżeli tego nie zrobi to straszy go kolejna sprawą sądową. Nie może on pokazac się z nikim na mieście gdyż jeżeli ona go zobaczy to od razu dzwoni lub wysyła smsy z pogróżkami i groźbami. co mamy zrobic w tej sytuacji jeżeli sami spodziewamy sie dziecka i chcemy w najbliższym czasie wziąć ślub. Zaznaczam iż była mojego partnera nie panuje nad sobą i nie wiadomo co może w tej sytuacji zrobić.

Temat: zastraszanie byłego partnera

Zbierać dowody (zastraszania,pogróżki) szukac świadków i zgłosić sprawę na Policję.

Temat: zastraszanie byłego partnera

Kinga Piróg:
Witam. Była partnerka mojego chłopaka odkąd zaszła w ciążę (na chwile obecną dziecko ma dwa lata) straszy go iż pójdzie do domu samotnej matki, niedawno wniosła sprawę do sądu o odebranie mu praw do małej chociaż interesuje on się dzieckiem, regularnie je widuje, alimenty zawsze płaci w terminie, tą sprawe przegrała więc wniosła tym razem o ograniczenie praw. W sądzie ograniczyli mu prawa tylko jeżeli chodzi o miejsce zamieszkania dziecka. Teraz żąda aby płacił on jej sam sto zł więcej, jeżeli tego nie zrobi to straszy go kolejna sprawą sądową. Nie może on pokazac się z nikim na mieście gdyż jeżeli ona go zobaczy to od razu dzwoni lub wysyła smsy z pogróżkami i groźbami. co mamy zrobic w tej sytuacji jeżeli sami spodziewamy sie dziecka i chcemy w najbliższym czasie wziąć ślub. Zaznaczam iż była mojego partnera nie panuje nad sobą i nie wiadomo co może w tej sytuacji zrobić.

jesli te sms'y czy dzwonki ;) zawieraja 'straszenia', ze pojdzie do sadu, to - w normalnych okolicznosciach - niewiele (czytaj: nic) jest do zrobienia.
ot, zycie...