Katarzyna W.

Katarzyna W. ułamek sekundy niech
nie decyduje o moim
patrzeniu na świ...

Temat: zabezpieczenie alimentów na żonę w trakcie rozwodu

od roku jestem z mężem w separacji faktycznej, toczy się sprawa rozwodowa...
sąd przyznał zabezpieczenie alimentów na dwoje małych dzieci
do momentu ogłoszenia alimentów na dzieci mąż płacił połowę raty kredytu hipotecznego
sąd ustalając alimenty na dzieci wziął pod uwagę że płaci połowę raty, drugą połowę płacę ja
od dnia wyroku przestał płacić swoją część więc wystąpiłam również do sądu o alimenty na siebie na zabezpieczenie połowy raty kredytu hipotecznego (sama nie jestem w stanie spłacać zobowiązania). Oboje jesteśmy współkredytobiorcami. Sąd przyznał alimenty na mnie podpierając się artykułem że oboje z małżonków mamy obowiązek utrzymać rodzinę, w mieszkaniu mieszkam ja i dwójka naszych dzieci, tym bardziej że mąż przez jakiś czas płacił ratę a potem ot tak przestał... Złożył wniosek do sądu apelacyjnego o umorzenie wyroku, sąd przychylił się do wniosku twierdząc że są to rozliczenia miedzy małżonkami. Chcę wystąpić ponownie z wnioskiem o zabezpieczenie ale z inną podstawą prawną. Nie przemawia tu za mną pazerność po prostu nie stać mnie na samodzielne płacenie raty... Owszem mieszkam w tym mieszkaniu ale z dzieciakami (1 rok i 2,5 roku).

Macie jakieś pomysły?
HELP!

Paweł L.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Katarzyna W.

Katarzyna W. ułamek sekundy niech
nie decyduje o moim
patrzeniu na świ...

Temat: zabezpieczenie alimentów na żonę w trakcie rozwodu

Paweł L.:
wyprowadź się
sprzedaj mieszkanie
świetny pomysł
a masz jeszcze pomysł na to gdzie mam się wyprowadzić?

jeśli Cię nie stać to jakim prawem mieszkasz we wspólnym mieszkaniu uzurpując sobie prawo do tego aby płacić jedynie połowę ?
w mieszkaniu mieszkam ja i dwójka małych dzieci, roczne i 2,5 letnie
maż wyprowadzając się pozbył się wszystkiego - żony, dzieci i kredytu hipotecznego
jakbym mieszkała sama to bym mieszkała w kawalerce i stać by mnie było na nią
w obecnej chwili wygląda to zupełnie inaczej...

ja mam wrażenie że baby myślą tylko wtedy jak chłop za nie to robi ...
oj i tu się mylisz...
ale nie będe Ci tłumaczyć...
Natalia Książka Pachulska

Natalia Książka
Pachulska
delivering happiness

Temat: zabezpieczenie alimentów na żonę w trakcie rozwodu

Paweł L.:
wyprowadź się
sprzedaj mieszkanie

jeśli Cię nie stać to jakim prawem mieszkasz we wspólnym mieszkaniu uzurpując sobie prawo do tego aby płacić jedynie połowę ?

ja mam wrażenie że baby myślą tylko wtedy jak chłop za nie to robi ...

3 opcje Paweł:
- trollujesz
- jaja sobie robisz
- masz bardzo złe doświadczenia z kobietami

W przypadku opcji trzeciej, bardzo współczuję, co nie zmienia faktu, że taka wypowiedź w stosunku do kobiety, o której nie masz pojęcia, jest po prostu skandaliczna.

Czujesz to, czy tego nie czujesz?
Katarzyna W.

Katarzyna W. ułamek sekundy niech
nie decyduje o moim
patrzeniu na świ...

Temat: zabezpieczenie alimentów na żonę w trakcie rozwodu

naprawdę nikt nie ma pomysłu?
Natalia Książka Pachulska

Natalia Książka
Pachulska
delivering happiness

Temat: zabezpieczenie alimentów na żonę w trakcie rozwodu

Katarzyna W.:
naprawdę nikt nie ma pomysłu?

Kasia, spróbuj tutaj jeszcze: http://www.goldenline.pl/forum/bezplatne-porady-prawne

konto usunięte

Temat: zabezpieczenie alimentów na żonę w trakcie rozwodu

Ja moge powiedziec jedynie grzeczniej - to co juz powiedzial Pawel. i oczywiscie bez dodatkow typu "baby" itd

Otoz jezeli mieszkamy w domu, na ktory nas nie stac, to zwyczajnie przeprowadzamy sie do takiego, na ktory nas stac. Nie wszyscy mieszkaja w domach wlasnosciowych, nie jest to norma.

