Temat: Wezwanie przedegzekucyjne ztm
Justyna Kwaśniewska:
Cześć Justysiu :P
11.03.2002r. sąd wydał nakaz zapłaty za brak ważnego biletu.
24.09.2012 otrzymałam pismo z ztm z datą 6.09.2012 i wezwanie przedegzekucyjne do zapłaty kwoty 120zł, odsetek i kosztów sądowych. Jest też mowa o KRD.
Czy w tej sytuacji mogę powołać się na przedawnienie?
Jeśli interesuje Cię przedawnienie nakazu zapłaty to przedawnia się ono po 10 latach. Z tym, że każda czynność przed sądem czy komornikiem w zasadzie przerywa bieg tego przedawnienia i biegnie ono na nowo.
O wiele łatwiej było podnieść zarzut przedawnienia przed sądem. Wyrok nakazowy wraz z uzasadnieniem powinnaś otrzymać na Twój adres zamieszkania w tamtym czasie. Wtedy miałaż możliwość wnieść skuteczny sprzeciw od wyroku, oczywiście jeśli były ku temu przesłanki - a pewnie były, bo przewoźnik ma tylko rok na dochodzenie swych roszczeń - bardzo często ten okres przez przewoźnika jest przekroczony i skutecznie można wnieść zarzut przedawnienia roszczenia. No ale to już w tej sytuacji jest nieistotne.
Dowiedziałam się z działu windykacji ztm-u, że przed upływem okresu 10 lat w lutym 2012 wystąpił do sądu o nadanie "nakazu wykonawczego". (Do dnia dzisiejszego ztm nie otrzymał nakazu wykonawczego).
Bo to chwilę trwa, do czasu aż sąd wyda postanowienie o nadaniu klauzuli wykonalności. A mając taki tytuł wykonawczy, sprawę skierują do komornika, który skutecznie dokona egzekucji.
Czy takie działanie zapobiega przedawnieniu?
Tak, zgodnie z art Art. 123.1 KC bieg przedawnienia przerywa się przez każdą czynność przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw lub egzekwowania roszczeń.
Co teraz powinnam zrobić?
Jedynie co Ci pozostaje to chyba zapłacić.
Oczywiście możesz czekać, aż sąd klepnie ten nakaz i wyda tytuł wykonawczy do wyroku. Ale to spowoduje tylko większe koszta - komornik itp. Więc średnio Ci się będzie opłacać.
Jest jeszcze inna droga, o ile zachodzą przesłanki ku temu.
Czyli musiałabyś udowodnić, że nie miałaś możliwości wnieść sprzeciwu od wyroku nakazu zapłaty z 11.03.202 roku, albo że wyrok nakazu zapłaty nigdy nie został Ci skutecznie doręczony. No ale to droga długa i zawiła, bo trzeba wnieść do właściwego sądu wniosek o przywrócenie terminu do wniesienia sprzeciwu i wnieść sprzeciw, następnie czekać na rozprawę itp itd. Gra warta świeczki przy dużych kwotach.
Jacek Kustra edytował(a) ten post dnia 25.09.12 o godzinie 21:08