Alicja Kucińska doradztwo zawodowe
Temat: Wspólnoty Mieszkaniowe
Jakiś czas temu Wspólnota Mieszkaniowa obarczyła mnie obowiązkiem zbierania drobnych kwot w celu utrzymania części wspólnej. Z drobnych kwot zrobiło się 3 tys, które trzymałam w domu. Ktoś się wkradł i zabrał te pieniądze wezwałam policję, ale śledztwo zostało umorzone nie znaleziono ani sprawcy ani pieniędzy.Kilka dni temu dostałam :"Wezwanie do zapłaty" o następującej treści:
Właściciele lokali tworzących Wspólnotę Mieszkaniową przy ul. Krasińskiego 1 w Piastowie zgodnie z treścią art. 353 k. c. zawarli umowę w sposób dorozumiany na finansowanie potrzeb Wspólnoty. W związku z powyższym do Pani rąk trafiły środki pozyskane na ten cel. Do dnia dzisiejszego nie zwróciła Pani pozostałej niewykorzystanej kwoty tj. 3000 zł, wobec czego wezwanie jest w pełni uzasadnione.
Ja natomiast odpisałam:
Na mocy Ustawy z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali art. 23 pkt.1 oraz pkt. 3 proszę o wgląd w uchwałę Zarządu mówiącą o posiadanych przeze mnie funduszach które były zbierane na finansowanie potrzeb wspólnoty.
Zarząd na mocy ustawy o własności lokali art. 30, pkt. 1 jest obowiązany do dokonywania rozliczeń za pomocą rachunku bankowego co oznacza że wspólnota nie ma możliwości zawierać umów finansowych w sposób dorozumiany.
W dniu 21.11.2011r. nieznany sprawca włamał się do mojego mieszkania i zagarnął wszystkie pieniądze, które znajdowały się w mieszkaniu. Policja śledztwo umorzyła nie znajdując sprawcy ani pieniędzy.
W związku ze stratą finansową wspólnoty mieszkaniowej jaka miała miejsce oraz w związku ze złamaniem przepisów wspólnot mieszkaniowych art.30,pkt. 1 proponuję w ramach ugody rozbicie odpowiedzialności na wszystkich właścicieli lokali tworzących Wspólnotę Mieszkaniową przy ul. Krasińskiego 1 w Piastowie.
Co o tym sądzicie?
Teraz czekam na odpowiedź z ich strony.
Czy poprawne jest interpretowanie przepisów ustawy o własności lokali art. 30, pkt. 1, że nie mogą zawierać umów dopowiedzianych?