Mysle, ze jezeli Cie nie stac na splacanie rat, a Twoj ex nie chce placic i sad orzekl, ze nie musi chciec. To wymyslanie opcji jak go zmusic do oddawania polowy pensji -stawia Cie Katarzyno w bardzo hmm... specyficznym swietle.

Mysle, ze jest jeszcze jedna opcja : porozumiec sie z ex, oddac dom do sprzedania (kupiec zakupuje zadluzony dom, splaca rate w banku a reszta dopiero wplywa do wlascicieli - notariusz pomoze spisac odpowiednia umowe), za swoja polowe odzyskanych rat moze kupisz jakies lokum, na ktore bedzie Cie stac lub bedziesz wynajmowac mieszkanie - jak wiele kobiet w Twojej sytuacji.

Pytanie "czy nikt nie ma pomyslu"? jest pytaniem wlasciwie o to czy nikt nie ma pomyslu jak wykiwac sad czy wykiwac Twojego ex?
ja sad szanuje a do Twojego ex nic nie mam... sorry

Niestety - rozwod, to nei tylko tragedia dla dzieci, dla malzonkow ale m.in pogorszenie sytuacji finansowej dwoch osob (dwoch - a nie tylko jednej)Ten post został edytowany przez Autora dnia 13.06.13 o godzinie 19:12
Sebastian Sadowski-Romanov

Sebastian Sadowski-Romanov CEO | ITRO Export
Solutions

Temat: zabezpieczenie alimentów na żonę w trakcie rozwodu

No ja uważam akurat że facet o swoje dzieci powinien dbać i nie dopuszczać do tego aby jego dzieci mogły zostać pozbawione dachu nad głową.

Nie wiem jakie były przyczyny rozwodu i czyja jest wina że do tego doszło, bo to na dobrą sprawę tylko powody moralne.

Możesz wnioskować o podniesienie alimentów na dzieci.

Paweł L.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: zabezpieczenie alimentów na żonę w trakcie rozwodu

Sebastian S.:
No ja uważam akurat że facet o swoje dzieci powinien dbać i nie dopuszczać do tego aby jego dzieci mogły zostać pozbawione dachu nad głową.

Nikt nie sugeruje nawet wysylania dzieci pod most, i mysle, ze nikt poza toba nawet o tym nie pomyslal..
Moze sie myle, ale wydaje mi sie, ze jest wiele kobiet z dziecmi, ktore po rozwodach wynajmuja mieszkania.
Katarzyna W.

Katarzyna W. ułamek sekundy niech
nie decyduje o moim
patrzeniu na świ...

Temat: zabezpieczenie alimentów na żonę w trakcie rozwodu

Paweł L.:
Jestem sam po rozwodzie i stałem przed decyzją
"jebnąć się z balkonu" (10te piętro)
lub złożyc papiery o rozwód

Wybrałem słusznie to drugie... i powiem że jeśli uważasz koleżanko że Twój ex mąż nie mieszkając z Tobą ma płacić alimenty i jeszcze spłacać mieszkanie w którym mieszkasz to weź się do roboty i przestań go wysysać finansowo !
Drogi Pawle, uwierz mi że nie każda kobieta chce wysysać finansowo swojego ex, bynajmniej ja do takich nie należe
jakbyś poznał całą moją historię to uwierz mi tak jak siedzisz wstałbyś żeby mu przypierd...
ale nie będe rozwijać tej historii
tak pracuje i to ostro, tylko wyobraź sobie moja pensja idzie na pokrycie rachunków, jeszcze jednego kredytu, który zaciągnęliśmy wspólnie ale spłacam go sama bo jego to nie obchodzi... wiesz inna by była sytuacja jakby od poczatku nie płacił połowy za kredyt hipoteczny ale zastanów się po co to robił? odpowiedź jest powyżej, płacił go dopóki nie zostały ustalone alimenty na dzieci, więc kto tu kręci? jego pensja z miesiąca na miesiąc maleje... a kto mu wystawia zaświadczenie? jego kochanka która jest kadrową w tejże firmie w której pracuje...

