konto usunięte

Temat: Wizerunek marki - prawo autorskie.

Mam nastepujace pytania.

Czy bedac kontrybutorem (dostawca) tresci dla firmy produkujacej obrazy i pocztowki na indywidualne zamowienie - obwoiazuje mnie rowniez "property release"? czyli chyba na j. polski bedzie to zgoda wlasciciela marki czy cos w tym stylu do pokazywania jego produktow? Innymi slowy - przygotowuje zdjecie na ktorym bardzo dobzre widoczny jest np. samochod marki mercedes, owo zdjecie uploadowane jest na strone dystrybutora (USA) klient indywidualny wchodzi na te styrone i zamawia sobie to zjdeice w formacie powiedzmy 70x100cm w aluminiowej ramie z dostawa do londynu. Z gory zaznaczam - firma nie prodkuje tysiecy takich samyuch zdjec powiedzmy dla ikei, ael pod indywidualne zamowienie klienta. Czy wolno mi poslugiwac sie w tkich fotografiach markami zastrzezonymi? Wsszystkie te iPody, samochody, coca cole...

czy moge z danego pzredmiotu zrobic wylaczny element kompozycji (ANdy Warhol - ZUpa Campbell to precedens???)

Czy w przypadku niejasnosci i potencjalnego sporo prawnego brane jest pod uwage prawo obowiazujace w miejscu w ktorym ja prowadze dzialanosc (polska), czy tez dystrybutor tresci (USA) a moze wlasciciel marki? czy moze klienty kupujacy obraz/zdjecie??? (Internet caly swiat)

Bede bardzo wdzieczny za odpoowiedz.Radosław G. edytował(a) ten post dnia 13.07.09 o godzinie 09:53
Artur D.

Artur D. Self-employed

Temat: Wizerunek marki - prawo autorskie.

Teorwtycznie precedens ale jeżeli chowasz logo, wszystko możesz podciągnąć pod "sztukę i martwą naturę" ;)

konto usunięte

Temat: Wizerunek marki - prawo autorskie.

Najpierw przeczytaj dokładnie/ poproś o projekt swojej umowy z firmą, której dostarczasz owe treści/motywy. Takie umowy z reguły regulują nadmienione przez Ciebie kwestie, a przynajmniej ich większość.

Sprawa jest bardziej skomplikowana niż się na pozór wydaje i "podstawienie" sobie nogi w dziedzinie praw autorskich/nieuczciwej konkurencji, zwłaszcza na arenie międzynarodowej może Cię zrujnować, a w każdym razie finansowo mocno uszczuplić. Jak masz wątpliwości, nie polegaj tutaj na postawieniu na GL pytań, na które się z reguły niezobowiązująco, choć w dobrej wierze odpowiada. Idź do renomowanego w tej dziedzinie prawnika (moja kancelaria nie para się tego typu sprawami, żeby od razu wyjaśnić), który przejmie odpowiedzialność za doradztwo i ma przy tym zawarte odpowiednio wysokie ubezp. zawodowej OC (tip: u nas w zespole każdy adwokat jest ubezpieczony na sumę 1.500.000 €, co w Twoim przypadku może wystarczyć, ale nie musi...), żebyś miał na kogo w razie czego regresować. Porada prawna w takim wykonaniu to może i spore (choć jest to względne), ale dobrze zainwestowane pieniądze i Twoja "polisa".

konto usunięte

Temat: Wizerunek marki - prawo autorskie.

Sebastian K.:
Najpierw przeczytaj dokładnie/ poproś o projekt swojej umowy z firmą, której dostarczasz owe treści/motywy. Takie umowy z reguły regulują nadmienione przez Ciebie kwestie, a przynajmniej ich większość.

Sprawa jest bardziej skomplikowana niż się na pozór wydaje i "podstawienie" sobie nogi w dziedzinie praw autorskich/nieuczciwej konkurencji, zwłaszcza na arenie międzynarodowej może Cię zrujnować, a w każdym razie finansowo mocno uszczuplić. Jak masz wątpliwości, nie polegaj tutaj na postawieniu na GL pytań, na które się z reguły niezobowiązująco, choć w dobrej wierze odpowiada. Idź do renomowanego w tej dziedzinie prawnika (moja kancelaria nie para się tego typu sprawami, żeby od razu wyjaśnić), który przejmie odpowiedzialność za doradztwo i ma przy tym zawarte odpowiednio wysokie ubezp. zawodowej OC (tip: u nas w zespole każdy adwokat jest ubezpieczony na sumę 1.500.000 €, co w Twoim przypadku może wystarczyć, ale nie musi...), żebyś miał na kogo w razie czego regresować. Porada prawna w takim wykonaniu to może i spore (choć jest to względne), ale dobrze zainwestowane pieniądze i Twoja "polisa".

dzieki Sebastian

Następna dyskusja:

Prawo autorskie - wykorzyst...




Wyślij zaproszenie do