odpowiadając jeszcze na Twój i juz nie tylko Twój zarzut
ok nie stać mnie na płacenie całości raty ale niestety nie sprzedam mieszkania i nie kupie innego za "odzyskaną kasę" bo za 9 tys jest to po prostu nierealne...
wynajmować? kawalerka w Gliwicach koszt wynajmu to 1200 zł + media (ok 200 zł), sorry ale dokładam 400 zł i jestem na swoim i nie tułam się z dziećmi

Małgosi ja sąd również szanuje ale to nie ja w nim odstawiam szopki i nie powołuje nieprawdziwych świadków z nieprawdziwymi informacjami... i tak jak Sebastian uważam że facet powinien dbać o swoje dzieci ale niestety pan tata wyprowadzając się powiedział że możemy iść sobie pod most albo mogę dawać dupy za rogiem żeby mieć za co żyć...

więc sorry ale określenie w moją stronę że chcę wykiwać sąd albo zmusić męża do płacenia jak on nie chce jest zdecydowanie nie na miejscu
ponadto dla banku oboje jesteśmy współkredytobiorcami i oboje mamy obowiązek spłacać kredyt, banku nie obchodzi czy jesteśmy w trakcie, po czy przed rozwodem, oboje podpisaliśmy umowę, ale maż wie że mnie nie stać samej na płacenie całej raty więc wie doskonale co będzie jak będzie zadłużenie, bank wypowie umowę, my pójdziemy mieszkac na ulicę, mieszkanie się sprzeda a szanowany małżonek uwolni się od kredytu hipotecznego...

Paweł jak też tak jak Ty miałam różne wizje...
alimenty płaci na dzieci a w mieszkaniu nie mieszkam przypominam tylko ja tylko jeszcze dwójka dzieci...Ten post został edytowany przez Autora dnia 13.06.13 o godzinie 22:12

konto usunięte

Temat: zabezpieczenie alimentów na żonę w trakcie rozwodu

Sebastian S.:

Nie umiem ocenić Pani Katarzyny i jej męża może ma 100% racji, ale dzieci nie są winne tego że im się nie ułożyło.

Przeciez nikt tutaj nie twierdzi, ze dzieci sa winne, nikt nie oczekuje takze abys ocenial pania Katarzyne... nie bardzo rozumiem jaki kierunek dyskusji chcesz obrac, ale wydaje mi sie to bardzo niebezpieczne (tutaj sa porady prawne ,a nie psychologiczne).

I w konsekwencji - porada prawna - szkalowanie ludzi jest zabronione prawem. Oskarzasz Katarzyno ex-meza o cos - wystosuj do sadu odpowiedni pozew. Uzywanie obrazliwych slow pod adresem konkretnej osoby (grupy ludzi) jest i powinno byc karalne.

To co Sébastian, (slyszac TYLKO jednaq stone w sporze) uznales za przejaw, nie oznacza chyba, ze tak wlasnie okreslasz osobe... ktorej jak sie domyslam nawet nie znasz....

Bo pani Katarzyna moze okreslac swojego ex - jak jej sie zamarzy ... ale na Boga... nie publicznie... nie na forum prawnym.
Bierzemy bowiem pod uwage, ze wiele aktow ludzie czynia w afekcie... nie tylko Pani ale takze ex. Rozumiec, nie oznacza pochwalac... zezwalac...
Stad moze dyplomacja ma wieksza przyszlosc niz zemsta, zacietrzewienie i szukanie sprawiedliwosci na wlasna reke.Ten post został edytowany przez Autora dnia 14.06.13 o godzinie 11:25
Natalia Książka Pachulska

Natalia Książka
Pachulska
delivering happiness

Temat: zabezpieczenie alimentów na żonę w trakcie rozwodu

Malgorzata K.:
To co Sébastian, (slyszac TYLKO jednaq stone w sporze) uznales za przejaw, nie oznacza chyba, ze tak wlasnie okreslasz osobe... ktorej jak sie domyslam nawet nie znasz....

To Twoja interpretacja, Małgosia. Sebastian określił pewnym mianem zachowanie (ogólnie), a nie konkretną osobę.

Sprawa druga - Kasia poprosiła o ewentualną pomoc/konsultację prawną, a nie moralną ocenę swojego postępowania, na co sobie, jakkolwiek nie dyplomatycznie, ale pozwoliłaś (nie za bardzo wiem, w jakim celu, ale szczerze ufam, że w dobrej wierze).

konto usunięte

Temat: zabezpieczenie alimentów na żonę w trakcie rozwodu

Natalia K.:
Malgorzata K.:
To co Sébastian, (slyszac TYLKO jednaq stone w sporze) uznales za przejaw, nie oznacza chyba, ze tak wlasnie okreslasz osobe... ktorej jak sie domyslam nawet nie znasz....

To Twoja interpretacja, Małgosia. Sebastian określił pewnym mianem zachowanie (ogólnie), a nie konkretną osobę.
>

Prosze zwroc uwage na okreslenie "nie oznacza chyba" - nie bardzo wiem z czym chcesz dyskutowac... Prosze czytac ze zrozumieniem.

Sprawa druga - Kasia poprosiła o ewentualną pomoc/konsultację prawną, a nie moralną ocenę swojego postępowania, na co sobie, jakkolwiek nie dyplomatycznie, ale pozwoliłaś (nie za bardzo wiem, w jakim celu, ale szczerze ufam, że w dobrej wierze).

Ocene? prosze o przyklady, gdyz przeczytalam swoje posty jeszcze piec razy i nie znalazlam.... musialam cos przeoczyc. Prosze czytac bez emocji

Moze mialas na mysli te ponizsza wypowiedz? to nie bylam ja.... ja nie potrzebuje nikogo "okreslac".
Katarzyna W.:
Sebastian S.:
za przejaw zwykłego skurwysyństwa.
jesteś nie pierwszą osobą która go właśnie określiła w ten sposób...

Paweł L.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Katarzyna W.

Katarzyna W. ułamek sekundy niech
nie decyduje o moim
patrzeniu na świ...

Temat: zabezpieczenie alimentów na żonę w trakcie rozwodu

Paweł ale ja sie nei wypłakuję
zadałam konkretne pytanie w 1 swoim poście, odpowiedzi brak
natomiast otrzymałam mnóstwo "porad" nie dotyczących mojego pytania
jesli nie masz nic do powiedzenia na postawione moje pytanie to spadaj stąd i przestań trollować
nie interesuje mnie co o tym myślisz ...

konto usunięte

Temat: zabezpieczenie alimentów na żonę w trakcie rozwodu

Katarzyna W.:
Paweł ale ja sie nei wypłakuję
zadałam konkretne pytanie w 1 swoim poście, odpowiedzi brak
natomiast otrzymałam mnóstwo "porad" nie dotyczących mojego pytania
jesli nie masz nic do powiedzenia na postawione moje pytanie to spadaj stąd i przestań trollować
nie interesuje mnie co o tym myślisz ...

Katarzyno, zadalas pytanie jak ominac prawo... nie wiem czy sobie z tego zdajesz sprawe.

kazdy, kto bedzie zadawal pytanie jak zlamac prawo otrzyma "porady", z ktorych nie bedzie zadowolony... to jest raczej logiczne...
Katarzyna W.

Katarzyna W. ułamek sekundy niech
nie decyduje o moim
patrzeniu na świ...

Temat: zabezpieczenie alimentów na żonę w trakcie rozwodu

Malgorzata K.:
Katarzyno, zadalas pytanie jak ominac prawo... nie wiem czy sobie z tego zdajesz sprawe.

kazdy, kto bedzie zadawal pytanie jak zlamac prawo otrzyma "porady", z ktorych nie bedzie zadowolony... to jest raczej logiczne...
zadałam pytanie o inną podstawe prawna a nie jak ominąć prawo
bo jakbys doczytała, sąd okręowy przynał mi alimenty dokładnie w połowie raty kredytu hipotecznego z klauzulą natychmiastowej wykonalności + nadpłata zalełości z odestkami, sąd apelacyjny uchylił wyrok twierdząc że są to rozliczenia miedzy małzonkami
więc zadałam pytanie o inna podstawe prawna niż ta z która wystapiłam
czy to jest łamanie prawa?
prosze o czytanie ze zrozumieniem

edit: zatem jak nie znasz innej podstawy prawnej nie wypowiadaj się bo Twoje "porady" sa nie na miejscuTen post został edytowany przez Autora dnia 14.06.13 o godzinie 16:22
Kasia W.

Kasia W. Project Manager,
analityk; spec od
rozwiązań
niemożliwych

Temat: zabezpieczenie alimentów na żonę w trakcie rozwodu

Katarzyna W.:
od roku jestem z mężem w separacji faktycznej, toczy się sprawa rozwodowa...
sąd przyznał zabezpieczenie alimentów na dwoje małych dzieci
do momentu ogłoszenia alimentów na dzieci mąż płacił połowę raty kredytu hipotecznego
sąd ustalając alimenty na dzieci wziął pod uwagę że płaci połowę raty, drugą połowę płacę ja
od dnia wyroku przestał płacić swoją część więc wystąpiłam również do sądu o alimenty na siebie na zabezpieczenie połowy raty kredytu hipotecznego (sama nie jestem w stanie spłacać zobowiązania). Oboje jesteśmy współkredytobiorcami. Sąd przyznał alimenty na mnie podpierając się artykułem że oboje z małżonków mamy obowiązek utrzymać rodzinę, w mieszkaniu mieszkam ja i dwójka naszych dzieci, tym bardziej że mąż przez jakiś czas płacił ratę a potem ot tak przestał... Złożył wniosek do sądu apelacyjnego o umorzenie wyroku, sąd przychylił się do wniosku twierdząc że są to rozliczenia miedzy małżonkami. Chcę wystąpić ponownie z wnioskiem o zabezpieczenie ale z inną podstawą prawną. Nie przemawia tu za mną pazerność po prostu nie stać mnie na samodzielne płacenie raty... Owszem mieszkam w tym mieszkaniu ale z dzieciakami (1 rok i 2,5 roku).
Sprecyzuj proszę, czy chcesz się ubiegać o zabezpieczenie alimentów na siebie (gdyż złożyłaś wniosek o rozwód z winy męża i sąd to mocno uprawdopodobni) czy może o zabezpieczenie spłat połowy kredytu hipotecznego?
Bo to jednak spora różnica.
Jakby nie było - póki nieruchomość jest wasza (a raczej banku) to on spłaca "swoją" nieruchomość i warto mu to uświadomić - licytacja z banku jest bardzo niekorzystnym zakończeniem zadłużenia i zwykle środki w ten sposób pozyskane nie wystarczają na pokrycie zobowiązania.
"Sąd przyznał alimenty na mnie podpierając się artykułem że oboje z małżonków mamy obowiązek utrzymać rodzinę" - a tego to nie rozumiem, bo co mają alimenty na Ciebie do utrzymania rodziny?
Katarzyna W.

Katarzyna W. ułamek sekundy niech
nie decyduje o moim
patrzeniu na świ...

Temat: zabezpieczenie alimentów na żonę w trakcie rozwodu

Kasia W.:
Sprecyzuj proszę, czy chcesz się ubiegać o zabezpieczenie alimentów na siebie (gdyż złożyłaś wniosek o rozwód z winy męża i sąd to mocno uprawdopodobni) czy może o zabezpieczenie spłat połowy kredytu hipotecznego?
Bo to jednak spora różnica.
Jakby nie było - póki nieruchomość jest wasza (a raczej banku) to on spłaca "swoją" nieruchomość i warto mu to uświadomić - licytacja z banku jest bardzo niekorzystnym zakończeniem zadłużenia i zwykle środki w ten sposób pozyskane nie wystarczają na pokrycie zobowiązania.
"Sąd przyznał alimenty na mnie podpierając się artykułem że oboje z małżonków mamy obowiązek utrzymać rodzinę" - a tego to nie rozumiem, bo co mają alimenty na Ciebie do utrzymania rodziny?
Kasiu, jestesmy w trakcie rozwodu i jak najbardziej jesli wina będzi emęża po rodzowdzie moge sie starać o alimenty na siebie, jednak w trakcie rodwodu takie alimenty są rzadko przyznawane własnie z racji że nie wiadomo jaki będzie wyrok. Dlatego ja starając się o alimnety na siebie powodem było że nie stac mnie abym w całości opłacała rate za kredyt hipoteczny dlatego w tym wypadku nie chodziło o rozstrzyganie winy ale o paragraf że kazdy z małzonków ma obowiązek utrzymac rodzinę, łożyć na nią. Alimenty na mnie nie są mi potrzebne na tzw waciki ale własnie na ratę kredytu. Sędzina ustalając alimenty na dzieciaki brała pod uwagę że mąż płacił w tamtym czasie część raty, gdyby tego nie robił alimenty byłyby wyższe.
Mąz jest świadomy że jesli bedzie zadłużenie bank wypowie umowe i właśnei o to mu chodzi bo wtedy pozbedzie się kredytu... ale nie da się z nim porozumieć, wiedzie teraz "spokojne zycie" i nie wolno mu przeszkadzać...



Wyślij zaproszenie do